...
Napisał(a)
Swieza kolendra nie przejdzie mi przez gardlo, suszona juz tak. Pieczona papryka, uwielbiam.
...
Napisał(a)
TetiszeriSwieza kolendra nie przejdzie mi przez gardlo, suszona juz tak. Pieczona papryka, uwielbiam.
Ja za suszonymi ziołami nie przepadam zawsze wolałam swieże, ale co człowiek to inne upodobania
Kto ma cierpliwość,będzie miał, co zechce
...
Napisał(a)
Asiorajda12Nene87jak zupę zrobiłaś? uwielbiam paprykę
Nene - ja tez
Upieķłam paprykę, zdjęłam skórkę , zblendowałam i doprawiłam solą i pieprzem i ciutką maggi ale żałuję że kolendry nie miałam bo by fajnie podkręciło smak.
dzięki o takie przepisy są dla mnie, raz dwa i gotowe
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html
...
Napisał(a)
Paprykowa zupa brzmi kusząco :) zjadło by się:)
Take your dreams seriously.
...
Napisał(a)
North przy Twojej kaloryce mozesz sobie szalec z różnymi zupami i nawet podkręcić śmietaną jak lubisz
DNT 22.11 Czwartek
Aktywność szybki marsz w pracy i po pracy
Miska czysta
DNT 23.11 Piątek
Aktywność rowerem do pracy i z powrotem do domu
Razem prawie 12 km zaliczone
Rano ciężej się jechało bo lekko pod górkę, ale z powrotem juz super
Dodatkowo szybki marsz na przerwie
Miska białko nie dojedzone, ale coś jeszcze wpadnie na ruszt
Zmieniony przez - Asiorajda12 w dniu 2018-11-23 21:42:41
DNT 22.11 Czwartek
Aktywność szybki marsz w pracy i po pracy
Miska czysta
DNT 23.11 Piątek
Aktywność rowerem do pracy i z powrotem do domu
Razem prawie 12 km zaliczone
Rano ciężej się jechało bo lekko pod górkę, ale z powrotem juz super
Dodatkowo szybki marsz na przerwie
Miska białko nie dojedzone, ale coś jeszcze wpadnie na ruszt
Zmieniony przez - Asiorajda12 w dniu 2018-11-23 21:42:41
Kto ma cierpliwość,będzie miał, co zechce
...
Napisał(a)
Kiedyś bardzo dużo zup gotowałam. Odkąd zaczęłam liczyć kcal prawie wogóle, ciężko ustalić ile czego w nich. Śmietaną nawet na redukcji nie pogardzę
Take your dreams seriously.
...
Napisał(a)
northwestpassageKiedyś bardzo dużo zup gotowałam. Odkąd zaczęłam liczyć kcal prawie wogóle, ciężko ustalić ile czego w nich. Śmietaną nawet na redukcji nie pogardzę
Ja w okresie jesienno-zimowym uwielbiam zupy i staram się je zawsze sama przygotowywać więc wiem, co do nich wrzucam i smak nie zastąpiony niż te kupne w sklepie
DT 24.11 Sobota
Wymierzyłam się dziś i zważyłam, ale praktycznie nic się nie zmieniło. No nic zobaczymy może za tydzień coś spadnie, tym czasem dalej będę robić swoje. Utrzymam makro na 130b/60t/170ww(dnt)200ww(dt) i zobaczymy czy za tydzień coś ruszy czy nie i będę myśleć co dalej
Trening 3
bez rozgrzewki dzisiaj
1. Prostowanie nóg na maszynie
r 15x15/12x17,5/10x22,5/10x27,5 ciężkawo ostatnie powtórzenia
r 15x12,5/12x17,5/10x22,5/10x27,5 ciężko dziś ale poszło
r 15x12,5/12x17,5/10x22,5/10x27,5 od drugiej już czułam a w ostatniej to już masakra
r 15x10/12x15/10x22,5 zdecydowanie mogę dać więcej
2. MC
r 15x25/12x30/12x35/10x40/6x50 chciałam jeszcze więcej dorzucić, ale to już następnym razem
r 15x25/12x30/10x35/10x40/8x45 myślę, że i 50kg by poszło
r 15x20/x12x25/12x30/10x35/9x40 kg poszło ok ale nie miałam siły więcej
r 15x20kg/12x25/10x30/8x40 fajnie szło
3a Wiosło
r 15x7/12x8/10x10 w ostatniej muszę się przyjrzeć czy na pewno dobrze
r15x6/12x7/10x9 nie mogłam znaleźć 8 kg więc miłe zaskoczenie, że poszło z 9
r 15x6/12x7/10x8 poszło dobrze spróbuję więcej następnym razem
r 15x5/12x6/10x7 kg z tą 7 nie do końca jestem przekonana czy dobrze...
3b Arnoldki
r 15x4/12x5/10x6
r 15x4/12x5/7x6 ciężko ostatnia
r 15x3/12x4/10x5 czas dorzucić
r 15x3/12x4 (mój komentarz przy tym jest ocenzurowany )/10x5 ledwo
4. Pompki damskie 3xmax
18/1,5 normalnej +6 damskich/4
14/10/5 mogło pójść lepiej
15/8 i starczyło mi
11/8/5 nie wiem czy to dobry pomysł tak łączyć
Ogólnie mega zadowolona po treningu
Miska póki co czysta, ale wieczorem idę ze znajomymi na kręgle, więc pewnie wpadnie jakieś jedzenie na mieście ale wszystko z głową
2
Kto ma cierpliwość,będzie miał, co zechce
...
Napisał(a)
DNT 25.11 Niedziela
Aktywność: szukanie spodni na rower - to był błąd mnóstwo ludzi w poszukiwaniu okazji Jakieś tam znalazłam, ale bez szału takie tylko jakby w razie w mnie deszcz złapał w drodze do lub z pracy.
Wieczorem szybki marsz na osiedlu
Miska czysta liczona
DNT 26.11 Poniedziałek
Nie wiem czy ciśnienie było niskie czy mnie coś zaczyna łapać ale jakaś w ogóle bez energii byłam totalnie
Aktywność: rower do pracy i z powrotem plus marsz na przerwie
DT 27.11 Wtorek Jakiś sztorm Diana nawiedził Irlandię, więc o rowerze nie było mowy. Po pracy aż czułam, że muszę się położyć sama nie wiem skąd brak energii, a dzisiejszy trening ojj słabiutki...
Trening 1
1. Dead bug - 3x max
12/14/10
12/8/5
odpuściłam
14/9,5/8 dziś słabiej
15/11/8
12/8/5
2. Przysiad
r 15x20/12x30/12x35/10x40/6x45 następnym razem , na pewno będzie lepiej
r 15x20/15x30/12x35/10x40/7x45kg
r 15x20/15x30/12x35/10x40/5x45kg dziś i ostatnio robiłam lżejszą sztangą (18/19kg) ale już zostawię, następnym razem dorzucę mniejsze krążki
r 15x20/15x30/12x35/10x40/6x45kg jest progresss
r 15x20/15x25/12x30/12x35/6x40kg
r 15x20/r 12x25/10x30/10x35/6x40 Poszło 40
2. HT
15x20/12x35/10x30/10x40 jedyne pozytywne ćwiczenie dziś, zdecydowanie muszę dołożyć
15x20/12x30/9x40/7x40 tak jak dziś czułam tyłek tak już dawno nie czułam - ale fajnie
15x20/12x25/10x30/9x35 dziś seria testowa z ławeczką, przy której mi wygodnie ale tyłek czułam i dwójki
15xcc/15x10kg/12x20/12x25/10x30 dokładać, dokładać!
15xcc/12x5kg(na rękę)/12x10kg/12x25kg spinałam poślady a i tak najbardziej czułam dwójki
r 15xcc/15x5kg(na rękę)/15x8/15x20kg (sztanga) z 8 kg czułam jak tyłek piecze ale ze sztangą nie wygodnie bo bez pianki
3a Wyciskanie siedząc
15x4/12x5/8x6
r 12x4/12x5/10x6 ciekawe, że w pierwszej nie mogę zrobić 15
r 12x4/12x5/6x6 zmęczone jakieś te moje łąpki dziś były
r 15x4/12x5 /6x6
15x4/9x5/7x6 ciężko
r 12x4/7x4/8x5 w połączeniu z wyżej wymienionym jest ciężko, ale nikt nie mówił że będzie lekko
3b Wyciskanie na skosie
15x4/12x5/8x6
12x4/12x5/9x6
15x4/12x5/6x6 ciężko dziś
15x4/12x5/7x6 mały progres zawsze cieszy
r 15x4/9x5/7x6 obniżyłam trochę bo i tak pewnie nie dała bym rady więcej
r 15x5/10x6/11x6
Miska z wczoraj i dziś
Aktywność: szukanie spodni na rower - to był błąd mnóstwo ludzi w poszukiwaniu okazji Jakieś tam znalazłam, ale bez szału takie tylko jakby w razie w mnie deszcz złapał w drodze do lub z pracy.
Wieczorem szybki marsz na osiedlu
Miska czysta liczona
DNT 26.11 Poniedziałek
Nie wiem czy ciśnienie było niskie czy mnie coś zaczyna łapać ale jakaś w ogóle bez energii byłam totalnie
Aktywność: rower do pracy i z powrotem plus marsz na przerwie
DT 27.11 Wtorek Jakiś sztorm Diana nawiedził Irlandię, więc o rowerze nie było mowy. Po pracy aż czułam, że muszę się położyć sama nie wiem skąd brak energii, a dzisiejszy trening ojj słabiutki...
Trening 1
1. Dead bug - 3x max
12/14/10
12/8/5
odpuściłam
14/9,5/8 dziś słabiej
15/11/8
12/8/5
2. Przysiad
r 15x20/12x30/12x35/10x40/6x45 następnym razem , na pewno będzie lepiej
r 15x20/15x30/12x35/10x40/7x45kg
r 15x20/15x30/12x35/10x40/5x45kg dziś i ostatnio robiłam lżejszą sztangą (18/19kg) ale już zostawię, następnym razem dorzucę mniejsze krążki
r 15x20/15x30/12x35/10x40/6x45kg jest progresss
r 15x20/15x25/12x30/12x35/6x40kg
r 15x20/r 12x25/10x30/10x35/6x40 Poszło 40
2. HT
15x20/12x35/10x30/10x40 jedyne pozytywne ćwiczenie dziś, zdecydowanie muszę dołożyć
15x20/12x30/9x40/7x40 tak jak dziś czułam tyłek tak już dawno nie czułam - ale fajnie
15x20/12x25/10x30/9x35 dziś seria testowa z ławeczką, przy której mi wygodnie ale tyłek czułam i dwójki
15xcc/15x10kg/12x20/12x25/10x30 dokładać, dokładać!
15xcc/12x5kg(na rękę)/12x10kg/12x25kg spinałam poślady a i tak najbardziej czułam dwójki
r 15xcc/15x5kg(na rękę)/15x8/15x20kg (sztanga) z 8 kg czułam jak tyłek piecze ale ze sztangą nie wygodnie bo bez pianki
3a Wyciskanie siedząc
15x4/12x5/8x6
r 12x4/12x5/10x6 ciekawe, że w pierwszej nie mogę zrobić 15
r 12x4/12x5/6x6 zmęczone jakieś te moje łąpki dziś były
r 15x4/12x5 /6x6
15x4/9x5/7x6 ciężko
r 12x4/7x4/8x5 w połączeniu z wyżej wymienionym jest ciężko, ale nikt nie mówił że będzie lekko
3b Wyciskanie na skosie
15x4/12x5/8x6
12x4/12x5/9x6
15x4/12x5/6x6 ciężko dziś
15x4/12x5/7x6 mały progres zawsze cieszy
r 15x4/9x5/7x6 obniżyłam trochę bo i tak pewnie nie dała bym rady więcej
r 15x5/10x6/11x6
Miska z wczoraj i dziś
1
Kto ma cierpliwość,będzie miał, co zechce
...
Napisał(a)
Jak długo już jesteś na makro o którym wspominałaś w przedostatnim poście?
Take your dreams seriously.
...
Napisał(a)
northwestpassageJak długo już jesteś na makro o którym wspominałaś w przedostatnim poście?
Tak na prawde drugi tydzień bo wczesniej było wiele nie dociągnieć i za duzo dobrego w weekend
Kto ma cierpliwość,będzie miał, co zechce
Poprzedni temat
PROTEINY Z ŻYWNOŚCI KONWENCJONALNEJ I SUPLEMENTÓW – CZĘŚĆ I
Następny temat
DT - aniloratka
Polecane artykuły