Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
...
Napisał(a)
Ja najlepszy wf to miałam w podstawówce. Najpierw w klasach 1-3 z moją ciocią. Często na korytarzu bo się nie mieściliśmy na sali ale była super kreatywna. I potem z drugim super, z którym trenowałam siatkówkę. W liceum była masakra a na studiach znowu fajnie :)
...
Napisał(a)
6.09.2018 - DNT - mialam pojsc, ale brzuch boli - dawno tak nie mialam
(az jakby flaki w srodku bolaly)
Napoje: woda, kawa
Suple: euthyrox 50; rano: D3+K2, tranvit, Se, wit. B; wieczorem: Mg+Zn, ahwaganda
Odczucia cielesne: brzuch obolaly; zjedzenie sera plesniowego nie odbilo sie na skorze
Grzechy: kilka zelkow
Miska: w ryzach
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/1.gif)
Napoje: woda, kawa
Suple: euthyrox 50; rano: D3+K2, tranvit, Se, wit. B; wieczorem: Mg+Zn, ahwaganda
Odczucia cielesne: brzuch obolaly; zjedzenie sera plesniowego nie odbilo sie na skorze
Grzechy: kilka zelkow
Miska: w ryzach
...
Napisał(a)
7.09.2018 - DNT - znow mialam pojsc
ale brzuch boli - w lozku mi sie ciezko okrecic :)
Napoje: woda, kawa
Suple: euthyrox 50; rano: D3+K2, tranvit, Se, wit. B; wieczorem: Mg+Zn, ahwaganda
Odczucia cielesne: kupilam w Biedrze super mloda kapuste kiszona i wszystko powinno byc jasne (w sensie wiekszy obwod w pasie)
Grzechy: chyba nie bylo :)
Miska: w ryzach
8.09.2018 - DT - konie
Napoje: woda, kawa, cola zero - zauwazylam, ze cola zagazowuje mnie bardziej niz pepsi
Suple: euthyrox 50; rano: D3+K2, tranvit, Se, wit. B; wieczorem: Mg+Zn, ahwaganda
Odczucia cielesne: jakas polamana jestem
Grzechy: paczek (jakos tam wliczony), skittlesy
Miska: w ryzach, chociaz makro gdzies w kosmosie - wczoraj kupilam tez sushi, ktore skonsumowalam dzis :)
Trening nie chcial sie zgrac z zegarka i go automagicznie wcielo - ale sie ciut zmeczylam.
Mam tylko sushi, ale jak widac, tez mi sie po czasie przypomnialo, aby zrobic fotke.
![](https://bundles.sfd.pl/Content/img/ukrytefoto.jpg)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/3.gif)
Napoje: woda, kawa
Suple: euthyrox 50; rano: D3+K2, tranvit, Se, wit. B; wieczorem: Mg+Zn, ahwaganda
Odczucia cielesne: kupilam w Biedrze super mloda kapuste kiszona i wszystko powinno byc jasne (w sensie wiekszy obwod w pasie)
Grzechy: chyba nie bylo :)
Miska: w ryzach
8.09.2018 - DT - konie
Napoje: woda, kawa, cola zero - zauwazylam, ze cola zagazowuje mnie bardziej niz pepsi
Suple: euthyrox 50; rano: D3+K2, tranvit, Se, wit. B; wieczorem: Mg+Zn, ahwaganda
Odczucia cielesne: jakas polamana jestem
Grzechy: paczek (jakos tam wliczony), skittlesy
Miska: w ryzach, chociaz makro gdzies w kosmosie - wczoraj kupilam tez sushi, ktore skonsumowalam dzis :)
Trening nie chcial sie zgrac z zegarka i go automagicznie wcielo - ale sie ciut zmeczylam.
Mam tylko sushi, ale jak widac, tez mi sie po czasie przypomnialo, aby zrobic fotke.
![](https://bundles.sfd.pl/Content/img/ukrytefoto.jpg)
...
Napisał(a)
Sushi om nom nom nom.
Podoba mi się "miska: w ryzach" bo ostatnio dokładnie takie mam odczucia co do swojej. Odstępstwa są, ale jakaś kontrola rownież.
Podoba mi się "miska: w ryzach" bo ostatnio dokładnie takie mam odczucia co do swojej. Odstępstwa są, ale jakaś kontrola rownież.
podsumowanie 1,5 roku: http://www.sfd.pl/Redukcja_Teapot-t1137476-s83.html
...
Napisał(a)
Ale grzechy coraz ciekawsze - skittlesy - nie jadłem chyba z 10 lat. Szalejesz ![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Podjadlam dziecku :)
...
Napisał(a)
A teraz tyle rodzajów Skittelsów
lepiej nie zaczynać. Podobnie rzecz się ma z Maltessers omnom nom
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
Take your dreams seriously.
...
Napisał(a)
Troche mnie nie bylo
W momencie ostatnich notek pojawilo sie pisanie projektu, czas gonil, itp.
W niedziele 9.09 spotkalam sie Paatik dopingowac Viki, ale juz wieczorem chcialam wydygac, bo ... projekt. Ale obiecalam Manoli, ze pojedziemy popatrzec, to pomyslalam, ze jakos to przezyje.
Pisalam dalej, kazda wolna chwile planowalam pisac, botermin an 17.09 (a ja troche w polu). Jednak w miedzyczasie pojawily sie obawy, ze zostane wystawiona na pareset tysiecy (projektowe). Jedna noc spac nie moglam, ale jakos wykaraskalam sie z tego. Projekt szlag trafil, co sie nastresowalam to moje, a silki przez ten tydzien nie widzialam. 4 lata zycia mniej - przynajmniej.
Szczescie, ze choc Swawolcia lubi chodzi do szkoly, zero problemow i mowi "bardzo fajnie jest" :)
W sobote 15.09 - konie - fajnie poszlo, i umiejetnosci tez do przodu
Potem do rodzicow z Manola na nocowanko, a w niedziele sped na 70-tke mojej mamy
(jeden z moich siersciuchow z tortem od mojej kolezanki)
17.09.2018
Dzis juz zywot ogarniety. Jeszcze urlopuje, wiec i czasu z rana wiecej, i wstac moge ciut pozniej.
Strasznie mi sie nie chcialo isc. Polamana z rana, ziewajaca. Nawet red shock srednio pomogl na poczatek, ale potem jakos sie rozkrecilo i zapomnialam, ze mi sie nie chce
Mini A
Wioslarz - 5 min
3x 10p
1a. Przysiady ze sztangielkami - 7 kg
1b. Wyciskanie sztangielek w leżeniu skos+ 7 kg
1c. Brzuszki +7 kg
2a. Martwy ciąg o prostych nogach 2x15 kg
2b. Wiosłowanie sztangielką w opadzie 15 kg
2c. Prostowanie tułowia na ławce rzymskiej (zadek) - tylek i nogi spiete, ciezej bylo mi poluzowac plecy - musze to chyba zmienic
3a. Wyciskanie sztangielek barki 6 kg
3b. Prostowanie ramienia sznur 16 kg - oj poczulam mocno
3c. Uginanie przedramion sznur 16 kg - jakos lekko
Krotkie rozciaganie
I zarelko - maz robil, malo miecha daje, ale git - darowanemu koniowi sie nie zaglada
Zmieniony przez - strumyk w dniu 2018-09-17 13:42:49
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/3.gif)
W momencie ostatnich notek pojawilo sie pisanie projektu, czas gonil, itp.
W niedziele 9.09 spotkalam sie Paatik dopingowac Viki, ale juz wieczorem chcialam wydygac, bo ... projekt. Ale obiecalam Manoli, ze pojedziemy popatrzec, to pomyslalam, ze jakos to przezyje.
Pisalam dalej, kazda wolna chwile planowalam pisac, botermin an 17.09 (a ja troche w polu). Jednak w miedzyczasie pojawily sie obawy, ze zostane wystawiona na pareset tysiecy (projektowe). Jedna noc spac nie moglam, ale jakos wykaraskalam sie z tego. Projekt szlag trafil, co sie nastresowalam to moje, a silki przez ten tydzien nie widzialam. 4 lata zycia mniej - przynajmniej.
Szczescie, ze choc Swawolcia lubi chodzi do szkoly, zero problemow i mowi "bardzo fajnie jest" :)
W sobote 15.09 - konie - fajnie poszlo, i umiejetnosci tez do przodu
![](https://bundles.sfd.pl/Content/img/ukrytefoto.jpg)
Potem do rodzicow z Manola na nocowanko, a w niedziele sped na 70-tke mojej mamy
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/3.gif)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/img/ukrytefoto.jpg)
17.09.2018
Dzis juz zywot ogarniety. Jeszcze urlopuje, wiec i czasu z rana wiecej, i wstac moge ciut pozniej.
Strasznie mi sie nie chcialo isc. Polamana z rana, ziewajaca. Nawet red shock srednio pomogl na poczatek, ale potem jakos sie rozkrecilo i zapomnialam, ze mi sie nie chce
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/3.gif)
Mini A
Wioslarz - 5 min
3x 10p
1a. Przysiady ze sztangielkami - 7 kg
1b. Wyciskanie sztangielek w leżeniu skos+ 7 kg
1c. Brzuszki +7 kg
2a. Martwy ciąg o prostych nogach 2x15 kg
2b. Wiosłowanie sztangielką w opadzie 15 kg
2c. Prostowanie tułowia na ławce rzymskiej (zadek) - tylek i nogi spiete, ciezej bylo mi poluzowac plecy - musze to chyba zmienic
3a. Wyciskanie sztangielek barki 6 kg
3b. Prostowanie ramienia sznur 16 kg - oj poczulam mocno
3c. Uginanie przedramion sznur 16 kg - jakos lekko
Krotkie rozciaganie
![](https://bundles.sfd.pl/Content/img/ukrytefoto.jpg)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/img/ukrytefoto.jpg)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/img/ukrytefoto.jpg)
I zarelko - maz robil, malo miecha daje, ale git - darowanemu koniowi sie nie zaglada
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/3.gif)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/img/ukrytefoto.jpg)
Zmieniony przez - strumyk w dniu 2018-09-17 13:42:49
...
Napisał(a)
I tort fajny, i żarełko od małża - ale jakbym mogła to bym sie na psiula połakomiła...
A projekt czemu się rozjechał w tak późnej fazie??
A jak Ci się poślady o koński zad obijają, to Ci nie przeszkadza, nie?:)
Zmieniony przez - Paatik w dniu 2018-09-17 15:00:54
A projekt czemu się rozjechał w tak późnej fazie??
A jak Ci się poślady o koński zad obijają, to Ci nie przeszkadza, nie?:)
Zmieniony przez - Paatik w dniu 2018-09-17 15:00:54
...
Napisał(a)
PaatikA jak Ci się poślady o koński zad obijają, to Ci nie przeszkadza, nie?:)
Na moje, to wręcz pomagają w amortyzacji
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/3.gif)
Poprzedni temat
DT Sniezka, mama w walce o figure
Polecane artykuły