Take your dreams seriously.
Musiałam jednak porzucić BT, bo przez te wszystkie zawirowania, które się wydarzały, nie byłam w stanie ogarniać jeszcze nowej diety. Może kiedyś wrócimy do tematu. W międzyczasie udało mi się wygrać konkursiwo na forum i mam zapasik supli, więc regeneruję się i nabieram mocy.
Dzięki chłopaki!
Zapewne jutro postaram się udokumentować jak wygląda szamka. Jako, że przeżywam dramatyczny tydzień bez samochodu, to i większe zakupy nie wchodzą w grę, także jadę na posiłkach typu "pakuję do talerza wszystko co znajdę w lodówce". Dziś jednak wracam już do żywych i mam nadzieję, że jutro rozpłynę się w smakach :D
Zmieniony przez - lapacz12 w dniu 8/14/2018 11:43:12 AM
http://www.sfd.pl/Agnieszka_Łapacz__przygotowania_do_pierwszego_startu-t1169024-s3.html#post-18605759 -> przygotowania do pierwszej sceny
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
http://www.sfd.pl/Agnieszka_Łapacz__przygotowania_do_pierwszego_startu-t1169024-s3.html#post-18605759 -> przygotowania do pierwszej sceny
Take your dreams seriously.
Weszłam we współpracę z Fenix Team i jestem pod skrzydłami Norberta Tymczaka
Ale do rzeczy:
Największy nacisk oczywiście na pośladki i uda - bo tam największe braki. Pośladki w zasadzie mam wrzucone w każdy trening, więc będzie paliło jak złoto.
Kaloryczność drastycznie mi się nie zmieniła, ale sporo produktów zmienione i duża rotacja węglami. Drastycznie zmienia się suplementacja i mam nadzieję, że to wyeliminuje moje zjazdy energetyczne i milion problemów z trawieniem. Wyrzucamy też nabiał - wiedziałam, że to nastąpi, ale ciągle wierzyłam, że jednak trochę go będę miała. Nie wiem jak to przeżyję
Forma sprzed weekendu - więc w zasadzie można powiedzieć, że od tego zaczynam pracę z Norbertem.
Z pewnością będę raportować jak się mam na nowych zasadach i jak żyje mi się bez nabiału No i jak mają się uda i pośladki
Zmieniony przez - lapacz12 w dniu 9/4/2018 9:53:39 AM
http://www.sfd.pl/Agnieszka_Łapacz__przygotowania_do_pierwszego_startu-t1169024-s3.html#post-18605759 -> przygotowania do pierwszej sceny
http://www.sfd.pl/TEST_spalacz_REDOX_EXTREME-t1165501-s45.html - redukcja 2018
http://www.sfd.pl/-t1090712-s450.html -> blog treningowy
lasican1No to teraz tylko działać! Trzymam kciuki Z ciekawości nabiał wyeliminowany bo powodował problemy u Ciebie ?
W zasadzie cały czas coś mi się dzieje z tym brzuchem, więc głównie dlatego. Ale nie pytałam jak to jest u innych - i czy wyrzucamy tylko dlatego, że problemy, czy są na to inne argumenty. Na dzień dobry dostałam info, że muszę się z tym nabiałem pożegnać i nie drążyłam w sumie tematu, pogodziłam się z wyrokiem.
Dzięki wielkie, mam nadzieję, że nie zawiodę
http://www.sfd.pl/Agnieszka_Łapacz__przygotowania_do_pierwszego_startu-t1169024-s3.html#post-18605759 -> przygotowania do pierwszej sceny
.
Bez nabiału można żyć, tydzień poboli potem już z górki. Wydaje mi się, że najwiekszy kłopot to kwestia organizacyjna przygotowania sobie z dnia na dzień odpowiedniej ilości mięsa. Twaróg to trochę wygoda czy serek wiejski, otwierasz szamasz i białko się zgadza ;) Ja swego czasu na dwa tyg wrzuciłam nabiał z ciekawości, ale zmian dużych nie odnotowałam i czasem zjem, ale już tak mnie nie ciągnie jak kiedyś.
Take your dreams seriously.