SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Sniezka, mama w walce o figure

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 27933

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 33 Napisanych postów 433 Wiek 31 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 6128
Antos wiesz ze trafiłeś w moje sedno ?/
Masz duzo racji w tym co piszesz.
Ja mimo, ze jestem mloda kobieta to jestem jeszcze aktywnie zawodowa matka wiec dla mnie kazda minuta liczy sie bardzo. Od pazdziernika wracam do pracy i bedzie jeszcze gorzej z czasem i opieka nad malym brzdacem .
W tygodniu jestem z nim sama, bo najzwyczajniej w swiecie nie mam z kim zostawic dziecka, a maz ma taka prace ze jest tylko na weekendy w domu.

Masz racje, ze ten trening być moze jest kiepski, ale tak jak czytales na początku nikt nie pomogl mi dobrac odpowiedniego treningu, wiec posilkowalam sie tym ktora rozpisal mi kiedyś trener (.cieszacy sie dobra opinia ).

Od wrzesnia zostaje bez silowni bo i maz konczy urlop i zostaje sama z glutem z wolnym czasem tylko w weekend wiec musze ogarnac cos fajnego zeby wykonywać to w domu ( do dyspozycji mam mate, hantle, minibandy, piłkę,laweczke i tasmy trx ).

Nie zalezy mi na sylwetce bikini fitness . Chce po prostu zgubic zbedne kg po ciąży, a ze sport lubie to chce to zrobić z glowa .

Co do liczenia makro. Kolejny punkt dla Ciebie. Mega mnie to meczy,ale widze efekty wiec boje sie tego zaprzestac.
A przyznam sZczerze ze z biegoem czasu chciałabym tego zaprzestac.

Mysle ze nawyki mam dobre.
Nie smaze, nie mam problemu z odstawieniem slodyczy, alkoholu (choc przyznaje ze po calym tygodniu piwo byloby dla mnke zbawieniem).
Wiem jak komponowac posilki, zeby byly zdrowe i sycace, wiec mysle ze jalos najgorzej ze mna nke jest.

Jesli dla Ciebie to nie problem to checia przyjme rady odnosnie ttreningu i zywienia. Jestem zawsze otwarta na nowe wskazowki i za nie wdziecZna.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 200 Napisanych postów 685 Wiek 5 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 25556
Paatik
No to masz Antos pierwszą zwolenniczkę w dziale Ladies. Ja jestem sceptyczna:)


Sceptyczna w stosunku do czego jesteś, Paatik?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 537 Napisanych postów 15855 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 256574
KrolewnaSniezka
Antos wiesz ze trafiłeś w moje sedno ?/
Masz duzo racji w tym co piszesz.
Ja mimo, ze jestem mloda kobieta to jestem jeszcze aktywnie zawodowa matka wiec dla mnie kazda minuta liczy sie bardzo. Od pazdziernika wracam do pracy i bedzie jeszcze gorzej z czasem i opieka nad malym brzdacem .
W tygodniu jestem z nim sama, bo najzwyczajniej w swiecie nie mam z kim zostawic dziecka, a maz ma taka prace ze jest tylko na weekendy w domu.

Masz racje, ze ten trening być moze jest kiepski, ale tak jak czytales na początku nikt nie pomogl mi dobrac odpowiedniego treningu, wiec posilkowalam sie tym ktora rozpisal mi kiedyś trener (.cieszacy sie dobra opinia ).

Od wrzesnia zostaje bez silowni bo i maz konczy urlop i zostaje sama z glutem z wolnym czasem tylko w weekend wiec musze ogarnac cos fajnego zeby wykonywać to w domu ( do dyspozycji mam mate, hantle, minibandy, piłkę,laweczke i tasmy trx ).

Nie zalezy mi na sylwetce bikini fitness . Chce po prostu zgubic zbedne kg po ciąży, a ze sport lubie to chce to zrobić z glowa .

Co do liczenia makro. Kolejny punkt dla Ciebie. Mega mnie to meczy,ale widze efekty wiec boje sie tego zaprzestac.
A przyznam sZczerze ze z biegoem czasu chciałabym tego zaprzestac.

Mysle ze nawyki mam dobre.
Nie smaze, nie mam problemu z odstawieniem slodyczy, alkoholu (choc przyznaje ze po calym tygodniu piwo byloby dla mnke zbawieniem).
Wiem jak komponowac posilki, zeby byly zdrowe i sycace, wiec mysle ze jalos najgorzej ze mna nke jest.

Jesli dla Ciebie to nie problem to checia przyjme rady odnosnie ttreningu i zywienia. Jestem zawsze otwarta na nowe wskazowki i za nie wdziecZna.




Cieszę się. Poprzeglądałem wszystkie dzienniki, widzę jak się męczysz. Sama piszesz "5 miesięcy bez zmian" czy tam ludzie Ci mówią "daj już sobie spokój z tą dietą bo cały czas wyglądasz tak samo". Moim zdaniem powinnaś odrzucić ten chory pogląd, liczenia makro... wiem, że to może być szokujące, ale serio tak uważam. Co ci za różnica czy Ty zjesz 20g białka więcej czy mniej ? żadna, bo i tak nigdy jako kobieta nie będziesz miała dużych mięśni. Powinnaś się trzymać zasady : zjeść, odżywić się, nasycić - nie zapchać.

Przykład posiłku :
kubek kefiru/śmietany
garść malin
garść borówek
plaster ananasa
pół nektaryny
kilka sztuk orzechów
kilkanaście sztuk pestek dyni
2 okienka gorzkiej czekolady 90%
cynamon, stewia czy ksylitol dla smaku

Inny:
2 średnie ziemniaki
pojedynczy filet z indyka
warzywa: szpinak, pomidorki koktajlowe,seler,kalarepa,papryka
łyżeczka oleju lnianego
łyżeczka masła (na ziemniaki z koperkiem, do tego jeszcze by się zdała cebulka zasmażana bo pewnie i tak fileta będziesz smażyć na jakiejś tam ilosci oleju kokosowego czy masła klarowanego)

Inny:
Sałatka z kawałkami łososia - multum warzyw, oczywiście porwany łosoś, by nie było suche można dodać łyżkę oleju konopnego czy z ostropestu , dodać trochę nasion

jeszcze inny:
warzywa zapiekane z serem żółtym - do naczynia żaroodpornego różne warzywa, dobrze przyprawić, to wszystko pokryć serem żółtym - kalorii mało, pożywne, wysoki indeks nasycenia

3 posiłki dziennie, bez udziwnień.

No a trening - coś prostego, co nie zajmuje dużo miejsca i dużo czasu
Jak masz te hantle i inne to już 3/4 roboty zrobione..

Na przykład:
Skakanka - 45 sekund
Wyrzut hantli przed siebie w pajacyku - 45 sekund
Skipping A sprintem - 45 sekund
thruster z hantlami - 45 sekund

3 minuty pracy, potem dopiero możesz odpocząć.
Powtórzyć kilka razy, można też inaczej to układać, tak na prawdę każdy trening może być inny, ale każdy będzie mocno poruszał ten metabolizm i siłę z wytrzymałością. I spoko, jak się przyłożysz do tego typu treningu to wyniki siłowe będą rosnąć, bo będziesz bardziej dynamiczna, wysportowana, silniejsza w ułamku sekundy czyli tam gdzie Ci to będzie potrzebne - pod sztangą. No to jest ciężki trening, ale owocny. Czysty, mocny interwał. 4 czy 6 takich obwodów i pozamiatane, 18 minut cały trening, potem ochłoniesz, porozciągasz się i musi być dobrze !
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 33 Napisanych postów 433 Wiek 31 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 6128
Tylko ze jak przestane liczyc makro to znowu zaczne jesc 1000kcal :/

Hmm, przemyśle to sobie.
Pomyśle jak to rozlozyc itp

A te tzw tabaty nie beda spoko ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 200 Napisanych postów 685 Wiek 5 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 25556
KrolewnaSniezka
Tylko ze jak przestane liczyc makro to znowu zaczne jesc 1000kcal :/

Hmm, przemyśle to sobie.
Pomyśle jak to rozlozyc itp

A te tzw tabaty nie beda spoko ?


To licz- dopóki nie wypracujesz dobrych nawyków. Jedno drugiego nie wyklucza :) Mnie na przykład liczenie i wpisywanie jedzenia w kalkulatorze a potem tutaj bardzo uświadomiło i motywowało. Wcale nie zajmowało mi to jakoś dużo czasu i nie czułam się, jak fanatyczka liczenia makro Teraz zaprzestaję powoli tego ale mysle, ze za jakiś czas wrócę aby się sprawdzić.



Zmieniony przez - Invidia w dniu 2018-08-14 08:42:09
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3416 Napisanych postów 6136 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 264578
też uważam, że póki co powinnaś liczyć, zwłaszcza jeśli w przeszłości miałaś anoreksję i zostały Ci skłonności do mocnego niedojadania. Tylko wszystko z głową, nie licz liścia sałaty, albo połowy pomidora

Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...

https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 537 Napisanych postów 15855 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 256574
KrolewnaSniezka
Tylko ze jak przestane liczyc makro to znowu zaczne jesc 1000kcal :/

Hmm, przemyśle to sobie.
Pomyśle jak to rozlozyc itp

A te tzw tabaty nie beda spoko ?


Nie ma takiej opcji. Nie będziesz miała siły zrobić treningu, więc nie będziesz jeść tysiąc cal....organizm sam Cię zmusi do większych ilości.
No jest tabata i jest tabata - to można różnie układać. tabate można robić 20/10 (praca/odpoczynek) można i na 30/15 czy 40/20 albo nawet 45/15 w zależności od poziomu wytrenowania.
Może trwać 4 minuty (osoby bardzo otyłe i niewytrenowane) aż po 25-30 minut.
To może być w stacjach - różne ćwiczenia, to może być w jednym wybranym ćwiczeniu czy dwóch po połowie czasu na każde z nich.
Mieszać mocno bardzo dużo, dlatego to jest piękne w treningu interwałowym
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3416 Napisanych postów 6136 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 264578
Antos098

Nie ma takiej opcji. Nie będziesz miała siły zrobić treningu, więc nie będziesz jeść tysiąc cal....organizm sam Cię zmusi do większych ilości.



co to za idiotyczna teoria? Chyba nie znasz możliwości kobiet .... dla dziewczyny, która w przeszłości miała problemy z jedzeniem może się skończyć głodowaniem i obżeraniem na przemian, wyrzutami sumienia po obżarstwie i znów głodowaniem. Kobieca psychika nie jest tak prosta jak męska, u nas rządzą hormony.
1

Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...

https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 537 Napisanych postów 15855 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 256574
Nene87
Antos098

Nie ma takiej opcji. Nie będziesz miała siły zrobić treningu, więc nie będziesz jeść tysiąc cal....organizm sam Cię zmusi do większych ilości.



co to za idiotyczna teoria? Chyba nie znasz możliwości kobiet .... dla dziewczyny, która w przeszłości miała problemy z jedzeniem może się skończyć głodowaniem i obżeraniem na przemian, wyrzutami sumienia po obżarstwie i znów głodowaniem. Kobieca psychika nie jest tak prosta jak męska, u nas rządzą hormony.


chciałbym zobaczyć możliwości wysiłkowe osoby, która nie dojada w mocnej intensywnej sesji treningowej.
O ile durnowate wyciskanko czy same przysiady zrobisz jedząc tyle byle się tylko nie przewrócić(naprawdę! przykładem osoby w mocnym deficycie ćwiczące siłowo, ale padłyby na sesji mieszanej i złożonej) o tyle każdy intensywny wysiłek nie jesteś w stanie.
No i anoreksja a kompulsywne obżarstwo - zupełnie co innego, przynajmniej w definicji
Bo u nas nie rządzą hormony ?
Spytaj, jeśli masz możliwość oczywiście którejkolwiek atletki czy doświadczała anoreksji, trenując to co trenuje albo czy cierpiała w deficycie czy nie wiem liczyła kalorie... nikt tak nie robi - i słusznie, bo wyliczyć się tego nie da. Takie stany dotykają tylko modelek i fitnessek i dziewczyn, które chcą iść ich śladami.
Sam osobiście znam kilka mistrzyń, gdzie jakbyś zobaczyła co jedzą....hehe....lepiej tego nie wymieniać no i jeszcze amatorki, ale ich treningi robią wrażenie.
I nie wierzę - każda z osób jest w stanie ocenić czy zjadła właściwie czy celowo się głodzi dla jakichś tam efektów
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1727 Napisanych postów 2707 Wiek 33 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 241162
Nene87
Antos098

Nie ma takiej opcji. Nie będziesz miała siły zrobić treningu, więc nie będziesz jeść tysiąc cal....organizm sam Cię zmusi do większych ilości.



co to za idiotyczna teoria? Chyba nie znasz możliwości kobiet .... dla dziewczyny, która w przeszłości miała problemy z jedzeniem może się skończyć głodowaniem i obżeraniem na przemian, wyrzutami sumienia po obżarstwie i znów głodowaniem. Kobieca psychika nie jest tak prosta jak męska, u nas rządzą hormony.


dokładnie....laski mające skłonności do zaburzeń odżywiania mogą jeść i 500 kcal i do tego ćwiczyć.. także jak najbardziej jest to możliwe.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Metamorfoza po ciąży (trojaczki)

Następny temat

Redukcja Hashimoto

WHEY premium