DT Śledzik - samotność długodystansowca - ultrabieganie

A co z udziałem w konkursie?

śledzik - jaki szacujesz że masz czas na 10km lub jaki masz czas zmierzony? Pytam by te czasy koło 1h na poprzednich stronach to raczej takie spokojne tempo ...

Wiekszosc moich treningow biegowych jest w terenie ze spora iloscia podbiegow stad tez 10km okolo godziny wychodzi. Dawno nie bieglem 10km na czas po asfalcie, ale nie mam wybitnie dobrego, cos ponizej 47 minut mialem. Na niedawnym polmaratonie pierwsze 10km polecialem w 47.44, moze okolo 45min bym wyrobil, mam w planie sprawdzic niedlugo.


Zmieniony przez - śledzik w dniu 2018-08-09 17:47:34

dzięki,
przy okazji tego pytania chciałem też Ojanowi pokazać skąd mój brak wiary w innym temacie
może teraz będzie to dla niego jaśniejsze

kabo9

dzięki,
przy okazji tego pytania chciałem też Ojanowi pokazać skąd mój brak wiary w innym temacie
może teraz będzie to dla niego jaśniejsze

z perspektywy takiego Maliniaka biegowego jak ja u śledzia są imponujące nie tyle czasy co dystanse. Utrzymanie nawet spokojnego tempa na dystanasach maratoniskich i powyżej to nie rurki z kremem.


Zmieniony przez - Brann w dniu 2018-08-09 18:43:17

Brann

kabo9

dzięki,
przy okazji tego pytania chciałem też Ojanowi pokazać skąd mój brak wiary w innym temacie
może teraz będzie to dla niego jaśniejsze

z perspektywy takiego Maliniaka biegowego jak ja u śledzia są imponujące nie tyle czasy co dystanse. Utrzymanie nawet spokojnego tempa na dystanasach maratoniskich i powyżej to nie rurki z kremem.

dla mnie imponujące a zarazem abstrakcyjne są jedne i drugie

kabo9

dzięki,
przy okazji tego pytania chciałem też Ojanowi pokazać skąd mój brak wiary w innym temacie
może teraz będzie to dla niego jaśniejsze

Oj Panie Marcinie!
Puściłem żart z tą wiarą (oraz szacunem) i nie zostałem zrozumiany . Mnie to rybka czy ktoś się chwali czy nie! Ale nie będę popierać postów prowokujących do używania na userach tego działu (jest o tym nawet punkt w ogólnym regulaminie forum i wtedy kasuje się posty).

może poczucie humoru mi siadło przez upały

Kabo- już wiem jakiego tematu dotyczą Twoje wątpliwości. Dla osoby wyjątkowo sprawnej fizycznie, nie trenującej biegania 45 minut jest możliwe . Podkreślam , wyjątkowo sprawnej i wydolnej. Startując od zera, z 25 kilogramowa nadwaga, kiepska wydolnością po 15 miesiącach biegania bez ładu i składu, żadnego planu, zerowej regularności robię 10 km w 46 z groszami. A do wydolności i wytrzymałości Antosia, Szajby czy Śledzia jeszcze sporo mi brakuje :)


Zmieniony przez - Brann w dniu 2018-08-09 21:06:00

Brann, wydolność jaką mam taką mam, ale nie marzę nawet o dyszce w 40 minut