DT Śledzik - samotność długodystansowca - ultrabieganie

Witam. Wpis co 2 miesiace ale co tam :) przez ten czas zrobione okolo 450 km na treningach, wiec biegania bylo w miare sporo. 1 czerwca start w Piekle Polnocy na dystansie 75+ km. Ten + bo trasa miala 80 km, a ode mnie drugi + bo pare razy mylilem trase i zrobilem w sumie 82 km :) czas 10h 6min co dalo 19 miejsce.

Gratulacje za ukończenie.
Szkoda, że były pomyłki w wyborze trasy.
A ile osób ukończyło jeśli Ty byłeś 19?

Podziw za wytrwałość!

Marzy mi się ultra, ale póki co nawet jednego maratonu nie pokonałem.

Gratuluję.

Gratulacje

Też mi się marzy jakiś górski ultra, może za kilka lat....

Wow gratulacje

Myślę, że wypadałoby się zalogować choćby po to by napisać "dziękuję", albo "pocałujcie mnie w dupę".
Tak myślę

Bardzo dziekuje wszystkim za gratulacje!!!
Niestety natlok obowiazkow w ostatnim czasie przepleciony dwoma wiekszymi ladowaniami czwartego skladnika energetycznego spowodowal ze nia mialem czasu doslownie na nic :p Po zawodach we wtorek odbylem pierwszy trening 12km luznego biegu na ciezkich jeszcze nogach, pozniej sobota wpadla spokojna 10. Dzis rozpoczalem przygotowania do kolejnego startu w lipcu, postaram sie dawac regularnie w miare wypiski z treningow :)


Zmieniony przez - śledzik w dniu 2019-06-11 11:45:15

Dawaj dawaj regularniej.

11.06 wtorek
1. Back squat
60kg x5powt x5serii
2. 10 rund na czas:
10 goblet squat 10kg
5 push ups
1 deadlift 70kg
Caly trening zajal moze z 40min razem z rozgrzewka. W dalszym ciagu trening opieram o crossfit, pierwsza czesc silowa, druga metcon. Jak mam czas zrobie dodatkowo jakies akcesoryjne cwiczenia i oczywiscie nie zapominam o rozciaganiu.
Obecna waga ok 65kg, forma sie utrzymuje caly czas mniej wiecej jak na poczatku tego dziennika

Jak forma jest to jest dobrze. Keep it going.