Białko

Czy należy do makro wliczać białko z nabiału?
Ponieważ Big Majk twierdzi, że nie, Karmowski twierdzi że nie i wiele ich jeszcze jest, a moja dieta jest oparta w dużej części na nabiale.

Można mieć alergię na alergeny w białku. Nie oznacza to, że białko takie nie jest wykorzystane przez organizm.

A dlaczego nie ???
Oczywiście ze nalezy wliczać . Białko to białko

Pan Karmowski twierdzi, że białko z nabiału jest nie jest wartościowe

No to jest jego teoria . Poczytaj troche art z dziedziny dietetyki i wyciągnij wnioski .

Witam. Oczywiście, że należy wliczać. Problem z nabiałem polega na tym, że z wiekiem jest coraz słabiej trawiony i przyswajany przez organizm. Jest to kwestia indywidualna, ale podam przykład. Załóżmy, że od wieku niemowlęcego pijemy bardzo dużo mleka i nie odbija się to w żaden sposób na naszym zdrowiu, funkcjonowaniu czy samopoczuciu. Jeśli dziecko toleruje mleczne produkty za młodu, jego zdolność do trawienia nabiału może być dużo lepsza niż osób, które mleka w wieku dziecięcym nie tolerowały i nie spożywały przez to. Wszystko jest zależne od enzymu trawiennego laktazy. U niektórych całkowicie zanika i mają skazę białkową po spożywaniu produktów zawierających laktozę. U większości ludzi laktaza utrzymuje się na wysokim poziomie nawet do 30 roku życia a u niektórych maleje do trzydziestki drastycznie. Ogólnie chodzi o to, że białko z nabiału nie jest w pełni wchłanialne przez organizm. Załóżmy że zjemy kostkę twarogu gdZie jest 50g białka. Optymistycznie można liczyć na wchłonięcie 50procent. Jest to kwestia indywidualna zależna od poziomu laktazy w organizmie i jej zdolności do przetwarzania laktozy i produktów mlecznych. Także jednym wchłonie się 20procent innym 40 a innym 50. Na wyższą przyswajalność białka z nabiału bym nie liczył. Być może dlatego niektórzy kulturyści mają takie zdanie co opisałeś powyżej. Pozdrawiam!

Nalezy wliczać, jest wartościowe, ale znowu nie ma co stawiać go na samym szczycie i opierać na nim swoją dietę

MikolajPro

Pan Karmowski twierdzi, że białko z nabiału jest nie jest wartościowe

on uwaza ze bialko twarogu zawiera tylko 3 aminokwasy tak wiec wiesz... w sumie to nawet nie wiem co myslec, mistrz polski, lata doswiadczenia na scenie i z podopiecznymi a rozpowiada takie glupoty, ze ja bym sie wstydzil

Zdecydowanie należy wliczać. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości.

Karmowski rowniez twierdzil ze jest naturalem

Tego typu teorie to kompletne bzdury. Nabiał dostarcza wszystkich niezbędnych aminokwasów egzogennych, energia przyjmowana z tego pokarmu nie ginie w naszym ustroju.

MowMiKoks

Optymistycznie można liczyć na wchłonięcie 50procent. Jest to kwestia indywidualna zależna od poziomu laktazy w organizmie i jej zdolności do przetwarzania laktozy i produktów mlecznych. Także jednym wchłonie się 20procent innym 40 a innym 50. Na wyższą przyswajalność białka z nabiału bym nie liczył. Być może dlatego niektórzy kulturyści mają takie zdanie co opisałeś powyżej. Pozdrawiam!

Masz może jakieś źródła potwierdzające to, co piszesz? Że maks. 50%? Ja zawsze traktowałem twaróg jako b. dobre źródło białka. Jedyne co znalazłem, że jest pełnowartościowe i że się wolno wchłania.

Jem kostkę dziennie (+200 g jogurtu greckiego, czyli prawie 0.5 kg nabiału dziennie), dodatkowo oczywiście jaja i mięso. Zawsze się świetnie czułem na twarogu i nigdy nie miałem żadnych problemów z trawieniem produktów mlecznych. Zakładałem do tej pory, że wchłaniam 100% tego białka. Może to jedna z tych teorii typu że niby jajka podbijają cholesterol. Kojarzę jeszcze pogląd, że nabiał powoduje gromadzenie wody pod skóra Słyszałem tylko, żeby nie liczyć kolagenu (białka z żelatyny).

Jak byłem mały, miałem skazę białową


Zmieniony przez - xorton w dniu 5/20/2018 6:16:33 PM