Warzyw jem sporo, nawet w tym momencie gdy dostęp do świeżej jarzyny jest słaby. Co do wody to piję jej dużo, od wielu lat piję prawie samą wodę i sporadycznie kawę, a jeszcze rzadziej słodkie napoje.
...
Napisał(a)
Myślę, że jem dobrze i zbilansowane posiłki. Od kilku lat interesuję się dietetyką i lubię gotować. Po prostu lubię jeść więcej niż przeciętna osoba, nigdy nie było to problemem, bo zawsze miałem dobrą przemianę materii i nie tyłem, teraz lata lecą i zaczęło się to lekko zmieniać. Na tych 2700 kcal bywają dni, że kładę się spać głodny, a na pewno nie ma takich dni, że czuję się szczęśliwie najedzony ;)
Warzyw jem sporo, nawet w tym momencie gdy dostęp do świeżej jarzyny jest słaby. Co do wody to piję jej dużo, od wielu lat piję prawie samą wodę i sporadycznie kawę, a jeszcze rzadziej słodkie napoje.
Warzyw jem sporo, nawet w tym momencie gdy dostęp do świeżej jarzyny jest słaby. Co do wody to piję jej dużo, od wielu lat piję prawie samą wodę i sporadycznie kawę, a jeszcze rzadziej słodkie napoje.
...
Napisał(a)
Skoro obwód w pasie spada, to nic nie należy zmieniać. Nic, tylko się cieszyć z efektów. Oby tak dalej.
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
Warto nadmienić, iż to nie jest sprint tylko maraton, stąd też kształtowanie sylwetki jest procesem długoterminowym.
...
Napisał(a)
Minęły kolejne dwa tygodnie, czyli łącznie 2 miesiące na redukcji (od 18 lutego). Waga dalej na tym samym poziomie 79kg
...
Napisał(a)
A obwody? Waga jest nieistotna.
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
...
Napisał(a)
@deja vu, za szybko odpisałaś :) byłem w trakcie edycji posta, a enter mi wysłał pustą wersję.
Minęły kolejne dwa tygodnie, czyli łącznie 2 miesiące na redukcji (od 18 lutego). Na początku było 2700kcal, od początku kwietnia zszedłem na 2500-2550kcal.
Waga dalej na tym samym poziomie 79kg, obwody się trochę pozmieniały, zmiany widać chyba najlepiej na nogach. Zdjęcia po prawej są z dzisiaj, po lewej z 15 lutego.
Na wysokości pępka mam koło 84cm (chyba, bo za każdym razem wychodzą mi inne wyniki ;)), udo ok. 62cm
Nie wiem czy siedzieć na redukcji jeszcze do końca kwietnia czy może wskoczyć już na masę, a jeśli tak to na jakiej ilości kalorii?
Zmieniony przez - Piaskowy w dniu 2018-04-15 09:40:32
Minęły kolejne dwa tygodnie, czyli łącznie 2 miesiące na redukcji (od 18 lutego). Na początku było 2700kcal, od początku kwietnia zszedłem na 2500-2550kcal.
Waga dalej na tym samym poziomie 79kg, obwody się trochę pozmieniały, zmiany widać chyba najlepiej na nogach. Zdjęcia po prawej są z dzisiaj, po lewej z 15 lutego.
Na wysokości pępka mam koło 84cm (chyba, bo za każdym razem wychodzą mi inne wyniki ;)), udo ok. 62cm
Nie wiem czy siedzieć na redukcji jeszcze do końca kwietnia czy może wskoczyć już na masę, a jeśli tak to na jakiej ilości kalorii?
Zmieniony przez - Piaskowy w dniu 2018-04-15 09:40:32
...
Napisał(a)
Jak koniecznie chcesz opinię laika to proszę - żebra widać a żadnej kostki na brzuchu nie. Chudo jest, a mięsa mogłoby być zdecydowanie więcej. Na pewno nie widzę powodu aby ciągnąć redukcję....
...
Napisał(a)
Tak też pomyślałem i od wczoraj wskoczyłem na 3000 kcal, do końca kwietnia tyle utrzymam i zobaczę czy waga będzie stała czy może drgnie w górę, jak nie to będę dokładał ;)
...
Napisał(a)
Decyzja wydaje się słuszna. Jednak nie na masę ciała powinieneś patrzeć, a na obwody.
Moderator działu Odżywianie
Polecane artykuły