KLATKA, PLECY – Hipertrofia 22.02.2018
1. WL dynamicznie
3x60 / 3x60 / 3x60 / 3x60 / 3x60 / 3x70 – serie 60 z czerwoną gumą
3x70 / 3x70 / 3x70 / 3x70 / 3x70 / 3x70+2Ł* - łańcuchy
3x70+2Ł* / 3x70+2Ł* / 3x70+2Ł* / 3x70+2Ł* / 3x70+2Ł* / 3x70+2Ł* - łańcuchy
3x75+2Ł* / 3x75+2Ł* / 3x75+2Ł* / 3x75+2Ł* / 3x75+2Ł* / 3x75+2Ł* - łańcuchy
3x75+2Ł* / 3x75+2Ł* / 3x75+2Ł* / 3x75+2Ł* / 3x75+2Ł* / 3x75+2Ł* - łańcuchy
*1Ł=14,75kg
2. WL na lekkim skosie, sztangielki
10x30 / 10x35 / 8x37,5
10x35 / 10x37,5 / 8x40
10x37,5 / 8x40 / 7x40
10x37,5 / 10x40 / 8x42,5
10x40 / 10x42,5 / 8x45
3. Hammer
15x60 / 12x70 / 12x80 - skos góra
14x80 / 12x18 / 12x80 – skos dół
12x80 / 12x18 / 12x80 – skos dół
15x60 / 12x70 / 12x80 – skos góra
15x70 / 10x80 / 10x80 – skos góra
4. Rozpiętki
15x16 / 17x14 / 20x12 - ławka pozioma
17x75 / 15x75 maszyna
15x75 / 20x65
17x13,5 / 15x13,5 – mała brama
15x65 / 15x65 - maszyna
5. Wiosło sztangą nachwyt dynamicznie
3x70/ 3x70 / 3x70 / 3x70 / 3x70 / 3x70
3x70/ 3x70 / 3x70 / 3x70 / 3x70 / 3x70
3x70/ 3x70 / 3x70 / 3x70 / 3x70 / 3x70
3x75 / 3x75 / 3x75 / 3x75 / 3x75 / 3x75
3x80 / 3x80 / 3x80 / 3x80 / 3x80 / 3x80
6. Wyciąg wąsko z góry
10x67 / 10x67 / 8x67
10x77 / 8x77 / 8x77
10x77 / 8x87 / 8x87
10x77 / 8x87 / 7x87 – jako 7
12x33 / 10x38 / 8x43 – oddzielne rączki
7. Przyciąganie wyciągu do brzucha
12x33 / 12x33 / 12x33 – jednorącz
15x57 / 15x57 / 13x57
12x33 / 12x33 / 15x28 – jednorącz
15x67 / 12x67 / 12x67 – jako 6
12x67 / 12x67 / 12x67
8. Szrugsy
16x60 / 15x60 / 14x60 - hammer
20x20 / 18x22,5 / 12x32,5
20x20 / 18x25 / 14x30
20x20 / 15x30 / 12x37,5
20x20 / 16x30 / 14x37,5
Przetestowałem High Kick 1 porcja + Show Time 2 porcje - noooo i jest moc. Przeczesała mnie taka porcja już konkretnie. Wychodząc po treningu w zasadzie mogłem zrobić jeszcze jeden
. Powstrzymała mnie tylko potrzeba szybkiego załatwienia przeglądu technicznego bo mi się kończył
.
Ogólnie przedtreningówki działają. Trzeba tylko dobrać sobie adekwatną dla siebie porcję. Trening był ciężki więc z zaśnięciem nie miałem problemu, ale jak się obudziłem już w nocy to wtedy zaczęły się problemy. Także nie wiem czy będę powtarzał, lepiej chyba żeby to działało dyskretniej.
Co do pozostałych supli to mam ostatnie takie rozkminy, że chyba też się dobrze rozkręciły. Waga idzie jak zła w górę, siła też dobrze i porównując do poprzednich cykli masowych to w zasadzie nie wiem o co chodzi. Trochę to idzie jakby za szybko w stosunku do tego co się spodziewałem po zastosowanej strategii. No ale chyba nie ma co narzekać
. Kreatyna i inne ziółka robią robotę
. Jedyny minus to bolą mnie przeguby w łapach. Wasonia zresztą też, więc chyba tak ciało reaguje na zmianę treningów. Jest dużo ciężej, partia 2x w tygodniu, łapy muszą dużo pracować. Nie może być idealnie, mam nadzieję tylko że przywykną
.
Czwartkowe treningi są monitorowane głównie pod kątem sztangielek na klatę i idę po swoje (50tki) dużymi krokami
.
pozdro.
Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2018-02-23 16:20:25