Paula Eve z moich doświadczeń nieogar pod tytułem ręka noga mózg na ścianie trochę się zmniejszył, ale pozostał ze mną jak wierny przyjaciel A szczególnie jak będę chciała jeszcze się do tego wszystkiego kręcić.
Mogę wam za to napisać czego u mnie na pewno nie zobaczycie. Im wyższy poziom zajęć Pole Dance tym bardziej widać różnice w predyspozycjach dziewczyn do różnych figur w PD. Ja mogę się pochwalić tym że względnie łatwo przychodzi mi większość figur siłowych, ale to powoduje że muszę włożyć dużo pracy aby uzyskać zadowalający poziom rozciągnięcia. Działa to też w drugą stronę - dziewczynom które gną się w chińskie osiem ciężko jest utrzymać siłę. Jeżeli jest się lekkim to fajnie wchodzą figury gdzie trzeba się przykleić do rurki itd.
W związku z powyższym nie mam wielkich szans np na Rainbow Marchenko czy inne figury wymagające ekstremalnego gięcia w plecach, ale mam swoją cześć PD którą lubię, wychodzi mi i jest względnie bezbolesna