Wczorajszy trening:
1. Hip Thrust 40kg/ 42,5kg/ 45kg
2. Bułgary 7kg
3. Podciąganie 3/3/3/2 +3op
4. Wyciskanie 10kg/10kg/10kg
5. Wiosło 6kg/7kg/8kg/9kg
6. Unoszenie tuł. 0,5kg 3x16
7. Brzuch piłka 3x20
8. Plank side 1'20'
Ad1. Przy hip thrustcie powoli zaczynam mieć problemy, żeby zarzucić na siebie ten ciężar, czy robienie tego na smithcie miałoby sens?
Ad.2 Lewa idzie dobrze, prawa jest ok jeśli postawię ją dość blisko - im dalej tym bardziej niestabilnie robię przysiad.
Ad.3. Szło całkiem nieźle, w pierwszej serii może nawet bym się podciągnęła 4 raz, za to na koniec wyszły 3 opuszczenia tylko bo coś zabolało w lewym naramiennym.
Ad4. Powinnam była dołożyć do ostatniej serii, ale się zagapiłam
Ad5. Zaczęłam czuć to co powinnam
w końcu! Nie spodziewałam się że sprawi i to tyle radości
za bardzo skupiałam się na tym że sztangielka ma iść do biodra zamiast na ruchu barkiem
Ad6. Przy tym ostatnio zabolał mnie bark także czeka mnie wycieczka do fizjo. Niestety mam jakąś blokadę. Z tego powodu też wrzuciłam sobie rano i wieczorem 3 ćwiczenia rehabilitacyjne, w tym też na
rotatory -dlatego przestałam robić na siłowni.
Ad7. Chcę wprowadzić utrudnienie do tego ćwiczenia bo jakoś przestało robić na mnie wrażenie. Będę podwijać kolana też na boki, w sb zobaczę ile będę w stanie zrobić.
Ad.8. Poszło lepiej niż się spodziewałam
Dzisiaj stretching i rurka.
Plus wczorajsza i dzisiejsza micha.