SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Gugcio - Get ripped or die tryin.

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 29587

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1812 Napisanych postów 6182 Wiek 40 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 64155
Dzieki Chlopaki za propozycje.

@Dude Moja zonka nie lubi sosow z czerwonego wina a 200gr to jej porcja wiec nie moglem bo bym oberwal
@Kuba link cos nie smigal ale jako ze moja specjalizacja sa miesa i do tego jestem tradycjonalista wjechal gulasz po wegiersku ale Gugcio

Po nocce Wskoczylem do wyrka juz o 8 niestety 4 x sie budzilem co 1,5 - 1,75h na sikanie i picie Mimo to dosc wyspany jestem i o 15wylazlem z wyrka i wzialem sie za gulasz. Wyszedl nieskromnie mowiac zaj**isty miesko rozplywa sie w ustach i wogole tak jak lubie wiec nie wytrzymalem i spakowalem porcje do pracy z makaronem.


Potem usmazylem sobie pancakes na bazie bananow, bialka i maki gryczanej, ktore wjechaly po treningu z odtlusczonym kakao

W miedzy czasie jak robilem sobie zarcie corka zmielila reszte wola na hamburgery. Musi byc wklad z jej strony bo ona najbardziej je chce jesc

Na trening wyjechalem troche wczesniej zeby ogarnac dla mnie i chlopakow jakies Energy Drinki. Mialem dosc dluga przerwe wiec na ostatnia nocke mozna se pacnac Monsterka

03.11.2017 Piatek

Lydka
1) Wspiecia siedzac na smithcie x 10 + w pierwszych 5seriach dodatkowo osle wspiecia z max rozciagnieciem.

Dwuglowy uda
1) Uginania podudzi siedzac x 8 w ost seri potrojny Drop.
2) MC na prostych nogach z hantlami x 4 15-10 powt.

Trening dobry i szybki, dobra pompa i palenie w lydkach i dwojkach. Zaraz po 30min Cardio. Plan wykonany jak narazie jak nalezy wiec lecimy dalej Najprawdopodobniej w niedziele machne sobie Czworki + Cardio i od poniedzialku polecimy jak wczesniej bez udziwnien. Ponizej fotki batonika z qnt ktorego wcialem po treningu bo juz lekkich drgawek dostalem po cardio. Przyczyna bylo troche za dluga przerwa od posilku do treningu i spory wysilek na bierzni. Smak kokos poprostu miazga No i moje nieszczesne sniadanko Musze chleb dojesc bo szkoda wyrzucic wiec wjechalo odpowiednio 4kromki czyli 60gr ww jak w planowanych, 80gr ryzu. 10bialek zabraknac tez nie moglo
Teraz sie w robocie i czekam az wkoncu bede mogl zamknac ten burdel





Zmieniony przez - Gugcio w dniu 04.11.2017 01:47:53
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Tosty to by się zjadło!
Pamiętam jak miałem przerwę od siłki to żarłem to codziennie Swoją drogą jakbym kupił sprzęt to i teraz nie zaszkodziłoby!

W sumie masz dziennik, gdzie najczęściej i najwięcej razy pojawia się wołowina w różnej postaci- to jednak prawda- dobre mięcho na talerzu to i na sobie No i w sumie nie na darmo wygląd Twoich mięśni kojarzy mi się z Branchem, grubość i taka kamienność, tamten wszak leci przede wszystkim na wole i dziku
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1812 Napisanych postów 6182 Wiek 40 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 64155
@Tomku do Brancha mi daleko ale milo sie czyta takie komentarze Do 19 roku zycia zywilem sie glownie dziczyzna. Jak ojciec zyl to swinia czy kurczak to rarytas byl 90% to byl dzik w kazdej postaci, troche jelenia i sarniny rowniez. To byly czasy bo jadlem miecha ile dusza zapragnie i nikt sie tym nie przejmowal. Wydaje mi sie ze ta "ziarnistosc" lerzy glownie w duzej ilosci bialka bo min jest 350gr a czasem nawet pod 400gr a do tego nisko trzymam tluszcz. Przynajmniej tak mi sie wydaje bo wczesniej jak bylo mniej bialka i wiecej fatu wygladalo to gorzej. No i kolejna sprawa "suple" tez odgrywaja spora role.

05.11.2017 Niedziela

Z rana waga pokazala mizerne 101,5kg ale tylko dlatego ze sobota byla dosc krotka bo bylem po nocce i nie wjechaly wszystkie posilki. Mimo to postanowilem w niedziele zjesc wiecej wegli naturalnie z czystych zrodel. Zaczalem od sniadania w formie tostow. Potem wjechalo 500gr ziemniakow i 250gr gulaszu z wola, przed nogami wciagnalem 6 nalesnikow z maki gryczanej z maslem orzechowym i powidlami truskawkowymi. Zaliczylem drzemke i gibnalem sie na nogi. Na treningu czulem dziwny dyskomfort w zoladku, jak bym polknal kamien. Ale trening zrobilem jak najlepiej potrafilem.

1) 2 serie po 25powt. + 10 seri roboczych wyprostow 25 - 8 ost seria z potrojnym dropem.
2) Suwnica pozioma 6 seri nogi w roznych roztawach. 15-12.
3) odwodzenia x 4 25 - 15
4) przywodziciel x 4 25 - 15

Cardio nie robilem bo juz w zoladku cos nie dobrego sie dzialo. Nie najlepszym pomyslem bylo jednak dalsze ladowanie ale o tym dowiedzialem sie dnia nastepnego. Na koniec wjechalo 500gr frytek i 200gr gulaszu.

06.11.2017 Poniedzialek

Rano wstalem ale juz sie czulem srednio, zero apetytu w zoladku dalej kamien i coraz silniejsze skurcze. Lerzalem w wyrku do prawie 13 i ludzilem sie ze przejdzie niestety bylo coraz gorzej wiec zadzwonilem do roboty ze nie przyjde i przespalem reszte dnia. Wstalem kolo 19 i postanowilem przetestowac zaladek na rozgrzewke wjechaly 4 tosty, cala milke, po czasie pizze i jak bylem ja przyniesc z piwnicznej zamrazalki znalazlem pol Ciasta z kremem zjadlem wszystko i poszedlem spac.

07.11.2017 Wtorek

Rano po obzarstwie wstalem z lekkim dyskomforten dlatego wzialem prysznic i pojechalem na czczo do lekarza. Po lekarzu do lidla po jakies wynalzki bo na kure z ryzem nie mialem ochoty i wjechalo po kolei

1) 4 bulki slodkie
2) 450gr gnocchi + 400gr pulled pork + sos + coleslaw
3) Magnum w kubku
4) 5 Snickersow
5) 3/4 bagietki z szynka i serem
6) 900gr sernika



08.11.2017 Sroda

Dzisiaj ost. Chorobowego wiec wjechalo juz czyste zarcie. Rano jajecznica z 4 jaj i 6bialek do tego pieczywo i kawa. Potem bylem umowiony z zonka na silce. Zrobilem solidna klate i Bareczki.




Klata w standardzie

1) skos w dol x 5 15 - 8
2) skos w gore x 5 15 - 8
3) wycisk na maszynie chwyt neutralny x 5 15 - 6 ost. Z podwojnym dropem.
4) brama x 5 20-15

Bareczki

1) Wznosy w bok jednoracz na wyciagu x 4 15 - 10
2) Wznosy w bok siedzac x 4 15 - 10
3) Podciaganie hantli wzdluz tulowia x 4 12-8
4) Odwodzenia na linkach na tylni akton x 4 15 - 10

Pompa super, power sredni ale dalem rade jak widac. W drodze do domu wyjezdzajac z parkingu kapnalem sie ze w tym komplelsie handlowym jest sklep z elektronika a chcialem sobie na urlop jakas gierke sprawic na boxa wiec wdzedlem. Ku mojemu zdziwieniu pare gier mieli za pol darmo i wzialem sobie Tomb raider za 27,99 gdzie w saturnie chca 54,99 a za uzywke 25€ mieli jeszcze 7 RE biohazard za 25€ wiec wiem co bedzie nastepne

Po treningu wjechalo 120gr platkow ryzowych, 30gr rodzynek i 70gr wheya. Jako nastepny posilek 125gr makaronu, 300gr kury i troche leczo. Jeszcze raz wjedzie teraz kura z makaronem i leczo i powoli spac.





Zmieniony przez - Gugcio w dniu 08.11.2017 22:35:57
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1812 Napisanych postów 6182 Wiek 40 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 64155
Dzisiaj powrot na dwa dni do pracy po chorobowym. Przed praca tricpes i 25min Cardio. Trening dobry bo tricka spompowalem na wyciagach stosujac rozne chwyty, gryfy do tego drop sety. Na sniadanie nie mialem ochoty na jajka i ryz, dostalem jakiegos wstretu bo jadlem poltora roku takie sniadanie to usmazylem sobie omleta z maki gryczanej, wygladal super ale nie mialem nic na polewe i zjadlem suchy, zajelo mi to prawie pol godziny Chyba wroce do tostow hahah






Zmieniony przez - Gugcio w dniu 09.11.2017 17:34:35
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1812 Napisanych postów 6182 Wiek 40 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 64155
Dzisiaj wszystko jakos na wariackich papierach, najpierw Zona z Corka wstaly duzo za pozno. To wstalem im pomoc przyszykowac jedzenie malej i takie tam. Potem juz nie umialem zasnac ale wkoncu zasnalem. Problem byl jak trzeba bylo wstac wiec rowniez wygrzebalem sie za pozno z wyra i na szybko usmazylem 350gr wola z cukinia, pieczarkami, cebula w pomidorach, do tego 250gr makaronu razowego i heja na silke. Czasu na cardio braklo ale nadrobie wszystko na urlopie z nawiazka. Dzisiaj wjechal sam bicek z naciskiem na szczyt bo lapa niby duza ale ksztalt kiepski.

1) Modlitewnik na maszynie x 6 25-12 taka forma rozgrzewki i wstepnego zmeczenia.
2) mlotki stojac x 4 12 - 7
3) wznosy siedzac na lawce w oparciu o kolano x 4 15-8
4) prosta sztanga nachwytem 4 serie po 15.

Pompa masakra co mysle widac na fotkach, az mnie skurcze w pracy lapia

Kcal zostawiam tak jak jest i juz nic nie dokladamy narazie. Staram sie trzymac wage i atakowac slabe strony rozmymi badzcami. Kg lapac juz wiecej nie chce. Od grudnia skonsultuje z @Dominikiem czy powoli bede podciagal cardio. "Suple" tez sie zmienia jakos w okolicach swiat wiec bedzie mozna cos pokombinowac. Tymczasem siedze w robocie i ide podgrzac zaraz przedostatni posilek







Zmieniony przez - Gugcio w dniu 10.11.2017 20:58:11
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11393 Napisanych postów 72671 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958476
łapa konkretna , widać wszystko weszło gdzie trzeba
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Przekonkretna, nawet na rozprostowanej biceps dowalony
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1812 Napisanych postów 6182 Wiek 40 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 64155
Tak wiec wracamy do zywych. Wybaczcie ze sie nie odzywalem ale mialem tydzien wolnego i postanowilem odpoczac od wszystkiego. Trening co 2 dzien, miska intuicyjna takze raz bylo wiecej raz mniej kcal. Pogralem na Boxie, bylem na rybkach, spalem do 11 Z jednej strony wyszlo mi to na dobre ale z drugiej strony jednak brak jakiejkolwiek struktury mnie troche wybil z torow. Sam sie tez z pomoca zona zmierzylem najdokladniej jak potrafilem i wieczorem wyszlo 183cm. Tak wiec limit w klasyku dla mnie bylby 91kg jak sie nie myle :-/ Jakos malo dlatego wiecej nie dokladam i narazie trzymam te 103kg i bede staral sie to jakos ubic i poprawic jeszcze co nie co. Ostatnio jako zrodlo wegli uzywam i wynalazkow typu Kopytka, Gnocchi itd. I wchodzi calkiem przyjemnie Teraz tylko musze nad splitem pomyslec czy leciec 5 x week czy zostawic 6 x week. Na koniec wrzuce kilka fotek jak to wygladalo w zeszlym tygodniu

Srodowy trening Bareczkow.

Tu pompa klaty




Tu taki bonus w postaci Szczupaczka co udalo mi sie zlapac


I dzisiejsze warzenie i check formy Zle nie ma ale woda teoche podeszlem a po slabym zarciu to i treningi slabsze troche ale nie ma co plakac tylko trzeba Cisnac dalej.



I takie zarelko wjezdza







Zmieniony przez - Gugcio w dniu 20.11.2017 02:28:49
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11393 Napisanych postów 72671 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958476
i bardzo dobrze,ze wykorzystałeś odpowiednio tydzień wolnego, to na pewno zaplusuje niebawem

co do tego mierzenia się to wiesz, Ty się możesz ważyć dokładnie ,a pojedziesz na zawody i się nie raz zdziwisz ja jak jezdze po weryfikacjach to juz widzialem naprawde akcje,ze ktos mierzy 180 cm , na miarce pokazuje mu np. 179 , a juz tydzien pozniej w innym miejscu 182


niektorych to nie dotyczy, bo brak limitów ,czy kategorii wzrostowych, ale Ci co sa na styku to juz maja naprawde przerabane i dodatkowy stres bo zawsze jest jakas lipa z tymi wagami / miarkami, raz mierzą Cie na profesjonalnej wadze, raz na lazienkowej, innym razem mierzą przy ścianie ,z uzyciem centymetra krawieckiego ( ) i książki, jaja na maxa
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
O tak, znam to, niby wolne, a ciężko wszystko podogrywać czasowo i tak żeby miało ręce i nogi
Ważne, że trochę odsapnąłeś od pracy, psychicznie i fizycznie- forma cały czas kozak, ale to już mówiłem!
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Przepuklina kregoslupa-czego unikac?

Następny temat

Wakacje,co z forma?

WHEY premium