SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[DT] liona

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 115975

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 54 Napisanych postów 277 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 404456
No bo kurcze to trochę przesada, pewnie gdyby nie fakt że leżał obok mój telefon to nie zwróciłabym uwagi, a koleś po prostu bezczelnie podszedł i zaczął czytać.

Wczorajszy trening dobrze wchodził, na początku aż za dobrze - ale pewnie dlatego że mnie wkurzyli. Pamiętam przy sprintach robiłam życiówki, jak się pokłóciłam z facetem

Trening 29.06
1. HT 57,5kg/ 60kg/ 62,5kg/ 65kg
Ładnie poszło, będę dokładać, ale powoli
2. Bułgary 8kg/ 8kg/ 9kg/ 9kg

3.Podciąganie 4/4/4/4/4
Cała siłownia mi kibicowała, aż się jedna laska oburzyła że ona przecież też tak umie
4. MC 37,5kg/ 40kg/ 42,5kg/ 45kg
Niemiłosiernie mnie to zmęczyło, ale to chyba będzie moje nowe ulubione ćwiczenie
5.Wyciskanie 12kg/ 12kg/ 14kg/14kg
12 wchodzi już bez problemów,przy 14 muszę się trochę namęczyć
6. Wiosło 14kg/ 14kg/ 14kg/ 14kg
Pierwsze seria wchodzą bez problemu, ostatnia już idzie ciężko
7. Rotatory 4x20
8.Brzuch
9.Plank side
10 Rolki
Te trzy rzeczy odpuściłam - nie miałam już siły i czasu
11. Stretching
W wersji minimum niestety

Moja mała osobista tragedia z której w sumie powinnam się cieszyć wyszła wczoraj przed treningiem - moje ukochane legginsy deadpoolowe zrobiły się na mnie luźne
Oczywiście już mam pomysły coby skrócić trening do 8 powtórzeń w serii -całość trwa trochę za długo, a dobrze by było żebym miała czas się porządnie porozciągać.
Dzisiaj mam stretching i rurkę, jutro wolne, a jak dobrze pójdzie to może uda mi się wrzucić w niedzielę trzeci trening siłowy.

Narobiliście mi na forum ochoty na blok czekoladowy, teraz będę musiała wymyślić czym zastąpić herbatniki, żeby chrupało.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Do bloku dodaj prażone orzechy laskowe, migdały i bez herbatników będą mega pyszne.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 54 Napisanych postów 277 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 404456
Ja to bym poszła po najmniejszej linii oporu bez kombinowania, kakao, odżywka, dużo masła i bakalie - tylko to pod jakąś dietę keto albo LC by się nadawało bardziej. Co do prażenia orzechów to mam jakieś blokady, niby jak nie jem takich na co dzień to nie powinno zaszkodzić, but still. Na pewno zrobię jakieś próby jak dorwę białko czekoladowe.

Wczoraj udało mi się dorzucić trening siłowy, w tym tyg znowu będzie luźniej bo w sb wesele młodszego brata i po drodze mam poumawiane upgrady
Dzisiaj PD. Miska utrzymana cały czas w tej samej konwencji, w sb wpadło tylko trochę wina.

Trening 2.07.17

1. HT 60kg/ 62,5kg/ 65kg/ 67,5kg
Nadal dobrze wchodzi i będę dokładać
2. Bułgary 8kg/ 9kg/ 9kg/ 9kg
Not bad
3. Podciąganie 4/ 4/ 4/ 3/ 4
Nie szło mi na podchwycie, ostatnia seria w związku z tym wąsko
4. MC 40kg/ 42,5kg/ 45kg/ 47,5kg
Oglądał mnie trener, także technika ok
5. Wyciskanie 12kg/ 14kg/ 14kg/14kg
Na końcu było już ciężko
6. Wiosło 14kg/ 14kg/ 14kg/ 14kg
Dorze wchodzi
7. Rotatory
Opuszczone - nie było dobrych gum na siłowni
8. Brzuch 4x10
Na początku próbowałam robić ab-rolle, ale chyba przydałoby się do tego najpierw naprawić bark. Później Wprawki do stania na rękach z piłką - dobrze weszły
9. Plank side
Zapomniała
10. Rolki
Znowu niestety braki na siłowni
11. Stretching
Trochę lepiej ale nie miałam już siły

W niedzielę zrobiłam pomiary, mogłam być trochę odwodniona bo wieczór wcześniej wypiłam dwa kieliszki wina na spotkaniu klasowym z liceum - minęło 10 lat od matury Chyba że tak dobrze mi zrobił refeed w miniony długi weekend. Bo pomiary jakieś takie szalone. Zobaczę przy następnych pomiarach w sb - będzie już 2mc dziennika

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
No kurcze - bardzo ładne spadki. Tabelka czarno biała, nic nie krzyczy - ale spadki konkretne.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 460 Napisanych postów 1592 Wiek 35 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 229519
Pomiary bardzo na plus - to znaczy na minus! Gratulacje :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 54 Napisanych postów 277 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 404456
Dzięki! Night, Bziu, Tea Zobaczymy na ile zostaną.
Night Bo ja z tych mało krzykliwych jestem, wole siedzieć cicho w kąciku, obserwować wszystko i robić swoje

Wczoraj trening wchodził dobrze, aż byłam zdziwiona - ale później sobie uświadomiłam że to może kwestia beta-alaniny. Miałam też dużo motywacji - postanowiłam że w przyszłym roku zaliczę swoje pierwsze zawody Pole Dance - muszę teraz mocno cisnąć. Może uda się wcisnąć w grafik akrobatykę bo pokazały się zajęcia w pt w sensownych godzinach.
Dzisiaj i jutro mam poumawiane babskie rzeczy przedweselne - także bez treningu.


Trening 04.07.17
1. HT 62,5kg/ 65kg/ 67,5kg/ 70kg
Ładnie idzie, będzie dokładane. Może spróbuje jeszcze progresować o 5kg
2. Bułgary 9kg/ 9kg/ 9kg/ 9kg
Całkiem spoczko, trochę na początku leciała równowaga
3. Podciąganie 4/ 4/ 4/ 4/ 4
Już bym chciała robić więcej...
4. MC 42,5kg/ 45kg/ 47,5kg/ 50kg
Wchodziło lżej niż ostatnio
5. Wyciskanie 14kg/ 14kg/ 14kg/ 14kg
Nadal mocno czuje
6. Wiosło 14kg/ 14kg/ 14kg/ 16kg
Powoli będę przechodzić na 16-stki
7. Rotatory 20/ 20/ 20/ 20
8. Brzuch 11/ 11/ 11/ 11
Będę przez dłuższy czas robiła wprawki do siłowego wstania na rękach - mocno je czuje i na pewno dobrze mi to zrobi
9. Plank bokiem 1'
W sumie to nie lubię tego ćwiczenia i po prawie 2h treningu nie mam już siły, pomyślę czy tego na coś nie zamienić
10. Rolki
Odpuszczone ze wzgl braku czasu
11. Stretch
Minimum z powodów jw.

Dieta utrzymana wzorowo, pewnie w sb na weselu będzie jakiś refeed - ale też bez szaleństw -na tradycyjnych weselach nie ma za dużo dla mnie do jedzenia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
podciąganie po 4 to bardzo ładnie
nagraj kiedyś i pokaż, pochwal się
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 54 Napisanych postów 277 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 404456
Nie omieszkam, tylko muszę mieć kogoś do nagrywania
Wczoraj byłam na siłowni, ale nie szło. W połowie dopadły mnie myśli że p*dole wychodzę. Koniec końców spięłam poślad i zrobiłam cały trening - pod koniec było już ok. Może to kwestia ciężkiego tygodnia, albo tego że od 1,5 roku w pt o 18 robię stretching.

Trening 7.07.17
1.HT 60kg/ 65kg/ 70kg/ 75kg
Siłowo w sumie wchodziło dobrze
2. Bułgary 9kg/ 9kg/ 9kg/ 9kg
Tu się zaczło robić źle w głowie, w ogóle chyba chciałaby zamienić to na jakieś przysiady dwunożne
3. Podciąganie 4/ 4/ 4/ 4
Tu chciałam wyjść jak tylko skończę
4. MC 40kg/ 45kg/ 50kg/ 55kg
Na końcu było już ciężko siłowo
5. Wyciskanie 14kg/ 14kg/ 14kg/ 14kg
Powoli głowa zaczynała się oczyszczać, weszło dobrze
6. Wiosło 14kg/ 14kg/ 16kg/ 16kg
ładnie weszło
7. Rotatory 20/ 20/ 20/ 20
Ok
8. Brzuch - wprawki do stania na rękach 12/ 12/ 12/ 12
Super
9. Rolki
Po 2 dniowej przerwie od treningu nie były bardzo bolesne
10 Stretch.
Na tyle ile miałam siłę
11. Siłowe stanie na głowie
Nawet mi wyszło z raz, to już robiłam z czystą przyjemnością

Dzisiaj na rurce też miałam ogólnego niechcieja, na szpagatach jakoś poszło, zmniejszyła mi się różnica między prawą i lewą stroną, chociaż coś w biodrze mnie boli

Dzisiaj rano standardowo pomiary, waga bez szaleństw ale w obwodach o dziwo spadki Taka ta redukcja że rośnie mi biceps - tak z moich obserwacji
Jako że 2 mc to dorzucam fote formy z wczoraj po treningu i zdjęcie rurkowe - trochę nie z tej strony fota, ale fajna figura warta zapamiętania i nie taka trudna - drugą ręką trzymam stopę z tyłu i przy następnych wykonaniach muszę się bardziej wygiąć w plecach.










Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dobrać odżywki

Następny temat

Redukcja bez efektów - dlaczego?

WHEY premium