Abstrahowałem od autora, bo w tym kontekście rzeczywiście może źle się to skończyć.
W diecie FODMAPs dozwolone są również owoce takie jak truskawki, kiwi, banany --> jak wiadomo mniej dojrzałe zawierają więcej skrobi opornej.
Zmieniając nieco kierunek tematu.. zauważ, że u sportowców wyczynowych często wprowadzane są produkty rekreacyjne jak żelki, czekolady czy jakieś batony ponieważ nie są w stanie dostarczyć założonej puli kalorii z czystego jedzenia.
Przyrost tkanki tłuszczowej nie jest im groźny, gdyż mają kolosalne wydatki energetyczne. Tego typu praktyki są stosowane wręcz globalnie.
„Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. Tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną” – Paracelsus. Wg mnie zdroworozsądkowe (elastyczne) podejście do diety jest kluczowym aspektem aby czuć się dobrze fizycznie i psychicznie. Oczywiście mowa o zdrowych jednostkach, gdyż osoba otyła opychając się krówkami - dokładałaby kolejną cegiełkę do pogorszenia stanu zdrowia.
Każdy produkt spożywany regularnie w nadmiarze może negatywnie wpłynąć na funkcjonowanie naszego organizmu.
Nawet płatki owsiane o których piszesz
Np: kwas fitynowy może być zaletą (zmniejszać ryzyko wystąpienia osteoporozy)
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19053869 albo wadą - dla osób z niedoborem żelaza, szczególnie dla kobiet w wieku rozrodczym.
http://jn.nutrition.org/content/133/9/2973S.long można tak wymieniać przykład do woli W gwoli ścisłości, nie porównuje płatków owsianych czy ryb do suszonych owoców.