KSW na PGE Narodowym - 27 maja

zazdrośnik

Trafiłem dzisiaj przypadkowo na materiały na YT odnośnie KSW więc jestem także tutaj.

Hmm.. kupię na pewno PPV i chyba jedna z gali tej organizacji na którą czekam najbardziej. Poprzednia to była Materla vs Drwal która mnie interesowała. Tutaj czekam z punktu sportowego na debiut Janikowskiego, walkę Borysa z Mamedem (mam nadzieję że Borys nim pozamiata ) i Jurasa. Gamrot vs Parke Kleber Koike, ahh ten parter

Z punktu widzenia beki.. Popek vs Koksu.. Obstawiam że koksu się zdyga na wejściu bo będzie zasapany już samym wejściem to klatki Obejrzałem wywiady przed chwilą... czy on wie co to znaczy sprawność? Przecież ledwie chodzi Mam nadzieje ze Popek pojedzie go jak trzeba chociaż na fajerwerki nie licze.

No i Coco - liczę na ciekawy wywiad po walce




Zmieniony przez - Steven_99 w dniu 4/25/2017 4:17:36 PM

"Dzisiaj nie byłem sobą proszę Państwa, dzisiaj nie widzieliście prawdziwego Karola Bedorfa. Wrócę silniejszy i zdobędę pas największej federacji mma w Europie." Karol "Coco" Bedorf

nie zdziwi mnie to

Yoshi87

Masz rację B-REAL te teksty Burneiki sa już nudne i malo smieszne. Jaja będą jak Burneika po 10 sekundach walki coś sobie naderwie i będzie lipa z walki

Zawiodłem się na was Panowie. Jak można kibicować tej podłodze, co jego pseudonimu nawet nie wymienię . Najlepiej kupcie sobie jego płytę jeszcze.

Zgoda z jednym, wyjdą dwie gwiazdy światowego formatu, facjaty co trzepią kasiorę w showbiznesie, więc są nienaruszalne. Walka 10 sekund prawdopodobna.

Anyway, WAR Koksu.

Ale ja wcale nie jestem za Popkiem i właściwie to nawet za Koksem nie jestem, ot taka walka z której będzie można się pośmiać.

Popek vs Koksu najwięcej ppv robi. Już ma więcej wyświetleń zapowiedź Koksu vs Popek niż Mariusz vs Tyberiusz i Borys vs Mamed, a tamte zapowiedzi były wypuszczone z 5-6 dni wcześniej.

I widzicie o co chodzi, pozornie zestawienie, które zebrało najwięcej zj**ek i każdy się z niego śmiał - nawet na forum czysto sportowym jest jednym z pojedynków, któremu się poświęca największą uwagę. Ja oglądnę z zaciekawieniem jako przerywnik od normalnych walk i będę mimo wszystko kibicował dla Popusia

Ja też za Popkiem, ale w chuy wymęczony jest, bo robi treningi + koncerty, mówił, że śpi po 2h i jedzie na kroplówkach. Najpierw byłem za koksem, ale Popek w porządku był wobec Mariusza (mimo, że z nim przegrał, za to Różal wylewał pomyje na Pudziana, bo raz Pudzian powiedział, że nie klepał, a klepał, a ten już wiadro pomyj i gadanie, że Pudzian to cienias itp.) i w sumie też teraz trochę pokory nabrał. Poza tym Różal na niego pyerdolił, a znowu Popek po prostu się od Różala odciął i nie jechał mu bez powodu. Koksa też lubię, wiadomo, że pajacuje, żeby nabić ppv, ale jednak jakoś za Popkiem jestem.


Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2017-04-25 22:07:34

To jest biznes,
niektórzy zawodnicy się śmiertelnie obrażają na to, że oni mają wyniki sportowe a taki Burneika zarabia więcej...
tyle, że co z tego, że oni wygrywają walki jak nie idzie to w parze z wykupem biletów. Bardzo fajny wywiad jest z Borkiem na yt, który idzie teraz w promotorkę boksu. Zawodnicy wygrywają, a na gale przychodzi 150-200 osób, bo nikt nie chce ich oglądać