Zmiany na KSW VI

Francis Carmont zrezygnował z superfightu z Jurasem na rzecz występu w turnieju podczas szóstej edycji Konfrontacji Sztuk Walki. W związku z tym Juras będzie w walce wieczoru walczył z Martinem "King kongiem" Zawadą - zawodnikiem z Niemiec z rekordem 12-1-0. Podobno bardzo dobry zawodnik - większość walk zakończył przez K.O. Ta przegrana walka to z Jordanem Radevem znanym z poprzedniej edycji KSW (przegrał z Robertem Joczem). Zapowiada się ciężka przeprawa dla Jurasa...

przepraszam za nieuprawnione oskarżenia - nie wiem dlaczego pomuliłem Pana Jurkowskiego z kims innym ...

ale przy walce Jocza z Radewem sie upieram i tak :)

a w walce z Panem Zawadą życzę powodzenia i kolejnego efektownego KO

Radew wygrałz Joczem a sędziowie albo byli ślepi albo wynik miał byctaki a nie inny :) a dowodem na to niech bedzie sama dogrywka :) dogrywkę zarządza siętylko i wyłącznie jak są kłopoty z podjęciem decyzji kto był lepszy ... była dogrywka w której Radev wyraźnie przeważał i nawet komentujący to zauwazali bez problemowo a decyzjedostał Jocz ... nie kumam :) nie wiedzieli kto jest lepszy, niby w regulaminowym czasie oboje byli równi - po to była dogrywka, zeby wyłonić lepszego ... lepszy był Radev a wygrał Jocz :) po co była ta dogrywka?

proszę lepiej zorientowanych o opinie na ten temat :) interesuje mnie głownie to kto wygrał dogrywkę? jesli Radev to Jocz dostałwygraną niesłusznie bo zremisowano wszystkie rundy a dogrywkę wyrażnie wygrał Radev

Jeśli Jocz juz we wczesniejszych rundach zapewnił sobie wygranąto po co była dogrywka? w którym momencie sedziowie dokonali manipulacji?

z drugiej strony przypomina mi się sytuacja z pierwszej walki Pana Jurkowskiego z Chorwatek Pokrajcem, przepisy mówia o minucie na usuniecie krwawienia i wydanie decyzji czy zawodnik moze dalej walczyc czy też nie ... Pana Jurkowskiego opatrywano duzo, duzo dłużej, powinien właściwie dostać techniczke KO ...dlaczego nie dostał? sa równi i równiejsi - czyli tacy dla których sie reguły nagina?

Jak to mówi mój trener: "A co Ty jesteś z Gwiezdnych Wojen ?" . Wiadomo, że tak jest. Walczyli w Polsce, są Polakami, więc mieli fory. To naturalne. Tak jest na prawie każdej gali, nieważne w jakim kraju.

dla mnie to nienaturalne tylko zwykłe oszustwo :) a fory to sie daję osobnikom upośledzonym lub w innym stopniu ułomnym żeby wyrównać szanse, które natura w swej niesprawiedliwości w pewnym stopniu takim jednostkom ograniczyła :)

takie gadanie jak Twoje to mi pod filozofię zyciową LPRu podchodzi :) jestes u nas to zyj tak jak my bo inaczej za próbe obiektywizmu mozesz zostać wiele stracić :)

jesli fighter potrzebuje forów to widać jest gorszy niż mu sie samemu wydaje ibyćmoze powinien dać sobie spokój bo jest na przecietnych skąd inąd zawodników za kiepski, jak sobie na takim poziomie nieradzi to wielkiej kariery mu nie wróżę :)

dawanie jakichkolwiek forów i ułatwień komumkolwiek w jakiejkolwiek walce jest oznaką lekceważenia tego kogoś i braku do tej osoby szacunku, np. do jej umiejetnosci ...

"takie gadanie jak Twoje to mi pod filozofię zyciową LPRu podchodzi :) jestes u nas to zyj tak jak my bo inaczej za próbe obiektywizmu mozesz zostać wiele stracić :)" - nie wyjeżdżaj tu z polityką - to jedno z ostatnich miejsc, gdzie nie muszę o tym czytać i niech takim pozostanie

"jesli fighter potrzebuje forów to widać jest gorszy niż mu sie samemu wydaje ibyćmoze powinien dać sobie spokój bo jest na przecietnych skąd inąd zawodników za kiepski, jak sobie na takim poziomie nieradzi to wielkiej kariery mu nie wróżę :)" - no rzeczywiście... jak gościa dłużej opatrują, bo chcą dać publiczności walkę rozstrzygniętą w sportowy sposób, to znaczy że gość powienien się zająć czymś innym bo się nie nadaje do niczego... poza tym nie każdy musi zrobić "wielką karierę", właściwie to niewielu się to udaje... czy uważasz, że pozostali powinni dać sobie spokój ze sportem?

nie uważam, ze kazdy musi robić wielką kariere ale kazdy ma trzymać się reguł i właśnie sportowym zachowaniem jest wedłyg nich postępowanie :)

jesli istnieje coś takiego jak TKO to po coś... jesli zawodnika nie moga opatrzyc w czasie zgodnym z regulami to pretensje mozna skladac do opatrujacego albo miec pretensje do wlasnego organizmu ... jesli jednego zawodnika sie odzyla do naroznika bo w minute mie dalo mu sie zatamowac krwawienia z rozcietej wargi a innego przetrzymuje sie duzo dluzej to nie jest fair i tyle ... albo zasady sa takie same dla kazdego albo dajmy sobie spokój z zasadami ... Radev tez z pewnoscia w walce z Joczem zostal potraktowany uczciwie i wszystko tam bylo ok.

"Radev tez z pewnoscia w walce z Joczem zostal potraktowany uczciwie i wszystko tam bylo ok." - Ty to powiedziałeś... ja nie widziałem walki więc się nie wypowiadam... a to że kogoś przetrzymują dłużej w narożniku nie jest winą zawodnika tylko sędziego, więc wyciąganie wniosków typu "powinien skończyć karierę skoro tak długo go opatrywali" jest... zbyt pochopne

Ja nie twierdzę, że takie zachowanie jest okej, ale tak jest i ciężko to zmienić. To Juras miał powiedzieć: "Sory chłopaki, nie walczę, bo mi się nie da zatamować krwawienia" i spieprzyć z ringu jak Gołota ?

Przykłady takiej niesprawiedliwości można oglądać na prawie każdej gali. Prawie zawsze Musashi, czasem Sakuraba i wiele innych przykładów.

Pierwsza walka Jurasa z Pokrajacem? Ta na KSW 4? O ile dobrze pamietam to tam nie bylo zadnych przerw. Nikogo nie opatrywano.

Czy jeżeli większość daje w łapę, to czy my też musimy?
Czy jeżeli większość ma gdzieś przepisy drogowe, to czy my też musimy je łamać?

Nasze społeczeństwo ma dziwną manierę rozgrzeszania się z różnego rodzaju przewinień, tylko dlatego, że większość tak robi.
Jeżeli Japończycy czasami sędziują niesprawiedliwie, to czy my też musimy to robić? Wszyscy psioczą za to na nich, łącznie z osobami z tego forum, więc po co dawać powód, aby inni mieli zacząć psioczyć na nas?

Powtórzę po raz kolejny, bo chyba źle mnie zrozumiano:

NIE POCHWALAM TAKIEGO POSTĘPOWANIA.

Stwierdziłem tylko, że jest to rzecz można powiedzieć "naturalna".