Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
Tetiszeriserducho w Twoją stronę <3Dobra zrobie wiecej :)
no i tak od całych dwóch dni wdrażam plan w życie. w zasadzie jeszcze wychodzi na pół gwizdka, bo kompletuję suple, jeszcze jem jajka i bezczelnie nie moczę orzechów. trochę chodze głodnawa, bo nie mogę się za bardzo opychać warzywami. no, może nie tyle co głodna ile z pustym żołądkiem.no niestety, ja się najadam nie kaloriami, ale iloscia.
no w zasadzie nie jest tak źle, największy problem miałam ze sniadaniem, ale jak sie okazało, sledź też daje radę
na razie liczę bardziej na oko,ale chyba się przyłożę. bałam się, że nie bede wyrabiała tłuszczu, ale jednak przejedzenie 160 g nie stanowi dla mnie problemu
tak poza tym, to chodze mega niewyspana, bo chociaż sie kładę wczesnie to mi jakies cholerne samoloty latają po nocy i mnie budzą bardziej niz współlokatorzy
sroda: DNT
poszłam sobie na rolki,ale nie mam pojecia ile jeździłam. w każdym razie niemiłosiernie się umęczyłam na placu.
dieta: no trochę takie "skubanie"
1. jaja
2. olej lniany i kurczak, plus chyba sałata
skubanie wiórek,sezamu i serka mascarpone
3. sledz, boczek,cebula
4. kurczak, olej lniany, znów skubanie wiórek
czwartek: DT
do konca tego tygodnia jeszcze porobię starym, a tak naprawdę ledwo nowym schematem, a do poniedziałku musze cos nowego wykminić
1. chin up 5x5
5/4+1guma/4+1guma/3+2guma/3+2guma
2. OHP 5x5
22,5kg/22,5kg/25kg/25kg/25kg+ 2x30kg
3. WL 5X5
35kg/35kg/35kg/37,5kg/40kg chciałam głupia zacząc od40 kg, ale nie pykło,więc trzeba było schować dumę do kieszeni. dopiero jak się trochę rozgrzałam,nabrałam koordynacji to posżło
4. pompki 4xmax
ale nie napisze ile,bo wstyd:P
5. pompki na poręczach
po 3-4 na serie, tak mało,bo chciałam się skupić na tempie
+ stretching
1. sledz, sałata, ogórek
2. schab, olej lniany, sałata
3.paczka orzechów włoskich (byłam głodna, tzn niedojedzona i jakos tak w trakcie zajec zniknęła cała paczka...)
4. sledz, boczek, cebula, maslo, olej lniany, cukinia
trening (izolat po treningu)
5. schab, boczek, sałata, cukinia
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
zrobiłam wczoraj ostatni trening i teraz kombinuję cosz 3dniowym fbw. tylko jest problem, po pierwsze, jest tyle ćwiczeń, które bardzo lubię, a nie zmieszczę wszystkich w planie. po drugie, ja już jednak potrzebuję trochę izolacji, ale jak wepchnę więcej izolowanych niż wielostawów to mój wydatek energetyczny mocno zmaleje.
na razie wygląda to tak:
TRENING A
1. Siad 5x5
2. MC 5x5
3. Wykopy 3x20
4. Wyciskanie hantli 3x15
5a. Rozpiętki 3x15
5b. Pływak 3x15
TRENING B
1. Podciąganie 5x5
2. OHP 5x5
3. Wznosy bokiem leżąc 3x20
4. MC romanian 3x15
5. Uginanie z piłką3x15
6. Reverse hip extensions 3x20
TRENING C
1. MC sumo 4x10-12
2. Landmine squat 4x10-12
3. HT3x15
4. Wioslowanie na wyciągu 3x15
5a. Przyciąganie drążka 3x15
5b. Wyciskanie hantli skos 3x15
6. Reverse flies 3x15
ale nie satysfakcjonuje mnie to,bo nie ma miejsca na pompki
już zaczęlam się po częsci suplementować (bo jednak mój budżet nie pozwala mi na pełną suplementację)
Ze śniadaniem: (zmniejszyłam dawki i niektórych supli jeszcze nie mam i nie będę miećw tym miesiącu )
Witamina d3 6000 mj+ k2 150mcg (dawka zmniejszona, ale bez sensu zrobiłam, bo kupiłam kombo d3+k2+omega 3 i muszę brać kilka tabletek. to mi się chyba nie opłaca, już lepiej kupować osobno i miksować samej)
Omega 3 5kaps (1g EPA+DHA) (w kombo,, w mojej dawca wychodzi prawie 700 EPA i 500DHA)
debutir 1 kaps
Sanprobi IBS
Po treningu
1g wit.C
Przed snem
Magnez cytrynian 500mg
glutamina 5g
Omega 3 1 kaps
ashwaganda 1g (zamieniona na różeniec, bo jeszcze nie przyszła)
diety z wczoraj nie wypisuję,bo mało pamiętam. poza tym,pół dnia "skubalam"- tu łyżeczka wiórków, tu kawałaczek boczku i tak się nazbierało...
ale pomiary mam. jak się okazało, tresć żołądkowa mocno podnosi miwagę i obwód talii
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 08/04/2017 12:21:34
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
cos zadobrze się czuję jak na keto. już bede chyba jadła tylko mieso, bo moge nieswiadomie nabijac wegle wiórkami,orzechami.mascarpone i warzywami (tak,jem w takich szalonych ilosciach, żemoże przekraczać 30g ) lub,jest teżdruga opcja: przeginam z białkiem i dochodzi do glukogenezy. no ale co ja na to poradzę, że chodzę głodna
sobota:DNT
poszłam na rolki, ale nie wiem ile jeździłam
dieta:na pewno grubo ponad limit
niedziel: DNT
nic, byłam na szkoleniu z kręgosłupa lędźwiowego, więc trochę poćwiczyłam korekcyjnie
dieta: no tu o wiele wiecej niż ponad limit. byłam niesamowicie glodna, wręcz nie do opanowania
poniedziałek: DT
w koncu upragniony trening
TRENING A
1. Siad 5x5
50kg/55kg/55kg/60kg/60kg--> do ciężaru podeszłam zachowawczo, bo w sumie nie wiedziałam, jak dietaprzekłada się na moją siłe. no ale jakwidać, nie jest źle
2. MC 5x5
60kg/65kg/65kg/65kg/65kg--> no już było ciężko dodać
3. Wykopy 2x20
ograniczam do 2 serii, nie ma czasu na 3
4. Wyciskanie hantli 3x15
chyba 7 kg
5a. Rozpiętki 3x15
7kg/5kg/5kg
5b. Pływak 3x15
+ stretching
i na chatę
dieta
sledz
salata, olej lniany, kurczak
olej koko, sezam, raw cocoa, kurczak, kapusta pekinska
TRENING (izolat po treningu)
schab, masło, sałata, kapusta kiszonaa i pekinska
suple:
Ze śniadaniem:
Witamina d3 4000.j +100 mcg k2
Omega 3 5kaps (1g EPA+DHA)
debutir 1 kaps
Sanprobi IBS
Przed treningiem :
ashwaganda 500mg
Po treningu :
1g wit.C
Przed snem :
Magnez cytrynian 500mg
Sanprobi IBS 1 kaps
glutamina 5g
Omega 3 1 kaps
ashwaganda 1g
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
Miesiączka
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- ...
- 60