Dziś post, więc kura zamieniona na tuńczyka
Dieta wygląda następująco:
1. Omlet- 2 jajka, 70g płatków, 40g Whey, 5g olej kokosowy, owoce leśne.
2, 3- 1,5 puszki tuńczyka w wodzie z biedry, 50g ryżu basmati, warzywa, 5ml oliwy
4. 200g serka wiejskiego, 70g płatków, poł pomarańczy
5. 100g makaronu, 120g krewetek, warzywa
6. Whey 40g
Wszystkie posiłki poza 5 już przygotowane i popakowane. Dieta może wydaje się "sucha" i nie modna ale posiłki mam takie, że na każdy kolejny czekam z niecierpliwością i jem je z mega smakiem
W planie dziś nogi. Planuję zrobić
przysiady wykroczne na smith, siady z nogami z przodu na smith, wyprosty, uginania, łydy i wyprosty tułowia. Plecy nadal bolą przy ugięciu nogi i schylaniu się szczególnie. Cały czas treningi zachowawcze. Po treningu cardio 30min
EDIT:
Jednak poleciały nogi na siłce piwnicznej. Poleciałem więc w taki sposób:
1. Siady z podpórkami pod pięty 10x10 (metodą GVT)- zastosowałem tą metodę, żeby móc przetyrać nogi małym ciężarem. Przerwy pomiędzy seriami 45s. Od 7 serii już było dobrze
2. Przysiady przy ścianie, z piłką 3x 15
3. Unoszenie bioder 3x 20
4. Przysiad wykroczny 3x 10
5. MCNPN (bardzo delikatnie, z talerzami od sztangi 15kg)- 3x 15.
Jutro do treningu klatki i barków dorzucę łydki i może coś na dwójkę
Zmieniony przez - darioman7 w dniu 2017-03-01 17:40:46