Zapraszam do dziennika :
http://www.sfd.pl/[BLOG]_kru_chy_/_Redukcja__start_ze_120_kg_-t1082672.html
kru_chyTrening traktowałem za całkowicie nieudany, ale mam dość okazałe zakwasy :) Przerwa zrobiła swoje. Tego mi akurat brakowało :)
Każdy tak ma nawet najlepsi. Czasami masz tak że idziesz wymęczony na trening 1-2s i naglę przebłysk, moc się włącza i się okazuje że najlepszy trening w tygodniu.A potrafię przyjść w pełni zregenerowany, mając wolny dzień i trening beznadziejny. Czasami tak jest, nie ma co sie tym przejmować :)
Dziś wieczorem siatkówka i liczę, że tu uda mi się trochę wymęczyć, żeby zmazać poczucie winy po weekendzie :)
Zapraszam do dziennika :
http://www.sfd.pl/[BLOG]_kru_chy_/_Redukcja__start_ze_120_kg_-t1082672.html
treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]
16-02-2017 | Dzień treningowy |
Zapotrzebowanie [kcal] | 2660,0 |
Dieta [kcal] | 2220,0 |
Bilans [kcal] | -440,0 |
------------------------------------------------------------------
Dzisiaj po przebudzeniu czułem dość spory opór na myśl o siłowni. Wszystko przez to, że tak ciężko mi się ostatnio ćwiczyło. Mimo to zebrałem się i poszedłem. Ku mojemu zdziwieniu trening szedł mi fajnie i jak na taką przerwę to czułem się dobrze. Dalej mam problem z tym ziewaniem, ale dziś pojawiło się pod koniec treningu. Wychodzi na to, że przyczyną jednak jest to o czym wyczytałem u wujka google. Czyli organizm podczas wysiłku ma za mało tlenu i naturalną obroną jest właśnie ziewanie. Po przerwie od regularnych treningów to chyba może być przyczyna.
Trening pod względem zmęczenia oceniam na 8/10.
Po wyjściu z siłowni nie mogłem gadać przez telefon :) Nie wytrzymywały mi ręce z trzymaniem tak wysoko telefonu hehe
Miałem też pisać regularnie, a wychodzi jak widać. Po prostu zacząłem za wiele zmian na raz. W planach mam zmianę pracy, a okazuje się, że po 8 latach nieużywania j.angielskiego w pracy to już ciężko powiedzieć, że mój angielski jest płynny :) No, ale biorę się za siebie. W końcu nie wolno przestawać się rozwijać.
------------------------------------------------------------------
Aeroby | |||
Przed treningiem | Bieżnia 10 minut | ||
Po treningu | Brak | ||
Trening FBW "B" | |||
Klatka piersiowa | |||
Wyciskanie sztanga płaska | 60kg x 10 | 60kg x 8 | 60kg x 8 |
Barki | |||
Arnoldki | 10kg x 12 | 10kg x 12 | |
Tricepsy | |||
Wyciąg zza głowy | 19,3kg x 12 | 19,3kg x 12 | 19,3kg x 12 |
Plecy | |||
Wiosłowanie sztangą (szeroko) | 45kg x 12 | 55kg x 12 | |
Wiosłowanie na maszynie (wąsko) | 32kg x 12 | 32kg x 12 | |
Nogi | |||
Przysiady | 60kg x 10 | 60kg x 10 | 60kg x 8 |
Uginanie nóg w leżeniu | 43kg x 12 | 43kg x 12 | |
Bicepsy | |||
Uginanie przedramion ze sztangielkami stojąc | 10kg x 10 | 10kg x 10 | 10kg x 8 |
------------------------------------------------------------------
Pomiary z dzisiaj. Jest kilka zmian i biorąc pod uwagę weekend to w zasadzie powinienem być bardzo zadowolony.
------------------------------------------------------------------
09-02-2017 | 16-02-2017 | Różnica | |
Szyja [cm] | 44 | 44 | - |
Barki [cm] | 134 | 135 | +1 |
Ramie lewe [cm] | 40,5 | 41 | +0,5 |
Ramie prawe [cm] | 42 | 42 | - |
Przedramie lewe [cm] | 34 | 35 | +1 |
Przedramie prawe [cm] | 35 | 35 | - |
Klatka [cm] | 130 | 128,5 | -1,5 |
Klatka luz [cm] | 120,5 | 120 | -0,5 |
Brzuch w pępku [cm] | 115 | 114 | -1 |
Brzuch wciągnięty [cm] | 106 | 104,5 | -1,5 |
Biodra [cm] | 116 | 115 | -1 |
Udo lewe [cm] | 70 | 71,5 | +1,5 |
Udo prawe [cm] | 72 | 72 | - |
Łydka lewa [cm] | 44 | 43,5 | -0,5 |
Łydka prawa [cm] | 44 | 43,5 | -0,5 |
. | |||
Wzrost [cm] | 189 | 189 | - |
Waga [kg] | 115,8 | 114,8 | -1 |
------------------------------------------------------------------
Okno żywieniowe | 8 godzin (13:00-21:00) |
------------------------------------------------------------------
Dieta dopilnowana, ale nie do końca miałem wszystko dograne z rana. Posiłki trochę miałem na oko, ale jak powklepywałem to jakoś to wyszło.
Lepiej mi idzie o tyle, że posiłki mam znacznie bardziej urozmaicone niż przy ostatniej redukcji.
------------------------------------------------------------------
menu
Zapraszam do dziennika :
http://www.sfd.pl/[BLOG]_kru_chy_/_Redukcja__start_ze_120_kg_-t1082672.html
19-02-2017 | Dzień treningowy |
------------------------------------------------------------------
Zapotrzebowanie [kcal] | 2660,0 |
Dieta [kcal] | 2700,0 |
Bilans [kcal] | +40,0 |
------------------------------------------------------------------
Dieta dziś była nie do końca dopilnowana, ale przez to zmobilizowałem się do treningu. No i dziś to było to! Już dawno tak się nie czułem. Skracałem przerwy między seriami, bo tak mi fajnie wchodziło. Po treningu jeszcze poleciałem na bieżnie i dodatkowo trochę dobiegałem. Nawet nie umiem opisać co czułem. Euforia, dreszcze, aż sam nie wiem. Po prostu coś wspaniałego :) No i dziś już nie było mowy o ziewaniu :)
Trening pod względem zmęczenia oceniam na 9/10.
Czułem po wyjściu z siłowni, że trochę za słabo plecy poszły, ale pewnie jutro będzie łatwiej ocenić.
------------------------------------------------------------------
Aeroby | |||
Przed treningiem | Bieżnia 10 minut | ||
Po treningu | Bieżnia 10 minut | ||
Trening FBW "A" | |||
Klatka piersiowa | |||
Wyciskanie - skos dodatni | 50 kg x 12 | 55 kg x 10 | 55 kg x 8 |
Barki | |||
Wyciskanie zza glowy | 25 kg x 12 | 25 kg x 12 | |
Tricepsy | |||
Wyciskanie francuskie | 24 kg x 12 | 24 kg x 10 | |
Plecy | |||
Wiosłowanie | 55 kg x 12 | 55 kg x 10 | |
Odwrócony atlas | 52 kg x 12 | 52 kg x 12 | |
Nogi | |||
Wypychanie nóg w siadzie | 86 kg x 12 | 86 kg x 12 | |
Prostowanie nóg w leżeniu | - | - | |
Bicepsy | |||
Uginanie ramion na modlitewniku | 23 kg x 12 | 23 kg x 10 | 23 kg x 8 |
------------------------------------------------------------------
Okno żywieniowe | 9 godzin (9:00-18:00) |
------------------------------------------------------------------
Nie mam się za bardzo czym pochwalić jak chodzi o jedzenie. Nie byłem dziś zbyt silny i wpadło kilka oreo. No nic, muszę dalej walczyć z obżarstwem jakie mnie trapi. Podsumowując to bardzo cieszy trening. Mam nadzieję, że już tak się tam będę czuł zawsze. Już mam ochotę iść na siłownię :D
------------------------------------------------------------------
Zapraszam do dziennika :
http://www.sfd.pl/[BLOG]_kru_chy_/_Redukcja__start_ze_120_kg_-t1082672.html
20-02-2017 | Dzień NT |
------------------------------------------------------------------
Zapotrzebowanie [kcal] | 2580,0 |
Dieta [kcal] | 2000,0 |
Bilans [kcal] | -580,0 |
------------------------------------------------------------------
Dzień z dopilnowaną miską. Dopadła mnie jakaś choroba i ogólnie stara się mnie położyć do łóżka. Nie ma się jednak co poddawać i kupiłem jakieś specyfiki a aptece, żeby na jutrzejszą siatkówkę być w pełni sił.Odnośnie posiłków. Sprawdziłem i potwiedziłem, że najbardziej czuję się syty po śniadaniu białkowo-tłuszczowym i ostatnim posiłku składającym się głównie z tłuszczy. Muszę sobie jeszcze tylko jakoś dopracować kwestię sposobu w jaki mogę zabrać jajecznicę do pracy. Najlepsza jest na świeżo, a znów ciepła wkładana do pojemnika pływa później w wodzie. Już najwyższy czas skrócić okno żywieniowe, a takie banalne sprawy mnie z tym blokują:)
------------------------------------------------------------------
Okno żywieniowe | 10 godzin (8:00-18:00) |
------------------------------------------------------------------
Menu
------------------------------------------------------------------
Zmieniony przez - kru_chy w dniu 2017-02-20 23:11:20
Zapraszam do dziennika :
http://www.sfd.pl/[BLOG]_kru_chy_/_Redukcja__start_ze_120_kg_-t1082672.html
21-02-2017 | Dzień treningowy |
------------------------------------------------------------------
Zapotrzebowanie [kcal] | 2500,0 |
Dieta [kcal] | 2136,0 |
Bilans [kcal] | -364,0 |
------------------------------------------------------------------
Forma treningu | Siatkówka ( 2 godziny ) |
------------------------------------------------------------------
Choroba niestety nie odpuszcza. Na przekór wszystkim stwierdziłem jednak, że nie zrezygnuję z siatkówki. Lubię na nią chodzić i nawet osłabienie i choroba mnie od tego nie odwiodły. W zasadzie udało się fajnie pograć. Skakać mając 10 kg mniej jest znacznie łątwiej :D Przynajmniej teraz czuję i widzę, że odrywam się od ziemi heh. Nie do końca wiem czy przez chorobę czy intensywność gry, ale lało się ze mnie strasznie. Wypociłem chyba więcej niż dziś wypiłem :) No, ale po to w końcu tam chodzę.
Micha utrzymana na 100%. Strasznie mi posmakował kurczak po meksykańsku z naszego kulinarnego forum. Mam zatem zapas na kolejne 2 dni :) Później sobie pomyślę co odmienić. Udało mi się też zabrać jajecznicę w takiej formie, że na spoojnie sobię ją podgrzałem w pracy. W ten sposób udaje mi się skracać okno żywieniowe do 8h. Na ten moment przy takim systemie zostanę, bo chyba po prostu to dla mnie najłatiwejsze rozwiązanie.
------------------------------------------------------------------
Okno żywieniowe | 8 godzin (14:00-22:00) |
------------------------------------------------------------------
Menu
Zmieniony przez - kru_chy w dniu 2017-02-22 00:27:55
Zapraszam do dziennika :
http://www.sfd.pl/[BLOG]_kru_chy_/_Redukcja__start_ze_120_kg_-t1082672.html
22-02-2017 | Dzień NT |
------------------------------------------------------------------
Zapotrzebowanie [kcal] | 2500,0 |
Dieta [kcal] | 2009,0 |
Bilans [kcal] | -491,0 |
------------------------------------------------------------------
Choroby ciąg dalszy. Nawet nie wysiedziałem w biurze do końca. Mimo wszystko przeanalizowałem za i przeciw i postanowiłem, że jutro na siłownię pójdę. Zmodyfikuję tylko czasy posiłków, żeby nie siedzieć po treningu 4 h czekając na śniadanie. Siedzę i czytam Wasze dzienniki, dzienniki osób które były rok temu gdy się redukowałem i dzienniki jeszcze starsze. Można tam przeczytać kilka ciekawych rzeczy no i z podziwem patrzę na przemiany jakie się tam dokonują. Traktuję to jako pewną formę motywacji, żeby znów się tak łatwo nie poddać. Już raz się okazałem cieniasem, drugi raz nie zamierzam tak się zachować.
------------------------------------------------------------------
Okno żywieniowe | 7,5 godziny (15:00-22:30) |
------------------------------------------------------------------
Menu
Zapraszam do dziennika :
http://www.sfd.pl/[BLOG]_kru_chy_/_Redukcja__start_ze_120_kg_-t1082672.html
[BLOG]shager / Docinanie do września
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47