Mam na imię Sylwester , mam 21 lat (13.051995) , w BB bawię się już jakiś czas , z jakimiś wynikami , ale dużo gorszymi niż jest mi dane , o czym bankowo będę pisał , ponieważ dużą rolę odgrywa tutaj brak pewności siebie , brak wiary we własne możliwości , krytyczne i durne podejście do swojej osoby oraz rzeczy które rozpraszają.
Cieszę się , że tutaj wracam , że wgl. wracam do formy , do BB , do "żywych".
Miałem drobne... rozterki życiowe oraz zdrowotne.
Choruje na WZJG , aktualnie jestem w remisji , nie wiadomo ile to potrwa , ale żyje tak jak powinienem i korzystam z tego co mam.
WZJG , to choroba psychosomatyczna , nie bójcie się obecni i przyszli suplemenciarze.... śmiało róbcie swoje.
Dbam o swój rozwój , o relaks , spokój dla głowy , uczę się radzić sobie z emocjami i unikam zbędnych nerwów których sam sobie dokładałem.
Ogólnie , to dość złożony i długi temat , temat którego nie będę za dużo poruszał , ale czasami , znając mnie napiszę co nieco na temat mojego podejścia do życia przed choroba i tego jak żyję obecnie , nie chodzi o styl życia , ale o głowę , o nastawienie do życia i szanowania tego co mam.
Będę poruszał różne tematy , czasami swoje rozkminy oraz wnioski , dlaczego?
Dlatego , że takich młodych , samotnych , zagubionych i nie wierzących w siebie chłopaków jest więcej.
Może dzięki temu co będę tutaj pisał chociaż kilku z nich zrozumie i uwierzy w siebie szybciej.
W kwietniu ubiegłego roku ważyłem 92kg w zadowalającej mnie formie , teraz jak na to patrzę , to marzę o tym żeby znowu tak wyglądać i dopiero teraz widzę ile miałem , jak wyglądałem i wierzę , że mogę sporo zdziałać wychodząc na scenę.
W okresie wakacyjnym ważyłem ok 84kg i wyglądałem jak kupa...
Metypred w dużej dawce , brany o wiele za długo zrobił swoje...
Włosy , skóra , psycha , mięcho... wszystko posypało się jak domino.
W jednym momencie zawalił się mój calutki świat , calutki.
Czekając na "wyrok" , nie mogłem ćwiczyć i nie wiedziałem czy wgl. będę mógł wrócić , skóra wyglądała tak tragicznie , że znienawidziłem piękną letnią pogodę , psycha , to dopiero był dramat , ale o tym nie będę się specjalnie rozpisywał.
Kasa , związek , unikanie ludzi , odrzucanie ich , szpitale , próby ucieczki przed myślami i rzeczywistością.
BB nie jest calutkim moim światem , ale sposobem na życie , gdy miałem jakieś problemy czy możliwość na głupoty w głupim towarzystwie , BB zawsze wyciągało mnie z wszystkiego co mi doskwierało , tutaj czuję się na odpowiednim miejscu , spełniam się oraz czuję , że żyję.
Choroba zjadła dużo moich oszczędności , dała inne spojrzenie na życie , otworzyła oczy na to co mam , zbliżyła z rodziną , wyrzuciła różne osoby z mojego otoczenia i uwsteczniła z formą , ale to nie jest najważniejsze , najważniejsze , że żyje , żyję tak jak chcę , o czym będę na bieżąco pisał , tak żebyście mogli zrozumieć czym oznacza dla mnie słowo "żyję" , bo każdy widzi za tym co innego.... szczególnie w tych czasach... gdzie ludzie są samotni , zagubieni , boją się pasji , a za pasję robi im zdobywanie panienek , zalewanie się w trupa itp.
Moim stwórcą jest Adam Suker i to się nie zmieni , nie jestem pod skrzydłami Adama , ale zawsze mogę liczyć na jego bezcenną pomoc.
Adam zrobił dla mnie tak dużo , jak żadna inna "obca" mi osoba w całym moim życiu i nie chodzi tu tylko o rozpiski , chodzi o podejście do wielu spraw , czasami ojcowanie , wsparcie i rozsądek.
Aktualnie ważę ok. 92kg , moje ciało nabiera kształtów , a mięśnie starej dojrzałości.
Jak jem? Ile treningów wykonuje? Jak wyglądają moje treningi? Jakie mam plany?
Miska (rotacja) :
Wysokie dni : Nogi / Plecy
1 4 jaja + 200g pieczywa
2 100g ryżu* + 250g kurczaka*
3 100g ryżu* + 250g kurczaka*
4 100g ryżu* + 250g kurczaka*
5 100g ryżu* + 250g kurczaka*
6 100g ryżu* + 250g kurczaka + 20ml oliwy z oliwek
Średnie dni : Barki / Klatka
1 4 jaja + 150g pieczywa
2 75g ryżu + 250g kurczaka
3 75g ryżu + 250g kurczaka
4 75g ryżu + 250g kurczaka
5 75g ryżu + 250g łososia
Niskie dni : Łapy / Wolne
1 5 jaj + ser / boczek
2 50g ryżu + 250g kurczaka
3 50g ryżu + 250g wieprza
4 50g ryżu + 250g kurczaka
5 250g łososia
Treningi siłowe : 5-6tydzień
Nogi / Klatka / Plecy / Barki / Łapy / Nogi lub Plecy
Aeroby : 30min x 5 tydzień
Jeśli będzie mi dane , to wyjdę w kilku imprezach , a jakich?
To wyjdzie w praniu.
Nie chcę obiecywać czy rzucać terminami.
Będzie forma , będą deski :)
Mam z grubsza ograniczone możliwości w kwestii doboru suplementów , ale nie o suplementy się rozchodzi , formę robimy dietą oraz treningami , suple dają nabicie , regenerację , siłę...
Lecimy z tematem :)