BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
U konowała jeszcze nie byłam, przerasta mnie nasz system służby zdrowia i konfrontacja z lekarką rodzinną " a po co, przecież i tak pani nic z tym nie zrobi". Ale jak trza to trza.
Pływam namiętnie, w tym tygodniu 4 x pławilam się w basenie - czyli przepłynęłam jakieś 4 km. Mój kościec to lubi.
A dzisiaj w czasie zakupów oglądałam pyszne, niezdrowe rzeczy i się opieralam, bylam dzielna, z tych niezdrowości nie kupiłam nic... a teraz siedzę zziebnięta pod kocem i sobie myślę, Fatko jakaś Ty głupia! Teraz bym zjadła sobie cos z cukrem i syropem glukozowo fruktozowym i tłuszczem palmowym! O jak mi się chce! :P
Plusz w gibkie ciałko na lato -> https://www.sfd.pl/Wakacje_2021_Fattyciak__under_construction-t1211600-s3.html
Teraz człowieku dostań się do niego.
Zestresowana Pani w rejestracji(sfrustrowani pacjenci się na niej wyładowują) szczerze przyznała, że jak zwichnę nogę lub będę mieć wypadek(tfu,tfu! ) to będzie szybciej - nasza kochana służba zdrowia :D
Do czasu aż mi się uda, potrzebuję jednak trochę siły nabrać - podnoszenie i noszenie: czasami pracuję na zlecenia dla zakładu pogrzebowego, przez wzgląd na niedostatek siły fizycznej jestem traktowana ulgowo(niosę od lżejszej strony), ale po pewnym zleceniu gdy z noszami zasuwałam po skarpie do góry solidnie czułam plecy, generalnie bylo ciężko i bardziej mnie trzymała ambicja i upor niż słabe witki.
Czy możecie mi polecić jakieś ćwiczenia dla krzywego człowieka na wzmocnienie i siłę?
Plusz w gibkie ciałko na lato -> https://www.sfd.pl/Wakacje_2021_Fattyciak__under_construction-t1211600-s3.html
Było raz lepiej, raz gorzej.
Obecnie jestem w fazie "gorzej" - zmieniła mi się trochę sytuacja życiowa, dokładniej:pracowo- czasowa. Przez 6 dni w tygodniu późno wracam, po 9 h na nogach nie bardzo mam ochotę na ćwiczenia, ale na browca owszem. Obecnie ze sportu pozostała mi pływalnia, na którą chadzam tylko w niedzielę. Chciałabym się lepiej zorganizować z ćwiczeniami.
Zmieniony przez - fattyciak w dniu 2017-02-19 22:53:13
Plusz w gibkie ciałko na lato -> https://www.sfd.pl/Wakacje_2021_Fattyciak__under_construction-t1211600-s3.html
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Nie przepadam za ćwiczeniami, nigdy nie doświadczyłam osławionego napadu endorfin po treningu- ale potrafię wypracować w sobie zdrową rutynę, idę rozłożyć matę. Mam najdzieję, że jutro nie będę strzelać i grzechotać stawami :D
Zmieniony przez - fattyciak w dniu 2017-02-20 08:16:09
Plusz w gibkie ciałko na lato -> https://www.sfd.pl/Wakacje_2021_Fattyciak__under_construction-t1211600-s3.html
Plusz w gibkie ciałko na lato -> https://www.sfd.pl/Wakacje_2021_Fattyciak__under_construction-t1211600-s3.html
fattyciakStrzelam, chrupię i grzechotam.
To niezbyt optymistycznie. Pilnuj mocno rozgrzewki i nie szalej za bardzo.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Ćwiczenia mam urozmaicone bo mi koty włażą na matę i ją próbują drzeć.
Na brzuchu zakwasy i się weselę, bo to jedyne zakwasy jakie mnie nie irytują- przypominaja mi, że mięśnie brzucha gdzieś tam są (zakwasy w nogach źle znoszę- generalnie mam obolałe odnóża i mnie dobijają dodatkowe atrakcje bólowe w tych okolicach)
Nie będzie ze mnie wyczynowca :D
Noworoczne postanowienie miałam takie, że rozciągnę się do szpagatu, hmmm... chyba wystarczy mi, że w skłonie, na prostych nogach sięgnę dłońmi do podłogi- nawet za gówniarza nie potrafiłam tego dokonać.
Jest lepiej niż myślałam.
Zmieniony przez - fattyciak w dniu 2017-03-03 08:06:04
Plusz w gibkie ciałko na lato -> https://www.sfd.pl/Wakacje_2021_Fattyciak__under_construction-t1211600-s3.html
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
prośbą o pomoc w diecie na "mase"
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- ...
- 45