Redukcja tkanki tłuszczowej - porady

Orzechy, nasiona, pestki - najtaniej na allegro. Cały rok.

Tłuste mięsa wieprzowe, podroby, udka, masło, oliwa, olej kokosowy, śledzie, itp. Nie są to drogie źródła makroskładników.

http://potreningu.pl/articles/663/dieta-na-mase-na-kazda-kieszen 

Wystarczy 80-100g tłuszczu, ale nie 37... Co do wypisek i możliwości finansowych, to warto przemyśleć dietę i zakupy, bo masz w niej badziewiaste produkty, a wcale nie tanie, bo np. wafle ryżowe to taki zapychacz, ani się tym najeść, ani odżywić... Ani to dla Ciebie dobre, ani tym bardziej dla dzieci, jeśli na takich rzeczach opiera się ich dieta. Zdrowa dieta nie musi być bardzo droga, ale trzeba wiedzieć co wybierać i nie tracić kasy na śmieci. Ziemniaki, kasza, jajka, podroby, mięso wieprzowe, tańsze surowe ryby, typu śledź, olej lniany lub rzepakowy tłoczony na zimno (zamiast jakichś marynowanych oliwek czy czegoś tam podobnego...) - a z kolei np. filety z piersi kurczaka (które są stosunkowo drogie) wcale nie muszą występować w diecie. Jeśli kupisz olej lniany budwigowy (koniecznie taki), to nie musisz jadać drogich orzechów.

Orzechy solone są w miarę tanie w lidlu. Tradycyjnie hardgainerzy doprawiają sobie diety masłem orzechowym (np dodając do owsianek ;)). W miarę tanio i z dobrym makro b/tłuszcze można kupić wędzoną makrelę. Są tłuste mięsa, które są tańsze niż te chude. Kiełbasy też można trafić z dobrym makro i w przystępnej cenie. Sery żółte i białe.

No, nie bardzo w dobrą stronę kierujesz kolegę... Orzechy solone, prażone są niezdrowe, kiełbasa to generalnie syf - makro często przekłamane, białka niepełnowartościowe, od groma chemii... Prędzej, już jak piszesz sery, wędzone ryby - ale wędzone nie za często - 2 razy w tygodniu wystarczy. Hardgainerzy pewnie często też koksują i może te masła orzechowe w ich dietach uciągają, aby nie tyć, ale to nie dowód , że takie coś jest zdrowe. Generalnie masło orzechowe (solone orzechy) można z czystym sumieniem wykreślić ze swojej diety do końca życia...




Zmieniony przez - M-ka w dniu 2017-01-10 09:59:03

Mialem napisac to samo ale mnie uprzedzilas

stojeden - strasznie mi przykro i postaram się poprawić ...

Dodam jeszcze, że przetworzone orzechy, a szczególnie fistaszki będące z natury "alergennym " pokarmem - są bogatym źródłem substancji o prozapalnym działaniu, a to nie służy redukowaniu tłuszczu i źle wpływa na cały organizm - układ krwionośny itd.
Jest na nie moda rozpropagowana przez kulturystów z Zachodu, ale to jest podobnie zdrowa moda, jak na jedzenie frytek czy picie pepsi.

http://potreningu.pl/articles/4567/maslo-orzechowe-utrudnia-odchudzanie
http://potreningu.pl/articles/261/mikotoksyny---trucizna-na-twoim-talerzu 
http://potreningu.pl/articles/3910/prazenie--uczulenie

dzięki wielkie za wszystkie rady i odpowiedzi, postaram się uzupełnić dietę o świeże warzywa i owoce, postaram się również dorzucić jakieś orzechy, i ograniczyć do minimum produkty przetworzone, a gdzie mógłbym zakupić ten olej lniany budwigowy??

Mysle ze w kazdym sklepie ze zdrowa zywnoscia oraz w internetowycj sklepach

ok, to za parę dni znów wrzucę jakiś zrzut diety, pozdrawiam i duże dzięki wszystkim :)

Szukaj lnianego budwigowego lub z informacją na etykiecie o wysokiej zawartości omega3 (40-70%). Są niestety w sklepach oleje ze zmodyfikowanego lnu, z malutką zawartością omega3 - są tańsze, ale b.mało wartościowe.