UFC 205: Alvarez vs. McGregor – wyniki

Byc moze, ale jak przez chwile w fabryce robilem to trzymalem sie wlasnie z koksem-muslimem, bo dalo sie z nim pogadac na ciekawe tematy, a te polskie głąby tylko o hajsie potrafili rozmawiac i dukac cos po angielsku jak szef przechodzil

elowariaty

Byc moze, ale jak przez chwile w fabryce robilem to trzymalem sie wlasnie z koksem-muslimem, bo dalo sie z nim pogadac na ciekawe tematy, a te polskie głąby tylko o hajsie potrafili rozmawiac i dukac cos po angielsku jak szef przechodzil

Bo to wspolczuje, ale masz racje. Wiekszosc Polakow za granica to zal, zwlaszcza z jezykiem wstyd

Zeby nie bylo ze hejtuje nasz narod bez sensu, po prostu nie widze sensu operowania stereotypami, bo do kazdej grupy mozna je przypisac, w tym do nas, polakow. Patrzcie na ludzi jako jednostki

A Ferguson oczywiscie zasluguje na TS, i pewnie najlepsza opcja jest zestawic Conora albo z nim albo z Kabibem, a tego co zostanie zostawic z Diazem o TSa

Lepiej dla Diaza, żeby dostał Fergussona niż Khabiba, skoro RDA go obalał i bez większych problemów na glebie utrzymał to co dopiero Khabib. Fergusson ma dobre BJJ, ale zapasy takie sobie i niezbyt często się do nich odwołuje. Zobaczyłbym Fergusson vs Diaz. Byłaby ciekawa wojna w stójce.

To był najlepszy występ w karierze Conora, co za boks k***a a ta lewa ręka to jest jak lewa noga Cro Copa w jego prime. Pisałem przed walką, że Mendes ma lepsze zapasy niż Alvarez (plus jest niższy) i jest szybszy od Alvareza (o czym Conor też mówił) do tego jak Dremor wspomniał Eddie jest podatny na takie kontry, przecież Edward osrał dupe nie atakując jak Conor założył ręce do tyłu, bo k***a nie wiedział nawet co ma zrobić, jak te kontry jak w masło wchodzą. Conor nie jest taki mały nawet na 155 zwłaszcza, że ma spory zasięg, który wykorzystuje fenomenalnie. Od Alvareza większy był.

Ja tu widzę 2 opcje albo walka z Diazem na UFC 209 w Stocton albo może Aldo o pas wagi lekkiej i Ferguson vs Khabib - eliminator (tak czy inaczej nawet jak Diaz będzie)
Nie sądzę, że Conor zgodzi się na Khabiba (też z powodu że ten wypada przez kontuzje ciągle) i Ferguson to dla niego mimo wszystko zły matchup, bo Ferguson to kawał chłopa co już robi wiele z twardą głową (jak Diaz).

Co do gali:
Tate vs Pennington
Pennington nie zawiodla, Tate marnie I bezradnie, ladna dominacja I bicie po wielkiej kichawie. Raquel wygladala mocno I pewnie, bardzo ucieszylem sie z wyniku

JJ vs Carolina
Karolina wypadla wyjatkowo mocno I dobrze sobie radzila, czym bylem zaskoczony. Spodziwalem sie ze JJ ja zmasakruje a tu prosze.

Weidman vs Romero
Romero bestia, postawilem na niego i mialem racje. Niesamowicie atletyczny, silny szybki. Zabije Bitchpinga, ten wie co robi I probuje oszukac przeznacznenie unikajac walki za wszelka cene. Niestety nie jest Taczbutem, I Dana bedzie mial w dupie co on chce lub nie chce i zmusi go do walki z prawowitym pretedentem. Niesamowicie cieszy mnie ta wygrana, zwlaszcza biorac pod uwage ilosc wiecznego placzu Weidmana o sterydy, podczas gdy sam wyglada jakby spadl z bomby.

Woodley vs Thompson
Woodley zawalczyl madrze, ma dobre cardio jak na swa budowe, niesamowity atletyzm, zasluzenie zachowal pas. Dzik. Thompson zawiodl mnie, wygladal slabo, a moze po prostu nie docenilem Tyrona.

Alvarez vs Taczbut
Nie spodziewalbym sie ze az TAK to bedzie wygladac, kompletna porazka.
W mysl zasady zeby nie mowic nic gdy nie ma sie nic milego do powiedzenia, pomine milczeniem.

#HEJTwillneverstop


Zmieniony przez - grind w dniu 11/14/2016 2:25:35 AM

Grind druhu tylko prosze nie przechodz na druga strone tak jak gautan bo sam nie dam rady udzwignac hejtu w tym dziale