Trening pleców

Witam chciałbym przedstawić swój plan treningowy na plecy.
1.podciąganie na drążku nachwytem 4s zakres pow. 10-8
2. p. n. d. podchwytem 4s pow. 10-8
3. wiosłowanie jednym hantlem w opadzie 4s zakres pow. 12-10
4. ściąganie górnego drążka nachwytem do klatki piersiowej 4s 12-10powtórzen
5.ściaganie dolnego drążka 4s 8-12 powtórzen
nie robie martwego ciągu ponieważ nie jestem w stanie go prawidłowo wykonać i tak samo wiosłowania sztangą zastąpiłem wiosłowaniem hantlą/hantlami ponieważ przy wiekszym ciężarze robiłem tzw koci grzbiet. Czy ten trening,ilość serii i zakres ruchów jest odpowiedni? Staż 1,5roku cel masa. I jeszcze jedno pytanie na marginesie czy jeżeli w ostatnim ćwiczeniu zszedłem z 5 serii na 4 (ostatnia była dobijająca) to nie wpłynie to negatywnie na progres? wczesniej robiłem plecy do max upadku do 6-7 serii 12-10 pow w w niektórych cwiczeniach, a kiedy pierwszy raz zrobiłem mniej serii na treningu zauważyłem że mięśnie zrobiły sie grubsze i pełniejsze czy to dobra decyzja by plecy konczyc na 20seriach a nie 25-30 pytam bo to duza partia i moze potrzebują wiekszej ilosci serii/cwiczen sam już sie gubię w tym wszystkim..

Nie ten dział, trening jeden partii to za mało trzeba byłoby zerknąć jak wygląda cały oraz dać choćby podstawowe informacje o sobie ponieważ jest on dostosowany również od stażu itp. , dlatego wypełnij ankietę działu.


Zmieniony przez - BPL-G w dniu 2016-08-19 22:00:35

ogolnie bym nieco zmodyfikowal, bo praktycznie robisz 3 podobne ruchy
jak klasyczny martwy sprawia problemy mozesz robic grzbietki na rzymskiej, martwy na prostych nogach lub z racka w formie tzw rack pull
wrzuc wiecej info o sobie
https://www.sfd.pl/Regulamin_i_ANKIETA_dzialu_Junior_SFD_-t816238.html
plus wklej calosciowo plan to cos podrasujemy

Skoro koci grzbiet to po co się szarpiesz na większych ciezarach? Używaj takich w których trzymasz poprawna technikę! I powoli dokładaj chociaż te 1kg co jakis czas z zachowaniem poprawnej techniki condo planu j/w 3 podobne ruchy powielone

Jw. Martwy i wiosło to podstawa. Wchodząc na siłowni odstaw ego do szatni i zmniejsz ciężar dla techniki. Nawet jak masz brać 50Kg w tym martwym na serie to bierz tyle. Z czasem zacznie iść do przodu.
Podciąganie dałbym jedno i ew zmieniał co trening na dwa różne chwyty tylko używałbym szeroki nachwyt i zwykły młotkowy.