Mumin222 na przestrzeni ostatnich lat.

ja wiem czy taki ogrom, pamięć mięśniowa zadziała, wiadomo że z miesiac-dwa trzebabędzie powalczyć żeby wrócić.
Fajnie by było jak byś blog założył swój, oglądalność by była

Ja pamiętam Cie Mumin z dawnych lat i zawsze mi się kojarzyłeś z dopizganym dzikiem na masie , więc tutaj zaskoczenie, oczywiście na plus

A co do nóg, to przyznaje się bez bicia, że nie czytałem wstecz, to zbijałeś estro? Odwadniałeś się? Kiedy ostatni raz kręciłeś coś na rowerze lub cardio?
Masz podobnie jak u mnie, jeśli nie ma okresu ostatnich 1-2 tygodni przygotowania pod scenę, to nogi zawsze mam mokre. Ale to rozchodzi się tylko i wyłącznie o wodę, a nie o tłuszcz. Więc zapewne kilka zabiegów i nogi byś miał pochlastane bez głodzenia się. Ale tak jak piszę, to jest efekt krótkotrwały, a na tym Tobie, jak i mi raczej nie zależy. Dlatego musimy się pogodzić, że taka nasza uroda

Szczerze - też się nie spodziewałem że tak to wyjdzie. Jest super! Odwadniałeś się jak bikiniara a nie kulturysta, więc tym bardziej jestem bardoz pozytywnie zaskoczony
Co do nóg - pisałem już w dopingu że estro trzeba zbić mocno już sporo wcześniej, jak w końcu zrobił - nie wiem. Ale i robiąc tyle km na rowerze te nogi też zawsze będą trzymały wodę. Czemu kutluryści całkiem odstawiają cardio przed zawodami?

No, czyli Przemo dokładnie napisał odpowiedzi na moje pytania powyżej

Reasumując, czy to ja, czy to Ty, nogi pochlastane dane jest nam mieć tylko na scenie...

Przy zrobilem co moglem wg zalecenestro zbijalem na tydz przed koncem. robilem to dla siebie i fot a nie pod scene wiec mocne srodki na odwodnienie zostawilem dla zawodnikow a postawilem na naturalne metody. tak jak mowilem ja jestem zadowolony.tak czy siak wiadomo ze zawsze moze byc lepiej.
mam nadzieje ze moja praca nikogo kto mi pomagal nie zawiodlem i nie zmarnowal swojego cennego czasu na liczne porady
nogi sa jakie sa i inne nie beda. krecic lubie i bede nadal robil ogrom km rowerem.

Bzyku czasy ogromnej masy, sily i mega ulania mam juz za soba i raczej nie wracam do tego chociaz zima pokusilem sie o 5x200 w martwym i poszlo bez problemu.

tydzień trochę krótko na 3 tyg chociaż przed końcem warto zbijać. W przyszłym roku myśle równolegle będziemy forme robić, to pomarudzimy w dziennikach

No dlatego Mumin piszę, pochlastane nogi na codzień nie dla nas niestety. Ja już się z tym pogodziłem. I nie wiem kto Ci pomagał, ale na pewno nikogo nie zawiodłeś, bo odyebałeś kawał dobrej roboty!

pomagali Prz1993, Karpiu i Gienus12.

Nie raz juz Ci pisalem, konkret doyebales, waga spora i dociecie kosmos. Mega podoba mi sie sylwetka, nie brak dysproporcji. I te Twoje kopyta "klocowate" jak zawsze.mowiles sa nabite i to zdrowo miechem!!