SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[Dziennik Konkursowy] Thokey&Marian

temat działu:

Dzienniki Juniorów

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 34541

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 195 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 4871
Nie no, uważałem przy zakupie Ostatnio też szukałem w kilku sklepach sprite'a zero, ale nigdzie go nie widać.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 195 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 4871

Dzień 61 - 06.06.2016

Ciężki dzień, głównie przez pogodę i lejący się żar z nieba.
Od rana znowu uczelnia i znowu zaliczenie. Teraz to już w ogóle nie było łatwo, zadania otwarte ciężkie, a o części testowej nie wspominam. Co prawda 2/3 otwarte zrobione, pytania testowe w części wystrzelane w części zrobione na pewniaku, więc szanse za zaliczenie są, ale jakie?
Po zaliczeniu kumple podwieźli mnie po drodze do domu, a tam już czekała na ulicy przed domem sterta piachu, a dokładniej 4 tony.
Nie zdążyłem się porządnie usiąść, a już się brałem wraz z bratem do pracy. Trzeba było cały piach z ulicy przewieźć na miejsce docelowe, pod kostkę brukową, która będzie w najbliższym czasie robiona
Niby nie była to katorżnicza praca i zeszło nam około 2.5h, ale w tym słońcu każda praca jest nieprzyjemna.
Jutro za to czeka mnie kolejna ośmiogodzinna wizyta w tym blaszaku, już nie mogę się doczekać...

Pod wieczór pogoda się chwilowo zepsuła, zaczęło błyskać i grzmieć i po chwili przyszło oberwanie chmury. Padało może kilkanaście minut, ale tak solidnie i oto efekty:



Nowa rzeka w Luboniu powstała, teraz tylko czekać aż naniosą ją na mapy (Ps. Przepraszam za pionowy filmik, ale nagrywałem to tylko kumplowi, nie pod dziennik i tak było mi wygodniej )
Tak serio, to jest bardziej tragiczne niż śmieszne, bo studzienka, która jest w miejscu tej rzeki na filmiku, jest tak mała, że praktycznie nie odbiera wody, lekki deszcz i jest pełna, a co dopiero przy takiej ulewie. Ludziom wlewa się woda na podjazdy, podmywa garaże itd nie ciekawie, a utwardzonej drogi z kanalizacją chyba się nawet ja nie doczekam, nie mówiąc o starszych pokoleniach




Dzisiejsza rozpiska:


W diecie szykują się małe zmiany, ale to zobaczycie po rozpiskach jak już zostaną wprowadzone w życie



- Omega3: 4x1kaps.
- Orange Triad: 2x3kaps.
- Magnez i potas: 2x1kaps.
- D3+K2: 1x1kaps.
- Vit C: 2x1kaps.
- ZEN: 1x4kaps.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 195 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 4871

Dzień 64 - 09.06.2016

Padam... Cały dzień poza domem, bo od rana siłownia, a później praca.
W pracy całkiem sporo roboty, zwłaszcza przez to, iż wykupiliśmy jakiś czas temu inną firmę także zajmującą się sprzedażą hurtową i teraz trzeba to wszystko zgrywać, bo część towaru jest na jednym magazynie, a z kolei inna część na drugim no i robi się masa błędów i problemów. Ludzie na tym drugim magazynie niezbyt ogarniają i trzeba wszystko odkręcać, naprawiać itd. Pozytyw jest taki, że udało mi się dzisiaj wyszarpać u szefa delikatną podwyżkę
No to chyba na tyle z dzisiejszego dnia Robię wpis i idę spać, bo mam okazję trochę odespać, bo do pracy na 13.



10min orbitreka + rozgrzewka
1. Wyciskanie na suwnicy - Zaczynałem od 125kg, kończąc na 225kg
2. Prostowanie na maszynie - 45,50,55,55kg
3. Uginanie na maszynie leżąc - 25, 30, 30, 30, 30kg
4. Wspięcia stojąc - 120, 120, 130, 130, 130kg
5. Uginanie ze sztangą stojąc - 30, 25, 25, 25kg
6. Prostowanie z drążkiem prostym - 20, 20, 22.5, 20kg
7. Uginanie siedząc z hantlami supinacją 10, 10, 10, 10kg
8. Francuz sztangą łamaną leżąc do czoła 25, 25, 25, 25kg
+ 50min cardio

Komentarz:
Dzisiaj było ciężko... Mówię sobie, że wezmę Kumite, bo jakoś ciężko było mi się zebrać, a chciałem fajnie poćwiczyć nogi no i tak zrobiłem. Nie małe było moje zdziwienie jak zacząłem ćwiczyć, bo każdy ciężar wydawał mi się dzisiaj wyjątkowo ciężki. Co prawda w większości zrobiłem trening takimi ciężarami jak ostatnio, jednak np. takie wypychanie na suwnicy szło tak karkołomnie, iż myślałem, że nie dam rady. Prostowanie nóg podobnie. Jak zresztą cały trening.
Nie wiem czy po prostu była dzisiaj jakaś gorsza dyspozycja pomimo wsparcia się Kumite, czy może już powoli napotykam na ścianę i siła zaczyna stopować, albo nawet maleć? W sumie trochę czasu już redukuję i do tej pory siła rosła w nawet spoko tempie, więc nie powinienem narzekać. Wszystko okaże się w sumie na przełomie tygodnia jak będę widział kolejne treningi



Rozpiska:





- Omega3: 4x1kaps.
- Orange Triad: 2x3kaps.
- Magnez i potas: 2x1kaps.
- D3+K2: 1kaps.
- Vit C: 2x1kaps.
- ZEN: 1x4kaps.
- KUMITE 1x1sasz. przed treningiem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2397 Napisanych postów 9131 Wiek 36 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 470095
Powoli to wszystko wyhamuje bo to by było zbyt piękne
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 195 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 4871

Dzień 61 - 06.06.2016

Dzisiejszy dzień, to głównie praca.
Pospałem sobie nieźle Pierwszą pobudkę miałem ok 8:40, ale tylko spojrzałem na godzinę w telefonie i stwierdziłem, że jeszcze nie ma co wstawać i przespałem do 10:30 - zdecydowanie dobry wybór
W pracy dzisiaj było spoko, czas bardzo szybko zleciał, bo miałem fajne zajęcie przez większość czasu, ale przez to też dość dużo się nanosiłem tego wszystkiego Dodatkowo dzisiejszy wynik wyniósł lekko ponad 10km, czyli dla mnie same plusy Pogoda też była idealna, dość ciepło, ale bez przesady i fajny wiaterek
Jutro też planuję pospać, a później siłownia - zobaczymy czy wszystko wyjdzie tak jak planuję




Dzisiejsza rozpiska:


No to w diecie nastąpiły pierwsze zmiany, dzisiaj czułem się super, zero głodu ;)



- Omega3: 4x1kaps.
- Orange Triad: 2x3kaps.
- Magnez i potas: 2x1kaps.
- D3+K2: 1x1kaps.
- Vit C: 2x1kaps.
- REGEN BOX 1x1sasz.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 195 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 4871

Dzień 66 - 11.06.2016

Miało być dzisiaj pięknie - siłownia, kino, odpoczynek, a wyszło trochę gorzej - siłownia, projekt na uczelnie i trochę nauki
Na szczęście jutro ma wypalić dzisiejszy plan, zresztą jest mecz, więc odpoczynek obowiązkowy
Powoli, małymi krokami zbliża się mój wyjazd do pracy, a więc przygotowania nabierają coraz większego tempa.
Trzeba organizować prowiant i inne niezbędne rzeczy. Pierwszy zakup to puszki. Trochę się tego nazbierało

Ale spokojnie, nie wszystkie są moje
W najbliższych dniach trzeba będzie ogarnąć suchy prowiant, śpiwór i inne rzeczy, więc trochę pracy i sił na przygotowanie zejdzie, bo to nie takie małe przedsięwzięcie
Dobra, więcej się nie rozpisuję, bo nawet czasu zbytnio nie mam, bo muszę coś jeszcze zrobić i kłaść się spać, bo jutro nie wstanę



Orbitrek 10min + rozgrzewka i:
1. Ściąganie do klatki wąsko neutralnie osobnymi uchwytami 35/35/35/40kg
2. Wyciskanie sztangi leżąc na ławce skośnej 30/40/50/50kg
3. Wiosłowanie sztangą leżąc na ławce płaskiej ustawionej na stepach 25/30/35/35kg
4. Rozpiętki ławka skośna 10/10/10/10kg
5. Prostowanie grzbietu na ławce rzymskiej
6. Wyciskanie hantli leżąc na ławce płaskiej 15/20/20kg
7. Unoszenie na bok linki z dołu 2.5kg
8. Wyciskanie siedząc na suwnicy Smitha 25/30/35/45kg
9. Face pull 15kg
10. Unoszenie nóg w zwisie
+ 50min cardio

Komentarz:
Ćwiczyło mi się bardzo fajnie. Musiałem się strasznie spiąć, bo byłem ustawiony ze znajomymi na wypad do kina i miałem mało czasu, więc dawałem z siebie wszystko... Wszystko to po, to aby się okazało, że jednemu ze znajomych coś wypadło i musimy wypad przełożyć Przynajmniej dostałem darmowego kopa w dupę na lepszy trening Do kina jedziemy za to jutro, dość wcześnie, żeby się wyrobić na mecz Polski, więc trening wcześnie rano i też na porządnej spinie
Mała zmiana w cardio.
Dzisiaj robiłem 50min chodu na bieżni ze stałym tempem 6.0km/h, lecz 5min szedłem z nachyleniem na poziomie 6, a następnie minuta chodu w takim samym tempie z maksymalnym nachyleniem - poziom 15, później znowu 5min na 6 i minuta na 15 i takie zmiany do końca Nogi fajnie popalone.



Rozpiska:

Kocham młode ziemniaczki O ile tymi "starymi" mogę się obejść, tak te mógłbym jeść i jeść. Chociaż taka ilość tych ziemniaczków, żeby węgle się zgadzały trochę mnie przytłoczyła

Do tego kotleciki z mielonej piersi z kurczaka i gotowane szparagi - przepyszne
Dzisiaj też wuja przywiózł 8 skrzynek truskawek... Nie koszyczków, skrzynek plastikowych. Mama wyglądała na przeszczęśliwą
Ale co by nie mówić, na zimę zapas będzie




- Omega3: 4x1kaps.
- Orange Triad: 2x2kaps.
- Magnez i potas: 2x1kaps.
- D3+K2: 1kaps.
- Vit C: 2x1kaps.
- ZEN 1x4 na noc
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
TomQ-MAG Fizjoterapeuta Moderator
Ekspert
Szacuny 12034 Napisanych postów 160416 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1234314
ktorego wyjazd do pracy masz?:)

Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 195 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 4871
Na sam koniec miesiąca lub początek lipca - sprawa do dogadania. Spokojnie, nie zabraknie mnie na podsumowaniu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
TomQ-MAG Fizjoterapeuta Moderator
Ekspert
Szacuny 12034 Napisanych postów 160416 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1234314
na to licze!

Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 195 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 4871

Dzień 67 - 12.06.2016

Dzisiejszy dzień był ekspresowy, więc i wpiska taka będzie
Pobudka już o 6:30 żeby ze wszystkim zdążyć, bo plan wyglądał następująco. Najpierw siłownia, powrót do domu i szybka akcja kino ze znajomymi, żeby tylko się wyrobić na mecz - muszę przyznać, że plan się powiódł w 100%
Byłem na Warcraft'cie - jeżeli ktoś lubi te klimaty to bardzo polecam. O ile nigdy nie byłem zatwardziałym graczem WoW'a i nie mam całego lore w małym palcu, to na filmie bawiłem się świetnie.
Jedno trzeba przyznać - Blizzard ma rozmach i potrafi zadbać o swoją markę Jestem ciekaw o ile skoczy liczba graczy po tym filmie i ich akcji promocyjnej.
Już z niecierpliwością czekam na kolejne części, a pole do popisu mają OGROMNE.
Później był mecz, a mam nadzieję, że przynajmniej znaczna większość z obecnych tutaj osób, go oglądała :D Dobrze chłopaki zaczęli, kibicuje im z całego serducha i wierzę, że uda się gładko wyjść z grupy
Po meczu trochę odpoczynku, relaksu, ale też trochę nauki i lekkie prace przy projekcie na uczelnię, a zaraz zbieram się do spania, bo jutro od rana trzeba obejrzeć Grę o Tron, a później czekają mnie 2 zaliczenia...




10min orbitreka + rozgrzewka
1. Wyciskanie na suwnicy - Zaczynałem od 125kg, kończąc na 225kg
2. Prostowanie na maszynie - 45,50,55,55kg
3. Uginanie na maszynie leżąc - 25, 30, 30, 30, 30kg
4. Wspięcia stojąc - 120, 120, 130, 130, 130kg
5. Uginanie ze sztangą stojąc - 25, 25, 25, 25kg
6. Prostowanie z drążkiem prostym - 20, 20, 20, 20kg
7. Uginanie siedząc z hantlami supinacją 10, 10, 10, 10kg
8. Francuz sztangą łamaną leżąc do czoła 25, 25, 25, 25kg
+ 50min cardio

Komentarz:
W sumie ćwiczyło mi się ciut lepiej niż ostatnio nogi, ale i tak nadal dość ciężko, więc chyba ten spadek siły właśnie powoli mnie dopada
Trudno, na razie nie zależy mi na sile i nie nastawiam się na bicie rekordów, najważniejsze są dla mnie znikające kilogramy
Cardio zrobione w taki sam sposób jak ostatnio - tempo 6.0km/h, 6 poziom nachylenia przez 5min, a później minuta na maxa(na tej bieżni level 20) i tak w kółko do 50min



Rozpiska:





- Omega3: 4x1kaps.
- Orange Triad: 2x3kaps.
- Magnez i potas: 2x1kaps.
- D3+K2: 1kaps.
- Vit C: 2x1kaps.
- ZEN: 1x4kaps.


Zmieniony przez - Thokey w dniu 2016-06-12 23:35:09
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[Dziennik konkursowy] korniczatko&rkarpinski

Następny temat

całe życie na redukcji - dziennik

WHEY premium