Poruszałem się w domu z odważnikiem 16kg - głównie wyciskania i rwania - do tego drążek i trochę "głupot na TRX (kupiłem od kumpla w dobrej cenie).
Dzisiaj trochę potruchtałem rano.
Teraz więcej treningów będzie w domu. Szkoda mi czasu na dojazdy na siłkę. Wiosna idzie, pogoda się robi to nie lubię siedzieć na siłowni. Jest jeszcze jedna kwestia - nie potrafię za Chiny się przyzwyczaić do "klimatu" na sieciówkach. No wk***ia mnie tam prawie wszystko Jedynie mogę robić treningi albo o 6 rano albo w łikend, też rano jak mało ludzi jest.
Pozdrawiam
"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"