Zakończę ten temat bo nie o tym jest dziennik
@WojtekA4
Wiedziałem że padnie ten argument. Tylko że u Klokova jest inny %ORM i u mnie jest inny. Wiadomo że ja nie dźwigne 300kg na siad teraz czy nie wycisnę 160kg bez nóg albo nie wyrwę sztangi 200kg z pauzą bo jestem jeszcze na innym poziomie ale idź sobie na pierwszą sekcję podnoszenia ciężarów - tylko weź ze sobą zatyczki do uszu bo nawet kajtki 13 lat rzucają sztangą. Na mojej siłowni można rzucać, są do tego talerze, jest do tego podłoga - koniec kropka, jak już wspomniałem nie wykorzystuje tego za często a rzuciłem nie z dumą a z ulgą bo to była już któraś z rzędu seria i tyle. FINITO
@ solaros
Też nie lubię CF i Street Workout ale podnoszenie ciężarów zawsze mi się podobało i dlatego wykorzystuje te elementy w treningu. Co innego jak bym wziął
obciążenie żeliwne i zrzucił z takiej wysokości na wylewkę która jest parę metrów dalej, dziura murowana ale to obciążenie jest głuche i jak słychać samo się tłumi na podłodze bo to HES, a nie Steelstorm jeżeli ktoś miał okazję ćwiczyć jest różnica.
@ dideek
Niestety na tej siłowni ''crossfit'' jest na samym środku przy ławeczkach itp więc nie mam opcji iść gdzie indziej ale gdy trenowałem w Łodzi na FF to zazwyczaj robiłem to na sali crossfit albo na podeście.
No i chyba to koniec tematu rzucenia sztangą. Dziękuje.
19 Luty 2016 - 19 dzień redukcji DT
Wypadł trening siadów + trochę push + brzuch. Stwierdziłem że zacznę od najcięższego ćwiczenia żeby potem mieć z górki, ale po tych wszystkich seriach siadów miałem już psychicznie dość. Stwierdziłem że gdy dodam 5 dzień siłowy to rozbiję siady na osobny dzień treningowy, będzie trening samych siadów ewentualnie łydek. Póki co muszę się męczyć, następnym razem spróbuje zacząć od wyciskań. I jedna dygresja na temat treningu, moja siłownia jest w kształcie prostokąta - lustro zajmuje dobre 15 metrów ściany, ale za każdym razem gdy robiłem serie przysiadów to ktoś przede mną musiał robić uginanie hantli na biceps, zasłaniając mi całe lustro. Osobiście mnie to rozprasza bo tracę przez to punkt skupienia i nie kontroluje głębokości przysiadu. A tak to było spoko, tylko domsy po bieganiu dawały się we znaki. Następne cardio spróbuje zrobić dzień wcześniej niż ostatnio.
Posiłek 1: fruktozowo-laktozowe szaleństwo
Posiłek 2: standard
Posiłek 3: uzupełnienie glutenu za posiłek 1 + dodatki
ps. nigdy nie czułem takich domsów na bicepsie jak po wczoraj, a zrobiłem tylko 4 serie podciągania podchwytem i kilka uginania ze sztangą.
Zmieniony przez - bebolek w dniu 2016-02-19 23:14:02