SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] kru_chy / Redukcja - start ze 120 kg

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 42951

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 289 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8583
Fajnie, że się u mnie udzielacie. Wasze opinie są dla mnie wyznacznikiem kierunku działania.
Wasza wiedza jest dla mnie zarówno obiektem zazdrości :) jak i argumentem do poczucia jak największego szacunku. Staram się oczywiście wszelkie informacje przyjmować na spokojnie, żeby nie podejmować pochopnych decyzji.
Kiedy zastanawiam się nad tym sam to wydaje mi się, że (jak Wojtek pisze) nie potrzebuję przerwy. Natomiast (jak pisze M-ka) czegoś brakuje w obecnej diecie jaką prowadzę. Sam się zastanawiam czy to kwestia psychiki (zbyt długi czas na redukcji), czy może brak jakiś witamin i minerałów. Kupiłem sobie kiedyś jakiś zestaw witamin w sklepie z suplami, ale nie będę kłamał, że jem regularnie. Odpowiadam za kilka punktów handlowych i mało kiedy pamiętam, żeby ze sobą pakować jeszcze witaminy. Wystarczy, że i tak jeżdżę z reklamówką żarcia :)

Może, żeby połączyć dwa podejścia zróbmy tak. Kupuję dodatkowo orzechy brazylijskie i witaminę D. Zostając przy obecnych treningach i diecie będziemy obserwować czy coś się poprawia. Jeżeli przez 2 tyg będzie tak samo jak teraz to będziemy szukać innej drogi. Ja od siebie jeszcze zmieniam to, że będę spał przynajmniej 7 h. W jakimś stopniu brak snu i przepracowanie też może być złym sprzymierzeńcem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
A ja bym tez każdej zasłyszanej rady nie wprowadzał w życie tak od razu.
Mówisz o monotonii - moze warto wprowadzić nowe produkty, zmienic monotonię, zmienic trening, dodać nowy motywujący bodziec.



IMO generalnie cos nie gra.
Bardzo opornie idzie ta redukcja.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 289 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8583
WojtekA4
A ja bym tez każdej zasłyszanej rady nie wprowadzał w życie tak od razu.
Mówisz o monotonii - moze warto wprowadzić nowe produkty, zmienic monotonię, zmienic trening, dodać nowy motywujący bodziec.



IMO generalnie cos nie gra.
Bardzo opornie idzie ta redukcja.



Ogóle się z Tobą zgadzam. Ale jak sam zauważyłeś "coś nie gra".
Też tak czuję i dlatego szukam jakiś zmian, które coś zmienią.
Co rozumiesz przez nowy motywujący bodziec?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
U mnie zmiana menu zawsze dobrze mi robiła.
Czyli makro i kaloryczność sie nie zmieniały, ale posiłki juz tak.

Nowy plan treningowy itd.
Witaminy.... Fajnie, ale lepiej jedz duzo warzyw.
C, D - spoko.
Chociaż D - tak jak M-ka pisze - w czasie zimy only.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 289 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8583
Co do treningu to bardzo pasuje mi system z 3 dniami treningowymi. To w takim razie mocno ukierunkowuje na FBW. Zmianą może być chyba jedynie sposób doboru ćwiczeń. Siądę nad tym i może coś faktycznie zmienimy. Czuję, że powinienem się więcej przyłożyć do nóg. Z pewnością zaczynają odstawać przy górze.
Nie wiem tylko jak zorganizować inaczej miskę, bo i tak dużo czasu zajęło mi dostosowanie tego co teraz jem do zaplanowanego makro. Jednak skoro może to przynieść pozytywne zmiany to chyba posiedzę w dziale Kuchnia.

JESZCZE RAZ DZIĘKI ZA POMOC!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1119 Napisanych postów 3768 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68330
"Suplementacja" selenem w postaci orzechów była przedstawiona przez faftaqa jako coś godnego uwagi dla każdej obciążonej wysiłkiem osoby - można zawsze doczytać na ten temat. Jest to jeden z deficytowych pierwiastków , bo na naszych terenach gleba jest uboga w selen - więc jedzenie większej ilości warzyw niewiele zmienia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
Wprowadzenie brazylijskich to tez swego rodzaju urozmaicenie w menu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1119 Napisanych postów 3768 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68330
O tych orzechach proponuję najpierw doczytać, żeby później nie było na mnie .

W diecie można podmieniać mięsa na inne - to łatwo zrobić: raz wołowina, raz wieprzowina (schab, karkówka), raz jakieś podroby - wątróbka czy serca... udka z kuraka. Ryby też można zmieniać na inne gatunki.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 289 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8583

.
.15-02-2016 - Poniedziałek.
.


.
.Dzień treningowy.
.


----------------------------------------------------------
. Zapotrzebowanie [kcal]
.
. 2 560
.
. Dieta [kcal] . . 2 150,3 .
. Bilans [kcal] . . - 409,7 .
------------------------------------------------------------------
Dziś się wreszcie wyspałem, ale za to nie mogłem się po tym zebrać na siłownię. Miał być DNT. Dieta, godziny posiłków, wszystko było pod to ułożone. O 19 jednak dowiedziałem się, że jutro nie nadrobię dzisiejszego treningu. Dlatego spakowałem się i poleciałem poćwiczyć jeszcze dziś. Był tylko jeden problem... Sam pomysł połączenia omleta i makreli był już chory na początku. Przez podział, że pierw makrela, a potem coś dobrego udało mi się to zjeść. Jednak tłusta makrela przed treningiem siłowym to chyba najgorsze co może być. Strasznie się czułem. Jedyny plus, że trening zrobiony. Aaa i jest jeden fajny motywator :) Dziś ćwicząc bicepsy zauważyłem, że przebija mi się już żyła na prawym ramieniu :) Niby nic, a jednak cieszy :)


Ogólnie trening pod względem zmęczenia oceniam na 8/10. Po południu jest masa wiary, więc trzeba być kreatywnym, żeby zrobić jakiś przyzwoity trening. Cieszę się, że tak mam rozłożony trening w planie, że ćwiczę z rana. Łatwiej dopasować sobie ćwiczenia pod siebie.
----------------------------------------------------------


111
. Aeroby .
. Przed treningiem . . Bieżnia 8 minut .
. Po treningu .   . Brak .
- - - -

.
. Trening FBW "B" .
.
. Klatka piersiowa .
Wyciskanie na ławce płaskiej 75kg x 12 75kg x 10 75kg x 10
. Barki .
Unoszenie hantli 12kg x 15 12kg x 12 12kg x 12
. Tricepsy .
Wyciskanie francuskie 30kg x 15 30kg x 12 30kg x 10
. Plecy .
Wiosłowanie  59kg x 12 59kg x 12
Odwrócony atlas 66kg x 12 66kg x 12
. Nogi .
Przysiady 70kg x 12 70kg x 10 70kg x 10
Prostowanie nóg w leżeniu 45kg x 15 50kg x 12
. Bicepsy .
Uginanie ramion (hantle) 10kg x 15 12kg x 10 10kg x 10
------------------------------------------------------------------

Okno żywieniowe

8 godzin (10:00 - 18:00)
------------------------------------------------------------------
Nie miałem na dziś jakiegoś super planu. Chciałem w miarę ogarnąć makro. Liczę, że jutro w pracy uda mi się znaleźć jakąś chwilę, żeby znaleźć jakieś fajne przepisy. Muszę poprawić kuchnię, bo faktycznie monotonia nie sprzyja mojemu samopoczuciu.
------------------------------------------------------------------

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 87 Wiek 37 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 1756
Z tą monotonią to Cię rozumiem sam zaczynam coś kombinować. Lekko nie jest, ale jak już się coś nowego wykombinuje to radocha jakby cheat meal wpadł.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[BLOG]shager / Docinanie do września

Następny temat

carb back loading do oceny

WHEY premium