...
Napisał(a)
Pociesz się, że jak już wyjdziesz z redukcji, będzie łatwiej. Utrzymywanie wagi nie wymaga aż takich wyrzeczeń, jak redukowanie. Teraz robisz tak naprawdę najcięższą pracę i jesteś w trudnym momencie - część planu wykonana, ale końca jeszcze nie widać... Jak to przetrwasz, to za chwilę będzie z górki.
...
Napisał(a)
Dzięki M-ka. Jednak fajnie jak ktoś coś odpisze w blogu. Nie ma tego poczucia, że jest się z tym wszystkim samemu. Pewnie jak już będę zadowolony w wyników nie będę tak na to patrzył, ale na tym etapie przydatne jest każde wsparcie.
Zapraszam do dziennika :
http://www.sfd.pl/[BLOG]_kru_chy_/_Redukcja__start_ze_120_kg_-t1082672.html
...
Napisał(a)
. 02-02-2016 - Czwartek . | . Dzień bez treningu .
|
. Aktywność fizyczna . |
|
. Siatkówka . |
. 2 h (19:00 - 21:00) . |
Po przeziębieniu pozostał mi jedynie katar. Nie odczuwam już żadnego osłabienia. Nie mogę się doczekać jutrzejszego dnia treningowego, żeby zjeść nieco więcej WW:) Nie sądziłem, że kiedyś będę pisał takie rzeczy :)
Po ostatnim treningu odczuwam doskwierający ból w lewym bicepsie. Niestety nie są to zakwasy. Liczę, że jutro jakoś uda mi się to rozćwiczyć. Jutro też dzień pomiarów. Ciekawi mnie jak to wszystko będzie się prezentować po weekendzie wyrwanym z kalendarza redukcyjnego :P
----------------------------------------------------------
. Okno żywieniowe . |
. 8 godzin ( 10:30 - 18:30 ) . |
. Zapotrzebowanie [kcal] . |
. 2 560,0 . |
. Dieta [kcal] . |
. 2 164,3 . |
. Bilans [kcal] . |
. - 395,7 . |
Miska pod względem makro przyzwoicie. Wpadł keczup Krokus do frytek, więc węgli nieco więcej, ale z głową. Jutro może sobie trzasnę pizzę :) W zasadzie tak sobie patrzyłem, że nawet składniki są. Oczywiście ciasto w całości na mielonym lnie odtłuszczonym. Już ostatnio sprawdziłem, że całkiem daje radę.
----------------------------------------------------------
Poniżej dzisiejsze menu:
Zapraszam do dziennika :
http://www.sfd.pl/[BLOG]_kru_chy_/_Redukcja__start_ze_120_kg_-t1082672.html
...
Napisał(a)
kru_chy - ależ ja tu z czystej złośliwości zaglądam, żeby Ci nie przyszło do głowy się poddać, bo by był wstyd przed babą ...
Spód do pizzy z lnu - ciekawy wynalazek...
Spód do pizzy z lnu - ciekawy wynalazek...
...
Napisał(a)
kru_chyDzięki M-ka. Jednak fajnie jak ktoś coś odpisze w blogu. Nie ma tego poczucia, że jest się z tym wszystkim samemu. Pewnie jak już będę zadowolony w wyników nie będę tak na to patrzył, ale na tym etapie przydatne jest każde wsparcie.
Ja tam zagladam kazdego dnia. Nie pisze bo sam dopiero sie ucze. Wiec spoko nie jestes sam. KEEP GOING
...
Napisał(a)
M-kakru_chy - ależ ja tu z czystej złośliwości zaglądam, żeby Ci nie przyszło do głowy się poddać, bo by był wstyd przed babą ...
Spód do pizzy z lnu - ciekawy wynalazek...
Heheh :) Nazywaj to jak chcesz. Grunt, żeby się sprawdziło Na pewno dużo lżej jest będąc w jakiejś relacji z innymi :)
Pavlo86
Ja tam zagladam kazdego dnia. Nie pisze bo sam dopiero sie ucze. Wiec spoko nie jestes sam. KEEP GOING
Pavlo86 dzięki, że zaglądasz. Ja też ci mocno kibicuję. Odnośnie nauki to wiem o co chodzi. Sam też siedzę i czytam. Mocno zazdroszczę bardziej zaawansowanym forumowiczom. No ale nie od razu Rzym zbudowano. Może za 3 lata i my będziemy się udzielać i pomagać "świeżakom"
Zapraszam do dziennika :
http://www.sfd.pl/[BLOG]_kru_chy_/_Redukcja__start_ze_120_kg_-t1082672.html
...
Napisał(a)
:) Wiem wiem Wojtek. Twoją pomoc też bardzo doceniam. Jakby nie patrzeć pomagasz mi w sumie od początku założenia dziennika. Bądź inaczej patrząc jakieś 12kg wstecz :)
....
Zacząłem tu pisać głęboką myśl, ale stwierdziłem, że mała ilość węgli bierze nade mną górę i się tu użalam :) heh
Zmieniony przez - kru_chy w dniu 2016-02-03 00:06:45
....
Zacząłem tu pisać głęboką myśl, ale stwierdziłem, że mała ilość węgli bierze nade mną górę i się tu użalam :) heh
Zmieniony przez - kru_chy w dniu 2016-02-03 00:06:45
Zapraszam do dziennika :
http://www.sfd.pl/[BLOG]_kru_chy_/_Redukcja__start_ze_120_kg_-t1082672.html
...
Napisał(a)
kru_chy:) Wiem wiem Wojtek. Twoją pomoc też bardzo doceniam. Jakby nie patrzeć pomagasz mi w sumie od początku założenia dziennika. Bądź inaczej patrząc jakieś 12kg wstecz :)
....
Zacząłem tu pisać głęboką myśl, ale stwierdziłem, że mała ilość węgli bierze nade mną górę i się tu użalam :) heh
Zmieniony przez - kru_chy w dniu 2016-02-03 00:06:45
nie ma lekko , ale coś za coś
tak więc nie biadol
treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]
...
Napisał(a)
lodzianin1
nie ma lekko , ale coś za coś
tak więc nie biadol
Tak jak mówisz:)
Zapraszam do dziennika :
http://www.sfd.pl/[BLOG]_kru_chy_/_Redukcja__start_ze_120_kg_-t1082672.html
Poprzedni temat
[BLOG]shager / Docinanie do września
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- ...
- 47
Następny temat
carb back loading do oceny
Polecane artykuły