Maid - survival of the fittest

Fajny piesio :)
Dlatego jeśli chodzi o wiedzę wszystko weryfikuj, ja już teraz rzadko słucham hipotez, obiegowych teorii. Tylko rzeczy potwierdzonych naukowo

Ech, tylko zawsze "potwierdzone naukowo" każdy swoje poglądy popiera innymi badaniami..

to fakt, jest od groma różnych teorii i poglądów, są tez badania i "badania"

To co piszesz Maid to właśnie ezoteryka i szerzenie hipotez. Czemu nie dyskutuje się z tym, że woda to H20 ? albo z 1 zasadą termodynamiki. Bo to są teorie. Niestety w dietetyce dużo trudniej, bo mało rzeczy jest biało-czarnych, ale jest biochemia i od Niej się wychodzi.
Co do badań to racja, wiele jest sponsorowanych, gdzie nie ma ślepej próby, podwójnej, ogólnie złe warunki itp. itd. Dlatego liczą się meta-analizy i umiejętność czytania badań, naprawdę mało kto to umie.
Rzadko się zdarza, żeby były one całkowicie antagonistyczne do siebie pod względem rezultatów , to one stanowią o wiedzy, proste.
Mamy powiedzmy 20 badań za czymś, kilka bardziej neutralnych i to już może stanowić bazę do stanowienia teorii. Wiele rzeczy niestety nie zbadanych i dlatego mamy taki miszmasz na polu dietetyki.
Nie cierpię osób, które właśnie traktują o czymś, opierając się tylko na własnym doświadczeniu :P To już podopieczni są bardziej adekwatni, ale też nie do końca

I to są ciekawe rzeczy a nie siedzenie na pszyrce i oglądanie 2h w tygodniu filmu o powodzi w Indiach

Jak dobrze, że mam ferie. Jest tyle zaj**iście ciekawych rzeczy, teraz ogarniam stronę Berkhana, bo wczesniej się nie interesowałam specjalnie genezą IF, w ogóle literatura angielska/amerykańska mnie teraz pochłania :\ A mialam się uczyć matmy [ferie] ale wizja jednego roku dłużej w szkole jakoś mnie nie motywuje do wkuwania.

5x5
przysiady na maszynie do odwodzicieli 95
hip thrusty 17.5
bulgary 8
lifty w podporze wyciag dolny 16.25
+saunaa

Dziś aż do śniadania jednoosobowe piżama party

Zawsze idę z jakimś nastawieniem na pulla słabym a wychodzę z największą satysfakcją.
Plus problemów z matmą? Na sztangę poszło 10kg 'za dużo', ogarnęłam dopiero po 1 serii ale o dziwo spokojnie poszło.
Fajnie się łydy robią i na pompie takie dwie żyły na barku Nie mogę się doczekać masy i zrobienia konkretnego bica :(
Interwały dziś na bieżni ogień [koniec z innymi maszynami], później brzuch aż się lało.

5x5
mc 55
wiosło 30
szrugsy 40
uginanie ramion z suspinacja 8
uginanie przedramion 7
uginanie ramion wyciag dolny 13.75
+interwały
+brzuch

Komuś tutaj się ferie kończą :(

Brzmi jak wyzwanie :D Ale póki co planuję iść

Dużo Ci nie zostało, matury i długie wakacje :D

czemu tylko jednoosobowe ?:P