PoTreningu.pl - Małgorzata OTTO - Mistrzyni POLSKI

Megan nie będę się wychylał i też powiem, że trzymasz się rewelacyjnie, żyły na bickach są to można było więcej tego tortu podjeść buduj mięsko i na jesień szlifujemy znowu formę

Chłopaki, jak czytam takie komentarze, to aż żałuję, że sobie w te święta faktycznie więcej nie podjadłam Dzięki

A tak poważnie - podjadłam tyle, na ile miałam ochotę, nie jakoś bardzo dużo, ale na pewno więcej słodkiego wpadło niż zazwyczaj, ale na szczęście maszyna do spalania działa bardzo dobrze, więc nic nie przybyło.

A masę rzecz jasna mam zamiar robić, ale nie 'świniomasę', co by potem nie było problemu z redu (chociaż prawdę mówiąc, nigdy z zalaniem ani też z redu specjalnego problemu nie miałam, ale wolę rzecz jasna na masie wyglądać jak człowiek, a nie jak tucznik ).
Mikołaj, super będzie Cię znowu spotkać w klubie oraz/lub na zawodach! Jesteś typem człowieka, który mnie, pani w średnim wieku, przywraca wiarę w dzisiejszą młodzież. Serio.

Miło czytać takie słowa napisane przez Mistrzynie Polski w FB ! szczerze mówiąc nie widzę jakichś specjalnych różnic w stosunku do moich rówieśników poza tym, że jem 3 razy więcej i ważę około 15-20kg więcej niż koledzy np. na uczelni czy w pracy

tak poważnie rozumiem przesłanie i bardzo dziękuje motywacji nigdy za wiele hehe

Zdecydowanie blacha sernika czy makowca nic by nie zmieniły:) 9-10.01 przegląd formy w Poznaniu?

Mikołaj, ja też myślę, że dobrze wiesz o co mi chodzi i że nie ma to nic wspólnego z Twoją wagą :)

Bull, jak najbardziej, będę w tych dniach na szkoleniu u Tadeusza i przy okazji wpadnę na trening z Agnieszką, więc jeżeli zaszczycisz nas swoją obecnością, to przegląd formy będzie na żywo, w 3D oraz w fonią

Dzisiaj miały być planowo nogi, ale mój partner treningowy na takie hasło wyśmiał mnie kompletnie i uświadomił mi, że jeżeli serio jutro (a w sumie to już dzisiaj) mam zamiar iść na imprezę sylwestrową do knajpy na rynku, gdzie przez parę h pląsa się po parkiecie, to lepiej żebym czym prędzej zmieniła swoje plany, bo może być problem

Koniec końców przyznałam mu rację i zrobiliśmy plecy z bicepsem oraz brzuch... Nogi chyba nadrobię w sobotę.
ściąganie drążka wyciągu górnego za kark, 3 x 10-12, 35kg
ściąganie drążka wyciągu górnego do klaty, 3 x 10-12, 40kg
wiosło sztangą, 4 x 10, 40kg, 45 kg, 50kg, 55kg
ściąganie drążka wyciągu górnego na prostych rękach, 3 x 10-12, 15kg
wyprosty na rzymskiej, 3 x 12, 15kg
uginanie ze sztangą, 3 x 12, łamana + 10kg, więc chyba razem 16kg?
uginanie z hantlami z supinacją, 3 x 10 na rękę, hantle po 8kg
uginanie na wyciągu dolnym, 3 x 10, chyba 15kg
brzuch - allachy 4 x 15, 50kg

Słuszna decyzja hihi ☺Miłej zabawy ☺

Dzięki Sylwia!! Mam nadzieję, że bawiliście się z Arturem na sylwestra równie dobrze jak ja!

Życzę Wam kochani wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!! Życzę Wam oraz sobie, żebyśmy w tym roku byli jeszcze lepsi niż w zeszłym - czyli duuuuużo mięśni dla wszystkich tam gdzie trzeba oraz redukcji przyjemnej oraz lekkiej jak piórko!!!

Ja dzisiaj odrabiałam środowe nogi. Bardzo przyjemny trening, mimo że dzisiaj sama trenowałam, bez mojego partnera. Ludzi sztuk 5 w strefie wolnych, czyli tyle co nic, więc luz i pełen komfort. Szkoda tylko, że z kratki nawiewnej wiało powietrze z zewnątrz o temp. -10 stopni :/ Coś się kiepsko czuję, chyba mnie przewiało :/

Przysiady ze sztangą 4 x 8-10, 60kg, 65kg, 70kg, 75kg
Przysiady na hack maszynie 3 x 10, 30kg
Wykroki chodzone, 2 x 20, hantle po 10kg
zamiast martwego na prostych, dzisiaj zrobiłam 'dzień dobry" 3 x 8-10, 40kg, 45kg, 45kg
Uginanie nóg 3 x 8-10, 45kg, 45kg, 50kg
Odwodzenie nogi w tył na wyciągu dolnym, 3 x 20, 25kg
Wspięcia na palce stojąc 3 x20, 60kg

Wczoraj na treningu oprócz tradycyjnego treningu pod tytułem klata+barki+biceps+brzuch, wykonałam także ćwiczenie z uderzenia głową w sztangę z całym impetem :) Nie wiem jak ja to zrobiłam, ale przechodząc obok wycięłam głową w sztangę na suwnicy smith'a, która znajdowała się akurat na wysokości mojego czoła. Dzisiaj mam na nim wielką bolącą kulkę, na szczęście siniaka dało się ukryć pod korektorem Ofiary czasem muszą być

wyciskanie na klatkę górny skos 4 x 8-10 (30, 35, 35, 35kg)
wyciskanie na suwnicy Smitha przed głową 4 x 8-10 (30, 35, 35, 35kg)
wyciskanie hantli siedząc 4x10-12 (12kg)
unoszenie ramion ze sztangielkami bokiem 4 x 12 (6kg)
unoszenie ramion w opadzie tułowia 4 x 12 (5kg)
unoszenie sztangi przed siebie 4 x 12 (14kg)
uginanie ze sztangą 3 x 10 (łamana + 10kg)
brzuch na maszynie 6 x 12 (45kg)

ciekawe czy jutro będą zakwasy po tym nowym ćwiczeniu do wesela się zagoi


Zmieniony przez - ASNF w dniu 2016-01-05 23:56:08

Jak sie mysli co sie zrobi w następnym cwiczeniu a nie patrzy przed siebie to tak jest Malgosiu, tez chodze podczas treningu zamyslony , ale nie walcze głową ze sztangami:D