DT --> TanQer, Po Prostu MASA

Dzień treningowy.


Plecy, Barki, Triceps ( środa )
Martwy ciąg 75-80kg 6/6/6/6/6/6 p
Wiosło hantla po łuku 30kg 8/8/8/8
Ściąganie drążka klamry wyciąg góra do klatki 8szt 8/8/8
Wiosło hammer 12szt 10/10/10/10
Wyciskanie stojąc sztangi 40kg 6/6/6/6/6/6
Unoszenie na boki hantli 14-12kg 8/8/8
Unoszenie hantli w przód młotkowo 16-14-12kg 8/8/8
Wyciskanie wąskie sztangą 50-55-60-65kg 8/8/8/8
Sznury wyciąg góra z za siebie 3szt 12/12/12
Francuz z hantlą siedząc 10kg 10/10/10

Dieta :
1. jaja 300g, chleb 120g, oliwa 5ml, masło 15g
2. tortilla z baraninką
3. 100g orzechy, 100g banan
4. 250g łosoś, 100g kasza gryczana, oliwa 10ml, wazywka


Kcal : 4000
Białko : 165g
Tłuszcze : 231g
Węglowodany : 300g


Suplementacja ( pro zdrowotnie )
Witamina C
Witamina D + k
Omega 3
ZMA


Podsumowanie :

Szybki intensywny trening coś koło 60-70minut mi to zajęło a trochę tych ćwiczeń było, musiałem barki zrobić dziś bo teraz z tymi świętami siłownia ciągle zamknięta i tak mi plany krzyżują
Siła idzie mega na przód właściwie żadnych stagnacji więc narazie nie myślę o żadnej kreatynie itd, choć niby miałem wejść w grudniu, ale nie widzę sensu bo i po co ?

Dziś tak dieta średnio wygląda odziwo jakoś chyba lepiej znoszę wysokie tłuszcze, mniej węgli mniej wzdęć, mniej ciężki brzuch no jakoś tak inaczej się czuje mimo że nawet fast wpadł na mieście...

Wesołych koty









Zmieniony przez - TanQer w dniu 2015-12-23 21:23:33

Zmieniony przez - TanQer w dniu 2015-12-23 21:25:53

Zmieniony przez - TanQer w dniu 2015-12-23 21:35:41

w święta zjadłeś wszystko co było w zasięgu jako mały "cheat bo masa", czy jednak się udało?

udało mu sie wszystkiego nie zjesc
podobno została lodówka jeszcze


Zmieniony przez - GZ1948 w dniu 2015-12-28 12:37:26

Dzień treningowy.


KLATKA, BICEPS ( poniedziałek )
wyciskanie sztangi płaskiej 70-75kg 6/6/6/6/6p
wyciskanie na suwnicy skos dodatni + 20kg 8/8/8p
pompki na poręczach CC+6kg 3x8p
rozpiętki na maszynie 10szt 8/8/8
uginanie z gryfem 35kg 10/10/8/8p
młotki z hantlami 12kg 8/8/8p
uginanie wyciąg dolny 4szt 10/10/10p


Dieta :
1. 3 jaja, 50g boczek, 90g chleb
2. 60g wafle, 200g banan, 30g wpc
3. 200g makaron, 250g wieprzowo-wołowe, sos boloński, mozarella 125g
4. tortilla z baraniną



Kcal : 4036
Białko : 186g
Tłuszcze : 177g
Węglowodany : 425g


Suplementacja ( pro zdrowotnie )
Witamina C
Witamina D+K
Omega 3
ZMA


Podsumowanie :

Strzałeczka, powrót do siłowni po świątecznej przerwie cieszy, bo miałem maraton jedzenia takiego syfu, że głowa mała zero myśli o diecie ale taki reset daje kopa
Progres cały czas idzie jak ktoś przegląda to widzi że co tydzień dokładam ciężaru, za ciężarem idzie masa !!!
Na wagę nie wchodzą już dłuższy czas w sumie wypadałoby co jakiś odstęp wbić ale co się odwlecze to nie uciecze !
Kalorii narazie nie dodaję myślę od stycznia może dodam w połowie miesiąca narazie nie widzę potrzeby.

@Pawlo, myślę że pofer wystarczająco przedstawił świąteczny deficyt kaloryczny
Nie no poniósł mnie wir i tyle w temacie, ale na sylwetce nie straciłem bo cóż miałem do stracenia



Zmieniony przez - TanQer w dniu 2015-12-28 20:23:29

Dzień treningowy.


Plecy, Barki, Triceps ( środa )
Martwy ciąg 80-85kg 6/6/6/6/6/6 p
Wiosło hantlami leżąc na ławce góra 16-18kg 8/8/8/8
Ściąganie drążka klamry wyciąg góra do klatki 8szt 8/8/8/8
Narciarz 4szt 8/8/8
Wyciskanie stojąc sztangi 45kg 6/6/6/6/
Unoszenie na boki hantli 12kg 8/8/8
Unoszenie hantli w przód młotkowo siedząc 8kg 8/8/8
Wyciskanie wąskie sztangą 55-65kg 8/8/8/8
Sznury wyciąg góra z za siebie 4szt 10/10/10
Francuz z hantlą siedząc 10kg 10/10/10
Szrugsy z hantlami 20kg 15/15/12


Dieta :
1. 3 jaja, 50g chleb, olej 5ml, masło 10g, płatki 100g, mleko 150ml
2. makaron 100g, kura 150g, mąka 50g, oliwa 15ml, warzywa
3. kasza gryczana 200g, kura 200g, warzywa, oliwa 20ml, mąka 50g
4. 100g orzechy


Kcal : 4618
Białko : 178g
Tłuszcze : 155g
Węglowodany : 3618kcal


Suplementacja ( pro zdrowotnie )
Witamina C
Witamina D + k
Omega 3
ZMA


Podsumowanie :

Dzisiaj nie zamykam 4000, nie mam zamiaru się pożygać 100% czysto czuję maksymalne wypełnienie, nie ma co na siłe wrzucać żarcia nie jesteśmy maszynami

Jutro sylwester więc pewnie całkowity brak diety w sumie nawet dobrze, resecik taki się przyda a od 1 stycznia, albo może lepiej od drugiego na stówe !!!!

Jutro rano pomiar wagi jak stoi w miejscu to nie wierze w czyste żarcie, i kończe z ciężarami





Zmieniony przez - TanQer w dniu 2015-12-30 20:19:35

wpiska leszczu !

Dziennik od przyszłego tygodnia kontynuuje :) leszczu xD

Wszystko zawsze na potem

Według biblii początek tygodnia to niedziela, więc wypiska tasiemcu. No pochwal sie co wczoraj robiłeś.

Strzała obiboki, Dzień treningowy. ( sobota )


PUSH ( klatka, barki, triceps )
Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 77.5kg 5/5/5/5/5
Wyciskanie na suwnicy skos dodatni ( + 25kg ) 10/10/10/10
Pompki na poręczach CC 10/10/10/10
Rozpiętki hantlami na ławce poziomej 12kg 10/10
Wyciskanie żołnierskie stojąc 45kg 5/5/5/5/5
Unoszenie hantli na boki 8kg 15/15/15
Unoszenie hantli w przód z rotacją 8kg 10/10/10
Francuz z gryfem siedząc 30kg 3x maks
+
Francuz hantla oburącz siedząc 18kg maks
+
wyciąg góra sznury uginanie 3szt maks



Dieta :
1. 100g kura, 3 jaja, 90g chleb, sałatka
2. 200g ryż, 250g kura, 35ml olej, warzywa
3. DALEJ CZIT I WODA Z PRĄDEM

Kcal :
Białko :
Tłuszcze :
Węglowodany :


Suplementacja ( pro zdrowotnie )
Witamina C
Witamina D + k
Omega 3
ZMA


Podsumowanie :

Dobra wracam do czynnego prowadzenia dziennika, miałem tygodniową przerwę w wypiskach spowodowaną układaniem planu długoterminowego i przemyśleniami
Doszedłem do wniosku, że najbardziej odpowiedni plan w którym dobrze się czuję i mogę ładnie przetrenować partie jest PUSH PULL LEGS, trenował będę równo co drugi dzień co pozwoli mi częściej ćwiczyć ale i zachować dobra regenerację, czyli np pon st pt nd wt czw sob pon itd itd, wiadomo może coś wypaść i raz może być trening po treningu a nie raz przesunie się o jeden dzień :)

Nadal się zastanawiam jak długo robić masę myślę że do marca podejmę decyzję czy do maja i zacząć powolutku coś robić żeby na wakacje się nie wstydzić bodziocha, ale z drugiej strony jakoś mnie nie zalewa nic wręcz odwrotnie zaczynają mi żyły wychodzić jakoś lepiej się to w lustrze przestawia już nie jest tak chudo po prostu, a druga myśl to żeby masować do końca roku powolutku, ale no nie ma co podejmować decyzji różne scenariusze życie pisze

A tutaj powyżej w treningu kurcze musiałem go zrobić w 50min nie jest łatwo kurcze pózno wleciałem na siłownie i wszystko na biegu barki w 10minut, triceps musiałem w gigantseriach zrobić 3 ćwiczenia pokolei bez przerwy

Zastanawiam się czy kreatyna TCM + Ba może mieć jakiś wpływ na moj problem z brzucholem tzn gazy wzdęcia itd, śledzący wiedzą o co mi chodzi, i tu właśnie kminie wchodzic na cykl 12 tyg czy najpierw gastro i dopiero

A no i od jutra prawdopodobnie zmieniam siłownie która jest bliżej dosłownie 3 minuty z buta a różnica to 20zł w karnecie a sprzętu sproo więcej i to typowa siłownia a nie fitnes więc coś nowego się przyda

Tutaj jakaś fotka podglądowa w końcu kości zaczynają znikać z powrotem jakoś pełniej to wygląda wiadomo jest chudo mam 190cm wzrostu więc trochę tego trzeba zbudować żeby wrócić do jakiejś sylwetki ale jestem zadowolony nie narzekam na progres siła/lustro.

Jedno zdjęcie jak z MARVELa












Zmieniony przez - TanQer w dniu 2016-01-10 13:07:31

Zmieniony przez - TanQer w dniu 2016-01-10 13:09:45