DT prin - od patyczaka do mięśniaka

nightingal

prin

Będę pilnować, żeby schodzić niżej. A wykrok odpowiedni? Nie za blisko/daleko?

Utrudnianie? Czemu ?

Długość wykroku się zmienia jak się chce zmienić akcent ćwiczenia. Nie ma jednej słusznej długości.

Utrudnienie - bo na każdej siłowni jest kółko do tego ćwiczenia. Sztanga zajmuje w cholerę miejsca i raczej bym ją wykorzystywał w przygotowaniu kondycyjnym niektórych dyscyplin a nie rekreacyjnie trenującej osoby.

Dzięki Night!

Nie znalazłam kółka, stąd sztanga

W ostatnich dniach przegięłam trochę z pracą i niedosypianiem. Do tego doszły treningi i @. Pojawił się ból w okolicy dolnej części brzucha. Nie wiem czy to przez @ czy pochodzenia przepuklinowego bo może przesadziłam z ciężarem. Ale poza bólem nie mam żadnych innych objawów potwierdzających żeby to była przepuklina. Dlatego postanowiłam zrobić przerwę w tym tygodniu. Wypada mi jeden trening z planu A. Wracam do treningów od wtorku. Stawiam na odpoczynek, sen i regenerację. Myślę, że w dłuższej perspektywie będzie to korzystniejsze.
Miski nieco mi się rozjechały w ostatnich 3 dniach. Czysto, ale niedojedzone. Śpię więcej, stąd wypadają mi 1-2 posiłki.

DNT - 20.12
1. omlet jagodowy (3 jajka, 3g ghee, 15g masło migdałowe, jagody)
2-3-4(całość) - gryczana 150g, pstrąg 230g, oliwa 10g, laskowe 20

Suplementy: Euthyrox, vitamin plus
W/O: jarmuż, sałata, marchew
Napoje: woda


Pomiary z ostatnich 2 tygodni:







Zmieniony przez - prin w dniu 2015-12-20 12:09:05

Czasem warto odpocząć. A teraz jest dodatkowo sprzyjający okres - można wykorzystać.

DNT - 21.12
Już lepiej z samopoczuciem ale
wygląda na to, że mój odpoczynek chyba się trochę przedłuży... dopóki nie wyjaśnię kilku spraw.

Straciłam apetyt, ledwo dobiłam do 1800kcal dzisiaj. Dopychałam czekoladkami. 2 - belgijskie, ponoć naturalne, ekologiczne. Niezbyt mi wchodziły więc odpuściłam.

1. omlet lniany (2 jajka, 3g ghee, 20g mozzarella, 15g len mielony)
2-3-4(całość) - makaron pełn. 190g, jagnięcina 135g, tuńczyk 130g
5- kawałek piernika mojego (tym razem mąka gryczana+ryżowa i śliwki suszone) + 2 czekoladki belgijskie
Bull wrzucił na kafle to przypomniał mi się smak piernika

Suplementy: Euthyrox, witamina C 1000
W/O: rzepa, ogórek, pomidory
Napoje: woda

DT - 22.12 TRENING B

Kilka dni temu zauważyłam pęknięte naczynko w oku. Zawiesiłam treningi do wyjaśnienia. Po konsultacji z lekarzem, nie ma większych przeciwskazań do trenowania. Jedynie z rozsądkiem.

Dzień nieco improwizowany.
Rano 30min spokojnego biegania (siłowni jeszcze nie było w planie). Nie było źle jak na 4miesięczną przerwę.
Potem wieczorem wpadł trening z kumplem i zrobiliśmy mój plan B. Byłam za pseudo-trenera %-
Ale bez szaleństwa, rozgrzewkowo, żeby poćwiczyć ale się nie zajechać. Choć i tak nogi dzisiaj czuję porządnie.

Rozgrzewka
5min bieżnia, pajace, przysiady, ćwiczenie na barki, wall slide

1. push press 5 x 8-10 60sek
Tydz 52: 10x20kg(r), 6x25kg(r), 2x30kg(R), 8x32,5kg, 8x32,5kg, 8x32,5kg, 8x32,5kg, 8x32,5kg


Tydz 51: 10x20kg(r), 6x25kg(r), 1x30kg(R), 8x35kg, 6x35kg+3x32,5kg, 8x32,5kg, 8x32,5kg, 8x32,5kg
Tydz 50: 10x20kg(r), 6x25kg(r), 1x30kg(R), 9x32,5kg, 10x32,5kg, 10x32,5kg, 9x32,5kg, 10x32,5kg | 10x20kg(r), 6x25kg(r), 1x30kg(R), 10x32,5kg, 10x32,5kg, 10x32,5kg, 10x32,5kg, 10x32,5kg
Tydz 49: 11x20kg(r), 5x25kg(r), 10x30kg, 10x30kg, 10x30kg, 10x30kg, 10x30kg
Tydz 48: 10x20kg(r), 6x25kg(r), 9x30kg, 9x30kg, 9x30kg, 9x30kg, 9x30kg | 10x20kg(r), 6x25kg(r), 10x30kg, 10x30kg, 9x30kg, 10x30kg, 10x30kg
...
Tydz 41: 10x20kg(r), 10x22,5kg, 10x22,5kg, 10x22,5kg, 8x25kg, 8x25kg
Tydz 40: 10x20kg, 10x22,5kg, 10x22,5kg, 10x22,5kg, 10x22,5kg, 10x22,5kg

2a. przysiad przedni 3x12-15 bez przerwy
Tydz 52: 13x37,5kg, 13x37,5kg, 13x37,5kg


Tydz 51: 13x37,5kg, 13x37,5kg, 13x37,5kg
Tydz 50: 12x37,5kg, 13x37,5kg, 13x37,5kg | 13x37,5kg, 12x37,5kg, 12x37,5kg
Tydz 49: 12x35kg, 13x35kg, 13x32,5kg
Tydz 48: 15x30kg, 15x30kg, 15x30kg | 12x32,5kg, 13x32,5kg, 15x32,5kg
...
Tydz 41: 12x22,5kg, 12x22,5kg, 12x22,5kg
Tydz 40: 15x20kg, 15x20kg, 15x20kg | 15x20kg, 12x22,5kg, 12x22,5kg

2b. przysiad bułgarski 3x 12-15 90sek przerwy
Tydz 52: 15 x 6kg, 15 x 6kg, 15 x 6kg


Tydz 51: 15 x 6kg, 15 x 6kg, 15 x 6kg
Tydz 50: 15 x 6kg, 15 x 6kg, 15 x 6kg | 15 x 6kg, 15 x 6kg, 15 x 6kg
Tydz 49: 15 x 5kg, 15 x 5kg, 15 x 5kg
Tydz 48: 15 x 5kg, 15 x 5kg, 15 x 5kg | 15 x 5kg, 15 x 5kg, 15 x 5kg
...
Tydz 41: 15 x 2kg, 15 x 2kg, 15 x 2kg
Tydz 40: 15x -kg, 15 x -kg, 15 x -kg | 15x cc, 15 x cc, 15 x 1kg

3. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko 4x 8-10 60sek
Tydz 52: 8x45kg, 8x45kg, 9x45kg, 10x45kg


Tydz 51: 8x45kg, 9x45kg, 9x45kg, 9x45kg
Tydz 50: 8x45kg, 8x45kg, 8x45kg 8x45kg | 8x45kg, 8x45kg, 8x45kg 8x45kg
Tydz 49: 10x40kg, 10x40kg, 10x40kg 10x40kg
Tydz 48: 9x40kg, 9x40kg, 9x40kg 9x40kg | 10x40kg, 10x40kg, 9x40kg 10x40kg
...
Tydz 41: 8x35kg, 8x35kg, 8x35kg 8x35kg
Tydz 40: 10x27,5kg, 10x27,5kg, 10x27,5kg, 10x27,5kg | 10x30kg, 8x35kg, 8x35kg 8x35kg

4a. wznosy nóg w leżeniu z unoszeniem bioder 60 rep
Tydz 52: 40, 40, 40


Tydz 51: 40 41, 50
Tydz 50: 40 40?, 51 | 40 41, 50
Tydz 49: 40 40 40
Tydz 48: 38 39 46 | 40 40 55
...
Tydz 41: 27 27 30
Tydz 40: 27 27 30

4b. russian twist 60 rep
Tydz 52: 40x6kg, 40x6kg, 40x6kg


Tydz 51: 40x6kg, 40x6kg, 40x6kg
Tydz 50: 30x6kg, 40x6kg, 40x6kg | 40x6kg, 40x6kg, 40x6kg
Tydz 49: 40x5kg, 40x5kg, 40x5kg
Tydz 48: 40x5kg, 44x5kg, 46x5kg | 44x5kg, 44x5kg, 46x5kg
...
Tydz 41: 50x1,25kg, 50x2,25kg, 50x2,5kg
Tydz 40: 40x1,25kg, 60x1,25kg, 60x1,25kg

Stretching


Miska:
1850 kcal (B: 120g, W: 169g, T: 77g)

Wracamy do normy.

1. 2 jajka, 3g kokos, 20g mozzarella
jogging
2. 20g wpc + 90g jabłko
3.4(+6)-całość: łosoś 210g + ryż brązowy 170g + orzechy brazylijskie 8g
5. piernik z dyni
trening (10g wpc + 8g miodu)
6. 1/3 łososia i ryżu

Suplementy: Euthyrox, tran, Vita-Min Multiple Sport, Vitrofx
W/O: jarmuż, ogórek, pomidory, sałata
Napoje: woda, zielona herbata

DNT - 23.12
Miska:
1850 kcal (B: 120g, W: 169g, T: 77g)
1. 2 jajka, 3g kokos, 20g mozzarella
2. piernik 1 kawałek
3.4,5-całość: jagnięcina 125g + makaron pełnoz. 190g + 130g tuńczyk

Suplementy: Euthyrox, tran, vitrofx
W/O: cebula, marchew, cebula, ogórek, burak
Napoje: woda, zielona herbata


Wesołych, spokojnych i rodzinnych Świąt!





Zmieniony przez - prin w dniu 2015-12-24 11:08:12

DT - 24.12 TRENING A

Mocne domsy w nogach sprawiły że 5min bieżni było tortura.
MC ciężko i długo od kiedy doszły resety oddechu po każdym rep. Odczuwałam spore ciśnienie w oczach, co mnie niepokoi. A do teraz mam pulsowanie w głowie. Chyba coś źle robię przy oddychaniu.. Problem pojawił się odkąd zaczęłam stosować manewr Valsalvy, 2 treningi wstecz.
Nabieram powietrza, spinam mięśnie, jazda do góry, opuszczam i dopiero wydech.

Wyciskanie słabo.
Brzuch zmiażdżony już w pierwszej serii.

0. Rozgrzewka:
5min bieżnia
przysiady, krążenia ramion, skorpiony, ćwiczenie na barki, wall slide

1. Martwy ciąg 5x8-10 60sek przerwy (serie właściwe 7:18-7:40) 6:45-7:03-8:30 -- 8:23-8:43:9:10-10:18
Tydz 52: 9x30 R, 6x40R, 3x50R, 1x60(R) 8x65 8x65 8x65 8x65 8x65


Tydz 51: 9x30 R, 6x40R, 3x50R, 1x60(R) 1x65(R) 6x70 7x70 7x70 7x70 7x70
Tydz 50: 9x30 R, 6x40R, 3x50R, 1x60(R) 1x65(R) 6x70 6x70 7x70 6x70 6x70
Tydz 49: 9x30 R, 6x40R, 3x50R, 1x60(R) 8x65 8x65 8x65 8x65 8x65 | 9x30 R, 6x40R, 3x50R, 1x60(R) 8x65 8x65 8x65 8x65 8x65
Tydz 48: 9x30 R, 6x40R, 3x50R, 9x60 8x65 8x65 6x70 8x65
Tydz 47: 10x30 R, 6x40R, 3x50R, 8x60 9x60 8x60 8x60 9x60 | 9x30 R, 6x40R, 3x50R, 9x60 9x60 8x65 8x65 8x65
...
Tydz 41: 10x25kg (r), 10x30kg 10x40kg 8x45kg 8x45kg 10x45kg | 8x25kg 8x30kg 10x40kg 8x45kg 8x50kg 8x50kg
Tydz 40: 10x22.5kg(R), 10x25kg(R), 10x30kg, 10x40kg, 10x40kg, 10x40kg, 10x40kg

2a. przysiad z nogami szeroko 3x12-15 bez przerwy
Tydz 52: 15x40kg, 15x40kg, 15x40kg


Tydz 51: 15x40kg, 15x40kg, 15x40kg
Tydz 50: 13x40kg, 13x40kg, 13x40kg
Tydz 49: 12x37,5kg, 12x37,5kg, 13x37,5kg | 12x40kg, 12x40kg, 12x40kg
Tydz 48: 14x35kg, 15x35kg, 15x35kg
Tydz 47: 14x35kg, 13x35kg, 14x35kg | 14x35kg, 14x35kg, 14x35kg
...
Tydz 41: 15x25kg, 15x25kg, 15x25kg | 15 x25kg 15 x25kg 15X25kg
Tydz 40: 13x25kg, 13x25kg, 15x25kg

2b. hack przysiady z półsztangą a'ka Riding the horsie 3x 12-15 90sek przerwy
Tydz 52: 13x40kg, 14x40kg, 14x40kg


Tydz 51: 15x40kg, 15x40kg, 15x40kg
Tydz 50: 15x37,5kg, 15x40kg, 15x40kg
Tydz 49: 12x37,5kg, 12x37,5kg, 12x37,5kg | 12x37,5kg, 13x37,5kg, 15x37,5kg
Tydz 48: 15x35kg, 15x35kg, 15x35kg
Tydz 47: 14x35kg, 13x35kg, 14x35kg |15x35kg, 15x35kg, 15x35kg
...
Tydz 41: 15x10kg, 12x15kg, 10x15kg | 15x20kg 12 x22,5kg 15 x 22.5kg

3. wyciskanie sztangielek na klatkę skos góra 4x 8-10 60s przerwy
Tydz 52: 6x12,5kg, 5x12,5kg, 4x12,5kg, 4x12,5kg
słabo coś, dropset mi z tego wyszedł... Zmiana tylko taka że robiłam całość przed wiosłem

Tydz 51: 7x12,5kg, 7x12,5kg, 6x12,5kg, 6x12,5kg
Tydz 50: 6x12,5kg,6x12,5kg,6x12,5kg,6x12,5kg
Tydz 49: 10x10kg,10x10kg,10x10kg,10x10kg | 10x10kg,10x10kg,10x10kg,10x10kg
Tydz 48: 10x10kg,10x10kg,10x10kg,10x10kg
Tydz 47: 10x10kg,10x10kg,10x10kg,10x10kg | 10x10kg,10x10kg,10x10kg,(8+2)x10kg
...
Tydz 41: 10x8kg,10x8kg,10x8kg,10x8kg | 10x8kg,10x8kg,10x8kg,10x8kg
Tydz 40: 10x8kg,10x8kg,7x8kg,10x8kg

4. wiosłowanie sztangą w opadzie 4x8-10 60 sek.
Tydz 52:10x35kg, 10x35kg, 9x35kg 10x35kg
wiosło poszło ładnie, czułam mocno pracę mięśni

Tydz 51:10x35kg, 10x35kg, 10x35kg 10x35kg
Tydz 50:10x35kg, 10x35kg, 10x35kg 10x35kg
Tydz 49:9x32,5kg, 10x32,5kg, 8x35kg 8x35kg | 10x35kg, 10x35kg, 10x35kg 10x35kg
Tydz 48:10x32,5kg, 10x32,5kg, 10x32,5kg 10x32,5kg
Tydz 47:10x32,5kg, 9x32,5kg, 9x32,5kg 9x32,5kg | 10x32,5kg, 10x32,5kg, 10x32,5kg 10x32,5kg
...
Tydz 41:12x22.5kg, 12x22.5kg, 12x22,5kg | 12x22.5kg, 8x25kg, 8x25kg
Tydz 40:12x22.5kg, 12x22.5kg, 12x22,5kg

5a. V-ups 60 rep
Tydz 52:27 26 26


Tydz 51:27 27 27
Tydz 50:27 27 27
Tydz 49:26 26 26 | 27 27 27
Tydz 48:25 25 25
Tydz 47:23 23 23 | 24 24 24
...
Tydz 41:22 23 25 | 41:23 23 25
Tydz 40:22 22 22

5b. side plank max
Tydz 52:P/L:2:00 1:30 1:38


Tydz 51:P:2:04 2:00 2:00 L:2:04 2:06 2:00
Tydz 50:P:2:06 2:06 2:00 L:2:06 2:06 2:00
Tydz 49:P:2:01 2:00 2:00 L:2:01 2:00 2:00 | P:2:00 1:57 2:00 L:2:00 1:57 2:00
Tydz 48:P:2:00 1:55 1:50 L:2:00 1:55 1:47
Tydz 47:P:1:45 1:48 2:05 L:2:00 2:13 2:20 | P:1:45 1:47 1:45 L:1:45 1:47 1:45
...
Tydz 41:L:1:30 1:30 1:30 P:1:30 1:30 1:30
Tydz 41:L:1.20 1.38, 1.31 P: 1.17, 1:16, 1:33
Tydz 40:L:1.27 1.34, 1.17 P: 1.22, 1:18, 1:16



Zmieniony przez - prin w dniu 2015-12-24 11:30:36

25.12 DNT

Jak widać wróciłam do treningów za wcześnie. Objawy o których pisałam wczoraj nie ustąpiły. Nadal się źle czuję. Poczucie jakbym właśnie co wyszła z basenu. Ciśnienie w nosie itp. Utrzymuje się także pogorszone widzenie z daleka. Straciłam apetyt.

Do końca roku napewno rezygnuję z aktywności fizycznej żeby dobrze wypocząć. Jedynie spacery. Nie będzie to łatwe bo zawsze było aktywnie, nie mogę usiedzieć w miejscu.
Po nowym roku, w zależności jak będę się czuć, chciałabym chociaż wprowadzić bieganie zamiast siłowni.

Postanowiłam zawiesić treningi do konsultacji z zaufanym okulistą (12 stycznia). Nie wiem czy na treningu coś mogło spowodować jakiś uraz w oczach, nie jestem specjalistą. Nie pasuje mi tu ta zmiana oddychania. Stabilizacja super ale z drugiej strony źle działa na co innego u mnie. Byłam oczywiście u lekarza z tym zaraz po tym jak odkryłam pogorszenie wzroku. Stwierdził że to nie trening. Odpowiedź organizmu jednakże jest inna. Dlatego jednak wolę to sprawdzić jeszcze raz. Mam tylko nadzieję, że nie dostanę zakazu ćwiczeń i będę mogła wrócić na siłownię.. bo naprawdę to polubiłam.

Nie wiem do końca jak ustawić dietę w tym okresie. Napewno dobrej jakości jedzenie. Będę wdzięczna za wszelką pomoc ze strony moderatorów i głów forum.
Wstępnie ustaliłam sobie rozkład
BWT: 100/160/65 ~1650kcal
Obcięłam białko -20g, węgle -9g oraz tłuszcze -12g na najbliższy czas z zerową aktywnością. Jednak myślę, że trochę za mało..

Napewno będzie rozciąganie, ale chciałabym w jakiś sposób zabezpieczyć się przed znacznym ubytkiem masy mięśniowej podczas przerwy. Nie mogę narazie wykonywać ćwiczeń które podnoszą ciśnienie w gałkach ocznych. Różowe hantelki i machanie setek powtórzeń chyba raczej też odpada. Wszelkie podpowiedzi jak utrzymać się w jako takiej formie są oczywiście mile widziane.

Święta przeminęły swoim rytmem. Praktycznie przespałam Dużo wypoczynku i leżenia.
Samopoczucie jest już trochę lepsze. Ciśnienie napewno spadło.

W świątecznym okresie miska wyglądała raczej ubogo ponieważ nie przepadam za wigilijnymi potrawami, sutym obiadem dnia kolejnego i dopychaniem makowców. Musiałam tak naprawdę dobijać w Wigilię koktajlem z banana, jagód, wpc, mleka kokosowego, syropu klonowego i orzechów (bomba!)

Od ostatniego treningu w miejsce aktywności spacery, ok. 30-60 min. Coś muszę robić bo mnie nosi.. jak odwyk

Powoli schodziłam z mojego 1850kcal do 1650kcal - dzisiaj dzień 1. Powiem tak, głodna chodzę. Po godzinie od posiłku chce mi się już jeść. Metabolizm jest jeszcze na wysokich obrotach.

Ostatnie pomiary w tym roku robione były w niedzielę.


DNT - 22.12

Miska:
1650 kcal (B: 110g, W: 160g, T: 65g)
1. rafaello (wiórki kokosowe, mleko kokosowe, wpc, mąka kokosowa, białka jaj)
2. soczewica 80g + 5g olej z orz. włoskich
3.4,5-całość: wątroba wieprzowa 225g + gryczana 170g + 2 żółtka + 8g ghee + 50g kaki

Suplementy: Euthyrox, tran, vitrofx, wit C 2g
W/O: fenkuł, marchew, cebula, ogórek, burak
Napoje: woda, zielona herbata, biała

to mamy podobny problem, ja niedojadlam, bo nie przepadam za potrawami typowo swiatecznymi.

prin

dopychaniem makowców.

moja domowa fucha

Jak widać zatrzymałam się na etapie przedświątecznym xD zamiast dzisiejszej daty wpisałam 22.12...

bziubzius

to mamy podobny problem, ja niedojadlam, bo nie przepadam za potrawami typowo swiatecznymi.

bziubzius nie moje klimaty, poza barszczem czerwonym. Pić mi się chciało jedynie

Cziki, to zapraszam do mnie