-thruster
-zarzut
-high pull
-deadlift
-sprawle
Wszystko wykonane po 6 powtórzeń z założonym celem 6 rund. Obciążenie 41kg.
Wycisk ostry, ogólnie cały mokry, masakra...udało się i jestem zadowolony.
Co do diety: zrezygnowałem z vegety, dałem imbir, kurkume, pieprz czarny i cayne, cynamon. W rozpisce jest trochę mniej kcal, gdyż daje ketchup pikantny do mięsa, ale nie w ogromnych ilościach oczywiście.
Trening wykonuje pod wieczór, więc chyba zamienię rozkład posiłków, aby jeść dwa przed treningiem a jeden po treningu.
Do tej pory jadłem jeden przed i dwa po, ale wciskać w siebie na wieczór tyle to też nie dobrze.
Okno cały czas trzymane bezproblemowo.
Nadzieję na lepszą sylwetkę