Nie wiem jak z budowaniem masy (bo nie jestem od tego specjalistą :P lol, tak wiem, forum sportowe), ale napiszę parę uwag do diety:
- Postaraj się zastąpić boczek wędzony innym źródłem. Może być boczek surowy i np. do wolnowaru, czy zmielić i do szynkowaru. Wędzone, tłuste produkty są bardzo niezdrowe ze względu na WWA, które bardzo dobrze rozpuszczają się w tłuszczach i na dłuższą metę kumulują w organizmie. Szkodliwość "chwilowa" WWA (czyli taka na krótką metę) jest niewielka, jednak szkodliwość długoterminowa jest bardzo wysoka. Także jeśli produkty wędzone to raczej zalecam raz na czas, okazjonalnie np. raz w tygodniu na cheacie.
- Zastanów się nad wprowadzeniem do diety oleju MCT, szczególnie
przed treningiem jako taki "substytut" węgli jeśli chodzi o źródło szybkiej, lekkostrawnej energii. Btw. nie zapominaj też kompletnie o węglach - niewielka ilość jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania organizmu np. produkcji erytrocytów.
- Próbowałeś oszacować ile wartości odżywczych taka dieta dostarcza? Bo wiesz, główną wadą diet wysokotłuszczowych jest to, że... tłuszcze nie zawierają praktycznie żadnych witamin i minerałów. W produktach tłuszczowych/zwierzęcych nie ma np. praktycznie kompletnie witaminy K. Brak też często innych grup witamin (np. C) i minerałów (np. szczególnie magnez, ale również potas, które są bardzo ważnymi elektrolitami, mangan też występuje głównie w roślinach). Ja nie układam typowo diet dla sportowców, ale np. niedługo będę podchodził do układania właśnie specjalnej diety wysokotłuszczowej dla osób przechodzących na FODMAPs i widzę gdzie są potencjalne problemy z witaminami/minerałami. Co do witaminy K, można np. spróbować robić wyciągi olejowe na bazie wybranych ziół (bo wit. K rozpuszcza się w tłuszczach). W Twojej diecie widzę już na pierwszy rzut oka niedobory wit. E, K, również A, C, powiedzmy że D jest witaminą warunkową, więc pomijam, bo w teorii możesz ze słońca pozyskać. Zalecam wprowadzić umiarkowane ilości wątróbki jako dobrego źródła witamin z grupy B, witaminy A, a także jest dobrym źródłem witaminy C. Generalnie rzucanie się na diety eliminacyjne bez podstawowej wiedzy o makro/mikroelementach jest często robieniem sobie krzywdy. Lepiej w takim wypadku zasięgnąć rady dietetyka lub osoby posiadającej odpowiednią wiedzę w temacie. Zapłacisz, ale nie zrobisz sobie przynajmniej kuku spowodowanego głodówką utajoną (na skutek chronicznego niedoboru wybranych witamin/minerałów) w długoterminowej perspektywie.
Zmieniony przez - Arthass w dniu 2017-09-04 07:44:15
Zmieniony przez - Arthass w dniu 2017-09-04 07:45:17