trening jak i wczoraj, średnio z mocą, baniak mnie łupie to może jakaś choroba bierze. Przed posiłkami, oprócz sniadania i szejka po treningu, walę łyżeczkę octu jabłkowego dla poprawienia wrażliwości insulinowej.
Siad rampa 8 85kg przerwa do 120s
MC rampa 8 90kg przerwa do 120s
wykroki 4x12 15kg przerwa do 90s
uginanie 4x12 30kg przerwa do 60s
łydki siedząc 3x30 40kg przerwa do 60s
suple: BA 5g, arginina 2,5g + cytru 1,5g, białko, carboplus, vita-min, kofeina




Zmieniony przez - gładkizab w dniu 2015-10-04 20:28:31
"...moim najlepszym rozwiązaniem na zakwasy na początku treningów było leczo z papryki i pomidorów z makaronem. Proteiny i witaminy z papryki i pomidorów oraz białko zawarte w makaronie skutecznie zmniejszy natężenie bólu już po dwóch tależach.."
http://www.sfd.pl/[BLOG]_gładkizab__dziennik-t1057470.html