Budowa masy mięśniowej

Annajak próbowałam już taj ze schabem. Upiekłam kawał mięcha a później musiałam go sama jeść, bo moje kochanie stwierdziło, że nie będzie tego jadł na drugi dzień bo jest stare i wsuwał sopocką. Następnym razem będę musiała od razu pokroić na mniejsze porcje i zamrozić.

Jurysdykcja wielkie wielkie dzięki.

Nie wiem co zrobić z dietą. Jeśli za dużo mam węgli to powinnam odjąć tylko węgle? Do jakiego poziomu 200g to też za dużo czy było by ok?

No to szkoda, ze maz woli jesc chemie i uwaza, ze tablica Mendelejewa oznacza swiezosc, Coz jego wybor. Ty powinnas kierowac sie wlasnym rozsadkiem. Osobiscie odkad sama zaczelam robic miesa nie ruszam wedlin, mam tak wyostrzony smak, ze wyczuwam wszystko. Jest niewiele kupnych wedlin, ktore zjem, ba, ja kanapek nawet nie jem. Kwestia upodoban, moje sa po prostu inne. Wiesz tu nie chodzi o to, ze Ci nie zaszkodzi bo chudas itd. Sa chudzinki z cukrzyca, tarczyca, chorobami autoimmunologicznym wszelkiej masci...nie wszystko prowadzi do tkanki tluszczowej. Dieta (w sensie zywienie bo wszyscy ciagle mysla, ze dieta jest tylko odchudzajaca) zmienila sie w ciagu kilku ostatnich dekad zastraszajaco. Teraz jedzac normalna salatke z warzyw z lyzka oliwy ludzie pytaja czy sie odchudzasz, a przeciez to tylko warzywa, wiesz normalne jedzenie z ziemi, a nie z kotla fabrycznego.

Ta wczorajsza sopocka to tak naprawdę jakaś szynka z Karkowskiego Kredensu. Wybrałam taką, która miała najkrótszą listę składników, czyli mięso, woda i azotyn sodu.

Jeśli chodzi o męża to muszę nad nim trochę popracować i będzie dobrze. Ale zanim zacznę mu zrzędzić to sama muszę przestać żreć świństwa.

Ano tak, musisz swiecic przykladem i zarazic :)

Taki mam plan :)

Baby to sa podstepne :)

Dziś trening A.

Generalnie jestem z siebie zadowolona. Zaczęłam od rozgrzewki i ćwiczeń, o których pisałam wcześniej. Pierwszy raz aż tak się spociłam. Ostatnie ćwiczenie robiłam resztką sił. Po treningu nie byłam wstanie się podnieść z maty.
1). Wznosy nóg
15/15/15
2). Wspięcia na palcach
15x16kg/15x16kg/15x16kg
3). Przysiady
15x6kgx2hantle/15x6kgx2hantle/15x6kgx2hantle
4). Zamiast wejścia na ławkę zrobiłam wykroki w miejscu do tyłu – kolana dały radę ale jest to najbardziej wyczerpujące ćwiczenie; praktycznie nie poczułam różnicy czy robię z tymi 4kg czy nie ale ćwiczenie samo w sobie stanowi dla mnie wyzwanie
15xcc/15x4kg/15/4kg
5). Zamiast wznosów z opadu zrobiłam supermany ale te ćwiczenia chyba nie są zamienne bo czułam zupełnie inne partie ciała
15/15/15
6). Pompki – pierwszą serie robiłam sama, na drugą przyszło Kochanie i kazało mi niżej schodzić klatką piersiową stąd taka różnica
5/2/3
7). Podciągania hantli wzdłuż ciała
15x6gkx2hantle/15x6gkx2hantle/10x6gkx2hantle
8). Pompki tyłem
15/15/15
9). Unoszenie nóg leżąc
15/15/15
10). Uginanie przedramion siedząc – o tym ćwiczeniu zapomniałam na ostatnim treningu więc nadrobiłam dziś
15x6kg/15x6kg/10x6kg

Zastanawiam się rozkład BTW 100/60/200 będzie ok? Dziś po powrocie do domu zjadłam trochę mniej niż wcześniej zakładałam i wcale nie jestem głodna.

Niestety jutro po pracy wyjeżdżam na cały weekend i nie będę miała możliwości liczyć miski. Będę jednak walczyć, żeby nie wpadały do niej żadne świństwa

Po prostu sie pilnuj, podejdz rozsadnie zeby jak wrocisz wyrzutow sumienia nie bylo. Wszystko sie da, serio. Tak, tak klatunia niziutko, inaczej nie pompka hehe :) Kobity tez moga, wcale nie jestesmy slabe tylko to jak z pieczeniem ciasta (prozaiczne prawda), jak nie przetrenujesz to miszczem nie bedziesz. Jak ciasta nie zawalisz/przypalisz czy co tam to tez sie nie nauczysz.

Tetiszeri zupełnie nie trafiłaś w porównanie z ciastem. Znając mój cukierniczy talent to szybciej uda mi się zrobić serię poprawnych pompek niż upiec zjadliwe ciasto.