****DANE PODSTAWOWE***************************************
NICK: małami93
WIEK: 22
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY: 2 miesiące ćwiczyłam na siłowni, choć nie był to usystematyzowany trening, potem zaprzestałam (miesiąc temu) chodzenia tam, od 2 tygodni znów podjęłam aktywność fizyczną - trochę meb b ABS, Mel B pośladki, biegam (choć zdecydowanie nieregularnie) i... staram się wszędzie chodzić na piechotę (ale to już od wieelu lat).
****PARAMTERY OBWODÓW*************************************
WAGA CIAŁA: ok. 51 (obecnie 51,5, choć pewnie chwilowe)
WZROST: 156 cm
OBWÓD RAMIENIA: 26 cm
OBWÓD ŁYDKI: 35 cm
OBWÓD UDA: 50 cm
OBWÓD BIODER: 82 cm
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA: 72 cm
OBWÓD TALI: 62 cm (ogólnie czasem mam i 61, jeśli dzień wcześniej nie jadłam kolacji, ale dzisiaj mam 66 cm, a to wszystko "dzięki" obfitemu obiadowi - poza nim zjadłam tylko śniadanie...)
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: 84 cm (ale to w biuście, jest ok, czy mam mierzyć wyżej?)
****CEL*************************************************
CO CHCESZ OSIĄGNĄĆ PO PRZEZ DIETĘ I TRENING? Trochę schudnąć (choć niewiele, sądzę, że nie potrzebuję tego tak bardzo), "spłaścić" brzuch (a zwłaszcza dolną jego część...), podnieść pupę, wymodelować nieco nogi i ramiona, popracować może nad klatką, żeby moje piersi były nieco bardziej uniesione.
****STAN ZDROWIA*****************************************
CHOROBY PRZEWLEKŁE: brak
PRZEBYTE KONTUZJE: brak
WADY POSTAWY: brak
ALERGIE: brak
PROBLEMY ZDROWOTNE NIEWIADOMEGO POCHODZENIA: Bóle kości i stawów, bóle w klatce piersiowej (badania w kierunku RZS nic nie wykazały, u kardiologa też czysto)
CZY REGULARNIE MIESIACZKUJESZ? Nie. Nie są to super duże rozrzuty ale jednak (obecnie jestem w trakcie obserwacji organizmu - rzuciłam antykoncepcję hormonalną około 2-3 miesięcy temu)
CZY PRZYJMUJESZ TABLEKI ANTYKONCPECYJNE? Nie.
CZY PRZYJMUJESZ LEKI Z PRZEPISU LEKARZA? Nie.
****PYTANIA DODATKOWE**********************************
CZY STOSUJESZ SUPLEMENTY: Nie
CZY STOSOWAŁAŚ DO TEJ PORY JAKIEŚ DIETY (JAKIE/KIEDY/JAK DŁUGO) Przez wiele lat (od 12 do około 19 roku życia) przeróżne diety - nawet głodówki, nabawiłam się zaburzeń żywienia (teraz jest ok, choć czasem mam napady nienawiści do swojego ciała, chęci głodzenia się, czasem napadów jedzenia...). Obecnie staram się jeść w miarę zdrowo i pilnować się 1800-2000 kcal dziennie by przynajmniej nie przytyć.
****DIETA*************************************************
JAK WYGLĄDA TWOJE ODŻYWIANIE OBECNIE? Codziennie jem śniadanie, od kilku dni przerzuciłam się na pieczywo razowe, staram się ograniczać sery, wybieram wędliny (chude). Jem słodycze (jednak staram się je jak najbardziej ograniczyć). Generalnie na śniadanie zjadam kanapki (2-3) z pieczywa razowego z masłem, chudą wędliną + pomidor/ogórek. Do tego kawa z mlekiem (max 2%, czasem "prosto od krowy"). Na obiad czasem pizza, jednak generalnie jakieś mięso + ryż/kasza + surówka, czasem odgrzewam jakieś pierogi z biedronki, czasem idę na obiad na stołówkę.
CZY PRZY OBECNEJ DIECIE CHUDNIESZ/UTRZYMUJESZ WAGĘ/TYJESZ? Utrzymuję wagę, możliwe, że przytyłam pół kg, choć tu ciężko stwierdzić - wczorajsza podróż, mała zmiana klimatu (niestety ale nawet głupie 200 km potrafi u mnie zrobić rewolucje żołądkowo-jelitowe- wszystko potrafi się zatrzymać nawet na kilka dni...), zbliża się miesiączka.
****SPRZĘT**********************************************
PROFESJONALNA SIŁOWNIA: NIE, od października będę miała dostęp do siłowni w akademiku - są wolne ciężary i kilka maszyn, jednak dość leciwych.
ZDJĘCIA
(dzisiaj przez ten obiad u babci mam ogrooomny brzuch, jak wspomniałam wyżej - 66 w talii, czuję się jak bańka...)
Generalnie wszystko zawarłam chyba w ankiecie. Ćwiczę codziennie Mel B ABS i Pośladki 10 min od kilku dni. Za tydzień wyjeżdżam do siostry (Włochy, boję się, że znowu wszystko w moim organizmie stanie; czasem nawet tydzień nie korzystam z toalety na "dłuższą zadumę" na takich wyjazdach...). Chcę do tego czasu po prostu wyglądać tak jak na tym zdjęciu, może ten 1 cm w talii zgubić ale wiem - cudów nie ma i tego nie oczekuję jako must-have. Poproszę o porady co do żywienia i ćwiczeń. Chcę ćwiczyć do wyjazdu i podczas wyjazdu. Biegać w sumie też mogę. Nie wiem tylko jak często, czy może przeplatać - jeden dzień ćwiczenia, drugi dzień bieganie? Nie wiem, jakie warunki do ćwiczeń będę miała na wyjeździe, nie chcę w to wciągać wszystkich domowników ;) Obecnie sprawa wygląda tak, że budzę się, robię łącznie 20 minut ww ćwiczeń, ubieram i lecę na śniadanko. Może polecicie coś lepszego? Pytanie, czy regularna dawna ćwiczeń w takim zakresie mi pomoże i na ile? Za wszystkie rady serdecznie dziękuję :)