Dobra, czas się ogarnąć! Choroba + konieczność pisania pracy mgr sprawiło, że zrobiłem sobie dłuższą przerwę od siłowni. Supelki jednak zamówione więc trzeba będzie nadgonić trochę ;) Dzisiaj już trenowałem. Zrobiłem sobie po pierwszym posiłku klatkę, a przed chwilą skończyłem ręce
TRENING:
1. Wyciskanie sztangi na ławce skośnej 4x8-12 ---> 72,5kg x 10,10,10,9
2. Wyciskanie hantli skos 3x8-12 ---> 30kg x 12,10,10
3. Tu kombinowałem coś a'la bramę i zrobiłem to na wyciągu jednorącz
2x10-15
4. Prostowanie ramion z uchwytem wyciągu górnego 4x10-15
5. Francuz sztangą łamaną (robiłem pierwszy raz od 2 miesięcy, bo staw łokciowy bolał przy tym ćw, ale dzisiaj w miare okej) 3x8-12 ---> 40kg x 12, 42,5kg x 10, 45kg x 8 - tu już kuło mimo, że ciężar nie za duży
6. Uginanie ze sztangą łamaną 4x10-15 ---> 30kg x 15, 32,5kg x 12, 35kg x 10, 37,5kg x 10
7. Młotki 3x12 ---> 20kg
Tak wygladała moja szama w trakcie choroby, wszystkie warzywa surowe bo mi się gotować nie chciało


TRENING:
1. Wyciskanie sztangi na ławce skośnej 4x8-12 ---> 72,5kg x 10,10,10,9
2. Wyciskanie hantli skos 3x8-12 ---> 30kg x 12,10,10
3. Tu kombinowałem coś a'la bramę i zrobiłem to na wyciągu jednorącz

4. Prostowanie ramion z uchwytem wyciągu górnego 4x10-15
5. Francuz sztangą łamaną (robiłem pierwszy raz od 2 miesięcy, bo staw łokciowy bolał przy tym ćw, ale dzisiaj w miare okej) 3x8-12 ---> 40kg x 12, 42,5kg x 10, 45kg x 8 - tu już kuło mimo, że ciężar nie za duży
6. Uginanie ze sztangą łamaną 4x10-15 ---> 30kg x 15, 32,5kg x 12, 35kg x 10, 37,5kg x 10
7. Młotki 3x12 ---> 20kg
Tak wygladała moja szama w trakcie choroby, wszystkie warzywa surowe bo mi się gotować nie chciało


