[SPAM] Worek kaszy, smalec, jajka - będzie masa, będzie bajka

Ja właśnie kombinuję żeby nie stać przy garach ciągle to od poniedziałku wprowadziłam 4 posiłki zamiast 5 i chyba pasuje mi to Chociaż nie chcę zapeszać,ale dobrze jakby mi to w krew weszło. I więcej szamy na jeden posiłek to człowiek poczuje że coś zjadł i mniej czasu w baniakach

ale z pokoju córki to czasem catering z połowy tygodnia wynosze

Set,ja własnie z powodu większych porcji zmieniłam na 4x dziennie zarełko i super mi starcza

No to widzę że tak samo mamy jakbym miała ze 2000kcal to spoko mogę 5 jeśc ale na redu to lepsze 4

kaszka 3 je i żyje,ale u mnie to chyba by nie przeszło:/

setterka

no tak to by było najlepiej jak by każdy po sobie sprzątał. Powieś harmogram albo jakieś przypomnienie w widocznym miejscu

Nie przejdzie ..Maz ma zakupy i dzieciaki (spacery ,uczenie ,kapiel malego ) a ja reszte i wychodze na tym jak Zablocki na mydle ..Corka mase nauki i od tygodnia prace na weekend wiec nie chce jej tez za duzo obowiazkow dokladac wiec ma tylko sprzatac swoj pokoj i wyciagac naczynia ze zmywarki.Oczywiscie kazdy ma po sobie pogarniac ale robia to tylko jak widze

czekam na świeże warzywka,kapustkę młodą,pomidory swoje (tzn z działki dziadków) żeby móc zażerać cały czas...

sss to może usiądzcie razem wszyscy i jakoś inaczej zaplanujcie obowiązki w domu? Tak żeby każdemu pasowało?

Ilomi wiesz że ja dzisiaj marzyłam żeby już warzywa z działki jeść? Całkiem inny smak od tych z marketów czy nawet mrożonych...

hej dziewczyny!! ja dziś robie to co chcę , nic więcej;) odpoczywam

ilomi

ja nauczyłam zalewać wodą....raz czy dwa tak mordę rozdarłam ze sie boją....

Ja jak krzycze to corka tylko-mama relaks ...pewnie ...

lepiej nie będę pisała ile i co zjadłam