Łukasz - dziennik treningowy

dokładnie nie obcinaj nic a 2x aero to na masie ostrej mozna robic :P

No tak redukcja do wesela a PO weselu CHOMIK :D
Chłopki dobrze radzą.

tak że krecimy kręcimy :)

ja po zawodach buzie mialem tak spuchnięte ze nie umialem oczu otworzyc :D

Spoko, sytuacja opanowana Przez 3 tygodnie jedyną moją aktywnością poza zejściem na dół na siłownię było wstanie od stołu żeby szamę zrobić. Także odchodziło mi dziennie minimum 45-1h chodu na siłownię/uczelnię itp. Teraz wróciłem do normalnego życia więc powinno być git, a jak nie to dodam cardio.

Dzisiaj po 4 dniowej przerwie od treningu robiłem PUSH siłowo.
TRENING:
1. Wycisk sztanga na płaskiej 5x5 ---> 90kg x 5,5,5,5,5
2. Wycisk hantle skos 4x6-8 ---> 32,5kg x 8,8,8,8
3. OHP 5x5-8 ---> 50kg x 8,7,7,6,5
4. Wnosy hantli do boku 4x8-12 ---> 7kg x 12, 8kg x 10,10, 9kg x 8
5. Prostowanie łokci z uchwytem wyciągu górnego oburącz 4x8-12

W szamie nic nie zmieniam, rotuję tylko produktami. Poniżej parę zdjęć, w tym bonus mojej drugiej połówki, która od jutra zaczyna ponownie przygodę z siłownią i ogarnia michę. Trzymam kciuki

Gdzie ta druga polowka ? :D

noooo i ta frytasy :D a nie te z MC :D

Doris- chodziło mi o bonus w postaci lodów i shortcake'a, a nie jej zdjęcie :D
Roli- nooo ziemniaki pieczone często u mnie goszczą

Wczoraj robiłem PULL siłowo:
1. Pendlay row 5x5 ---> 80kg x 5,5,5,5,5
2. Drążek chwytem neutralnym 4x6-8 --->CC+10kg x 8,8,8,8
3. Wiosło jednorącz chwytem wyciągu dolnego 5x10
4. Odwrócony butterfly 4x12-15
5. Uginanie ze sztangą 5x8 ---> 37,5kg x 8,8,8,8,8

Dzisiaj zrobiłem trening dołu. Jak zwykle bez czwórek:
1. Martwy ciąg sumo 5x5 ---> 135kg x 5,5,5,5,5 (tu za dużo serii rozgrzewkowych zrobiłem i tak na prawdę jeszcze przed seriami roboczymi lało się ze mnie więc ciężko było)
2. MCNPN 5x10 ---> 75kg
3. Uginanie leżąc 5x6-10
4. Wyprosty 5x6-10
5. Łydka stojąc i siedząc po 3x8-10

Szama nic się nie zmienia, ostatnimi czasy mam nowy fetysz: ryż basmati, kawałki ananasa, kakao, cynamon, słodziki. Znika w sekundę :D

zjadł bym takie fryty ale nie ma kiedy nawet zrobic :)

Aaaaaaaa to nie skumałam :D
Cielu - poproś swoją połówkę - niech Ci przygotuje :)