Nazywam się Łukasz, mieszkam we Wrocawiu, mam 25 lat i ćwiczę od 14 miesięcy. Całe życie byłem gruby, potem postanowiłem wziąć się za siebie i to zredukować, jednak nie wyszło tak jak chciałem, bo zamiast "wymarzonej" kraty zmniejszyłem się objętościowo, co spowodowało, że obecnie moim głównym celem jest nabycie masy mięśniowej, dzięki której kolejne redukcje okażą się przyjemniejsze i skuteczniejsze.
Miałem szczęście i udało mi się dostać do projektu organizowanym przez SFD oraz Iron Horse, za co bardzo dziękuję moderatorom jak i sponsorowi za wybór mojej osoby. Liczę na to, że te 2-3 miesiące okażą się bardzo owocne, poprawię technikę ćwiczeń i co najważniejsze zdobędę upragnione kilogramy :)
Wymiary:
Waga: 76,8 kg
Pas: 81,5 cm
Biceps: 32 cm
Udo: 60 cm
Dieta:
Od miesiąca "masuje", obecnie stara się robić rotacje węglowodanów. Na stan dzisiejszy makro przedstawia się następująco:
DT (200g B, 425 g W, 120 T) = 3600 kcal
DNT (200 g B, 200g W, 140 T) = 2900 kcal
Od początku przygód jestem na IFie, a więc zaczynam jeść od 11, a kończę o 21. Trening zawsze robię po pracy (po 16), gdzie wcześniej w pracy zjadam jeden posiłek. Staram się jeść większość węgli po treningu, dlatego głównie po treningu wpada posiłek składający się z dużej ilości węgli (np. lody, ryż, banan, gruszka). Po około godzinie zjadam już normalny z B+W, a wieczorem staram się najczęściej B+T.
W dni nietreningowe staram się podobnie, a więc pierwsze dwa posiłki głównie B + W, a wieczorem B + T, ale to różnie wychodzi.
Posiadam urządzenie Tefal Actifry, a więc bardzo często zjadam ziemniaki czy frytki (przykładowo na 900 g ziemniaków polewam 14 g oleju rzepakowego/oliwy z oliwek). Dodatkowo zjadam ogromne ilości gofrów, które szybko i łatwo mi się robi do pracy (jaja + płatki owsiane + jogurt naturalny).
Główne źródła:
- białka (kurczak, wieprzowina, WPC, jaja, wątróbka raz w tygodniu, ryby raz w tygodniu
- tłuszczu (orzechy włoskie, nerkowca, migdały, jaja, oliwa z oliwek, olej rzepakowy)
- węglowodany (ryż basmati, makarony, ziemniaki, płatki owsiane, owoce, lody po treningu)
Staram się mieć w każdym posiłku warzywa, ale to różnie jest. Głównie jem pomidory, cebulę, paprykę.
Niżej kilka zrzutów diety:
Trening;
Obecnie ćwiczę treningiem FBW, który mam podzielony na A i B. Ćwiczę 3 razy w tygodniu, jestem w stanie przejść na 4 dni, chociaż myślałem o tym, żeby może jeden dzień w tygodniu poświecić na kompleksy sztangowe, a pozostałe 3 sama siłownia. Ale tutaj wypowiem się bardziej doświadczonym kolegom.
Trening A:
Przysiad tylni
5x5 powt
Podciąganie neutralne
5x 5 powt
Dipsy
5 x 5 powt
Unoszenie ramion ze sztangą
2x10 powt
Przedramiona
2x10 powt
Łydki
2x 15 powt
Trening B
Przysiad tylni
5 x 5 powt
Wiosłowanie nachwytem
5 x 5 powt
Wyciskanie żołnierskie (tutaj myślałem o zamianie na np push press, gdyż ciężko mi przełamać stagnację, jeśli chodzi o ciężar)
5x 5 powt
Martwy ciąg
3x5 powt
Przedramiona
2x10 powt
Łydki
2 x 15 powt
Trening jest okej, jednak jestem chętny na zmianę. Na treningu staram się dawać z siebie wszystko, trwa on do 45 min max, jednak na drugi dzień rzadko kiedy odczuwam DOMSY. Może spowodowane jest to, że FBW mi się przejadło, gdyż od początku praktycznie je ćwiczę albo organizm już się przyzwyczaił (albo technika jest tragiczna), przez co sylwetka obecnie wygląda jak wygląda.
Suplementacja:
od miesiąca biorę kreatynę 10 g w DT i 5 g w DNT, beta alaninę 3 g przed treningiem i czasem pre workout
Fotki:
Zapraszam wszystkich do komentowania :)
Pozdrawiam !
Zmieniony przez - Lucky555 w dniu 2015-02-14 13:24:40
Blog IF/Rekompozycja [pods. 22] - Zapraszam ! http://www.sfd.pl/[BLOG]Lucky555/IF__Rekompozycja-t989337.html
Jeśli chcesz przegrać trochę $$ to zapraszam:)
http://www.sfd.pl/Gruby_hajs_z_Lucky555-t1058841.html