w poprzedni wtorek moj dzien wyglądał tak:
5:55 trening 90 minut- rozruch
9:00 bieg na morskie oko 18 km, trzymalem tempo goscia ktory biega w tych biegach po 100 km itp
16;00 trening na tarczach 60 min +30 min walki- trening prowadzil instruktor muay thai ktory tez ma 2 dan w karate kyokushin i akurat padło ze z nim cwiczylem to darl morde nade mną i kazde uderzenie na 200% bez oddechu
19:30 zeby jeszcze bylo malo to crossfit i przez caly dzien posiłki kuchni "domowej"