Dziennik konkursowy/Carramba/Podsumowanie str.52

WEEKEND imprezowo- śmieciowy, więc nie wstawiam michy. Wczoraj nie było crossfitu, bo po piątku nie miałam sił. Oczywiście zamiar zrobienia treningu był, ale skończyło się na 8x thrusters i 7x push press, nie poszło więcej, tak mnie wszystko bolało. Właściwie to jeszcze dzisiaj czuję plecy. Poskakałam tylko na skakance chyba coś ok 1200x. I mój obiadek:

TYDZIEŃ 15/ PONIEDZIAŁEK

DÓŁ1

Kobieta zmienną jest, ale żeby mieć takie zmiany nastroju jakie ja mam ostatnio, to już się w głowie nie mieści, sama ze sobą wytrzymać nie mogę. Muszę chyba obrać jakiś konkretny cel jeśli chodzi o treningi, albo nie wiem już sama...

1. Przysiad 6x 29,5kg, 6x 39,5kg, 6x 49,5kg, 6x 59,5kg- tu się nie zanosi na progres
2. MC 6x 49,5kg, 6x 59,5kg, 3x 69,5kg
3. Wykroki długie 10x 34,5kg, 10x 39,5kg, 10x 44,5kg, 8x 49,5kg- lewe kolano mi się giba, chyba zejdę z ciężaru
4. Good morning 10x 24,5kg, 10x 29,5kg, 10x 34,5kg, 10x 34,5kg

Płyny: woda 1l, kawa x2, kawa zbożowa, herbata x2
Warzywa: ogórek, kapusta pekińska
Suple: omega3, joint therapy plus

Możesz normalnie jest orzechy na noc? Mi osobiscie źle sie po nich spi. Byc moze dlatgo,ze sa ciezko strawne

Ja mogę wszystko jeść i o każdej porze z tym u mnie nie ma problemu

carrramba

Ja mogę wszystko jeść i o każdej porze z tym u mnie nie ma problemu

oooo to tak jak ja moge tez laczyc wszystko ze wszystkim i nic sie nie dzieje, taki juz urok zarlokow

TYDZIEŃ 15/ WTOREK

DNT


Madzia- ja lepiej nie będę nic pisać o łączeniu wszystkiego ze wszystkim, bo robię takie kombinacje, że cudem jest brak jakichkolwiek dolegliwości po takich posiłkach

Zastanawiałam się ostatnio nad tym wiosłowaniem... Skoro sztangielką wiosłuję 35kg to teoretycznie sztangą powinno być 70kg. Ostatnio było chyba 59,5kg, więc jutro dołożę 5kg i spróbuję 64,5kg. Zastanawia mnie tylko fakt, że MC robię już od jakiegoś czasu 69,5kg i nie ma progresu, a teraz będzie to ciężar bardzo zbliżony do wiosłowania, a chyba powinien być znacznie większy? Nie wiem, może ja coś źle robię przy tym MC, że nie idzie...

I chciałabym zgłosić, że zaginął mój trener. Jakiś czas temu wspominał coś o kajaniu się w prochu i popiele, jednak uważam, że już chyba dosyć tych przyjemności

Płyny: kawax2, woda 1l, herbata
Warzywa: cukinia, ogórek
Suple: joint therapy plus, omega3

carramba będą filmiki z wiosła i martwego?


Dokładaj kcal, nie bój sie tego (chyba ze bardzo technika kuleje), jak bedziesz musiala troche bujnąc w ostatnich rep to tez bedzie ok.
DOkładaj, dokładaj i jeszcze raz dokładaj :)

Myślę, że sztangielką do 40kg dobiję jak brałam 35kg to już o tym myślałam jednak muszę powiedzieć, że to naprawdę był wieeeelki wysiłek dla mnie, lewą ręką w szczególności. A plecy od początku konkursu tak mnie nie bolały jak po ostatnim treningu (w pozytywnym znaczeniu) Jeśli chodzi o filmiki, to miałam ostatnio nagrać tak dla siebie, żeby zobaczyć jak to wygląda z boku, następnym razem to zrobię, ale nie wiem czy będzie się nadawało do publikacji

Dawaj, dawaj, chociazby dla publicznosci

Wiekszosc facetow(albo raczej chłoptasiów) nie wiosluje takim ciezarem na siłowniach