DT Qitr Maska na zime ;D

na suwnicy mi ładnie progres idzie a przysiady dosc kiepsko szły ale chyba bd musiał się przełamac za jakis czas

Trening: 6x 6burprees 20s skipA 20s pajacyki

Micha:

Trening :
-suwnica 5x12 120-130-130-130-120 kg
- wiosłowanie szatnga w leżeniu 4x12 30kg
-sciaganie drążka do klatki 4x12 6kr
- wyciskanie hatnli na płaskiej 12x14kg-12x14kg-10x16kg-9x16kg-6x16kg+6x14kg
-wyciskanie żołnierskie 4x12 22,5kg
-ugianie ramion ze sztangą 3x12 20-21-21
wyciskanie wąsko 32,5kg 12-10-10
brzch + 12 min bieżni

Micha:

Dzisiaj 50 min biegania na czczo ale za to z kolegą i od razu razniej ;)

Znam to uczucie gdy biegniesz z kimś, a bez kogoś. Dużo większa moc jest wtedy bo jeden drugiego pośpiesza jak zwalniasz

Nowy plan treningowy:

- Klata+ biceps:
-wyciskanie hantli na skosie 4x12
-wyciskanie sztangi na płasko 4x12
- pompki na poręczach 3xmax
- rozpiętki 3x12

-uginanie ramion ze sztangą podchwytem 3x12
-uginanie na modlitewniku 3x12
-młotki 3x12

Nogi:
-przysiady 4x12
-suwnica 3x12
-wykroki 3x24
-protowanie nóg na maszynie 3x12
-uginanie nóg na maszynie 3x12
-mcnpn z hantlami 3x12
-wspięcia stojąc 3x
-wspięcia siedząc 3x

Barki triceps:
-żołnierskie 3x12
-unoszenie hantli w przód 3x12
-unoszenie hantli na boki 3x12
-odwrotne rozpiętki 4x12

-wyciskanie wąsko 3x12
-sciąganie wyciągu 3x12

Plecy:
-martwy ciąg 4x12
-wiosłowanie sztangą 4x12
-sciąganie drążka do karku 4x12
- przyciaganie wyciagu dolnego do klatki 4x12

Dzisiaj poszły plecy w sobote cisne klatke i bicka potem niedziela nogi i we wtorek barki i tric

Miska:

Dzisiaj czuje dół pleców po wczorajszym martwym ciągu jeste sobą zawiedzony bo góra pleców nie doskwiera musze chyba technike poprawic i wiecej od siebie wymagac następnym razem się poprawie.

Pomimo orkanu trening zrobiony:
rano 7x 6 burprees 20s skipA 20s pajacyków
po południu 10x100m sprint/100m trucht

Miseczka:

To ten orkan do kogoś dotarł?
Może za bardzo starasz się panować nad ruchem sztangi i dlatego nie czujesz góry pleców?
Najlepiej jakbyś jakiś filmik wrzucił

orkan do gdyni dotarł ale to głownie wiatr i deszcz więc jest oki a ogólnie słabo czuje mięsniowo góre pleców tylko wiosłowanie hantlą w opadzie mi wychodzi z czuciem