Zszedłem z pracy po godz 10, na szybko pakowanie, zrobienie sobie shake przedtreningowego i jazda na zapasy. Po zapasach powrót do domu około godz 14.30 chwila luzu i z powrotem do pracy na 17.30 na 6 i pół godziny i dopiero jestem w domku. Dlatego dziś tylko jeden trening i do tego jeszcze niestety przeziębienie daje o sobie znać, chodzę cały obolały, czuje że coś mnie łapie, ale się nie dam, zestawy witamin już katuje od kilku dni, plus wit C, rutinoscorbin, jakieś przeciwgorączkowe też :)
więc czas na posiłki:
śniadanie
80g płatków owsianych, 20g rodzynek, 30g Hi anabol
2 posiłek
50g ryżu brązowego,150g piersi z kurczaka,keczup
3 posiłek (po treningowy)
100g pieczywa pełnoziarnistego, ok 30g Miodu,30g Hi anabol
4 posiłek
150g pieczywa pełnoziarnistego, 40g miodu (po prostu uwielbiam miód)
5 posiłek
100g makaronu pełnoziarnistego, 150g piersi z kurczaka, buraczki
6 posiłek (kolacja którą zjem za chwilę)
100g twarogu chudego, i jogurt pitny 0%
Z przekąsek to jakieś tam krakersy,orzechy, i niestety wpadła mi dziś w ręce czekolada, a że w tym tygodniu jeszcze nie docinam ostrej diety więc ją pożarłem :)
SUPLEMENTACJA
5g BA (przed tr)
3g Argininy (przed tr)
witamina C,multiwitamina w pluszu, centrum A-Z,magnez potas cynk, omega 3,żelazo
60g Hi anabol(do posiłków)
Na zapasach obrona obaleń do jednej nogi, zadaniówki, ale nie robiłem zadaniówek bo sparowałem z kolegą który szykuję się do gali 13 grudnia we Wrześni. Czułem się na zapasach tak jakbym się nie czuł,to przeziębienie zionie ze mnie wszystkie moce, mam nadzieje że jutro będzie dużo lepiej, a jutro z samego rana BJJ, a na wieczór mam zamiar biegać jeśli mnie puści to przeziębienie, jeśli nie to zrobie na wieczór drugi trening BJJ
POZDRAWIAM!
http://www.sfd.pl/Dziennik_treningowy_mmammamma-t1023981.html
dziennik treningowy mmammamma