Dziennik treningowy mmammamma

a tutaj zdjęcie ciuszków na walkę

No i z racji dnia

NIECH ŻYJE WOLNA NIEPODLEGŁA POLSKA!!!!!!!!!!

bardzo fajna zbroja

Więc tak
Dzisiaj powrót do treningów
śniadanie
80g płatków owsianych,30g Hi anabol

Po południu na pierwszy ogień bieganie
3x15min (w przerwach 4min marszu)
dystans troszeczkę ponad 9km, średnie tempo około 12km/h przy tętnie średnim około 165.
Była przerwa od biegania, i trochę reset w diecie jak i we wszystkim po walce więc wynik jest jaki jest, ale na pewno z dnia na dzień będzie lepiej

Przed bieganiem 5g BA

Po bieganiu 10g BCAA pite małymi łyczkami do momentu wyjścia na drugi trening


Posiłek po bieganiu
80g ryżu brązowego, 100g tuńczyka, keczup, pomidorek :)

przed wieczornym treningiem
35g AMG
podczas treningu 10g BCAA

Po treningu
50g Wafli ryżowych

Ostatnim posiłkiem był mix
około 40g ryżu brązowego i mielone wołowe(150g) z sosem pomidorowym zrobionym z pomidorków,10g oliwy z oliwego
do tego oczywiście Magnez,cynk,potas

I posiłeczki na jutro rano już po części naszykowane, z racji pracy i późniejszego południowego treningu Zapasów.
do ryżu i szpinaku oczywiście pierś z kurczaczka

1.
50g Płatków owsianych 50g musli błonnikowych 30g Hi anabol

2.
80g ryżu brązowego,150g piersi z kurczaka,szpinak, keczup

3.
50g musli błonnikowych, 30g Hi anabol

4.
Kasza gryczana 100g, pierś z kurczaka 150g, ogórek kiszony

i do pracy jeszcze dwa posiłki
po 50g ryżu brązowego i w jednym 150g piersi z kurczaka a w drugim 80g piersi z kuraka, w każdym szpinak i pomidor

podjadane słodkie, ale jeszcze ten tydzień sobie pozwalam na delikatne słodycze :)
wagą podejrzewam że już dobijam do 78-80kg z powrotem. Niestety zostawiłem wagę w samochodzie po gali u kolegi, i nie mam póki co jak sprawdzić :) może i lepiej hehe

Dziś na zapasach dojścia do jednej nogi, obalenia z jednej nogi, na koniec zadaniówki.

Suplementacja
35g AMG (przed tr)
60g Hi anabol(w ciągu dnia przy posiłkach wyżej wymienionych)
witaminy minerały
omega 3
kofeina (biedronkowa bez cukru w tabsach)

a i jeszcze dziś sobie szykowałem burgery wołowe, ale niestety coś troszeczkę mi się rozwalały, pewnie z tego względu iż wyczytałem że oryginalnie nie powinno się dodawać jajka i możliwe że dlatego, ale się zje :) zrobione z 500g wołowinki mielonej, przyprawy, musztarda.

powrot widac ze nie tylko do konkretnego trenowania ale i do miski

Dziś późno położyłem się spać bo dopiero grubo po 6 więc troszkę mi się zaspało na przed południowy trening.

Wstałem dopiero o 10.20 i miałem 10-15min na wyszykowanie się na trening.

więc brakło czasu na normalne śniadanie, i pożarłem bułkę słodką z serem

i zrobiłem shake przed treningowego na którego składało się

20g AMG

5g BA

10g BCAA

i do tego w oddzielnej szklaneczce

1 tabs kofy z biedry, 1 tabs multiwitaminy z magnezem PLUSZa, i 1 tabs żelaza

na treningu dynamika i tarcze 3x5minut więc w miarę szybko i efektownie. Ten tydzień jest jeszcze taki w miarę luźny jeśli chodzi o treningi i dopiętą dietę, ale nie tragizuje z tego powodu :) Wiem że każdy kolejny będzie lepszy od siebie, a od następnego już ogień musi być

po treningu zjadłem tylko 70g orzeszków ziemnych barbecue

następnie w domu burgera z pieczywa pełnoziarnistego, około 120g wołowiny, papryka, pomidor, sałata , keczup :)

a do pracy naszykowane

W-ryż brązowy 150g, kasza gryczana 100g,szpinak, pomidory,papryka,pieczywo pełnoziarniste

B-pierś z kurczaka 380g, burger z wołowiny ok 120g

T-orzechy nie solone, słonecznik łuskany.

w pracy bez supli, na pewno będzie jakaś kawa, kofeinka, i jazda 14 godzin hehe a jutro króciutka drzemka i boks na pierwszy ogień :)

wczoraj mała ilość snu, wręcz bardzo mała i ostatnie podrygi cheat tygodnia :) niby nie dokońca cheat bo i normalne posiłki też przez ten tydzień jadłem.



B-jaja,pierś z kurczaka
W-ryż brązowy,bułka pełnoziarnista,wafle ryżowe,płatki owsiane
T-oliwa z oliwek,słonecznik, orzeszki


trening bokserski, i w między czasie sparowałem z kolegą który szykuję się na gale w grudniu.



następnie luźniejsza część dnia, czyli czas dla rodziny i wieczorem do pracy. W praxcy 2 duże omlety i do tego jogurt 0% suszona śliwka, plus jakieś tam łakocie :)


a tu ostatnia walka

bylo kilka takich momentow ze bylo blisko

Było wręcz bardzo blisko, zabrakło zimnej krwi i opanowania na sam koniec.

Niestety po weekendzie złapało mnie przeziębienie, mega katar, boląca głowa, przeziębione mocno zatoki, i delikatny kaszel.
Z tego powodu postanowiłem dziś odpuścić jakikolwiek trening żeby być w pełni sił na jutro i żeby cała reszta tygodnia była taka jak się należy..
Czasem lepiej odpuścić i podleczyć , wyleczyć, zaleczyć niż pogłębiać..

Więc dziś taki zestaw..

witaminka C, theraflu zatoki, rutinoscorbin, cytrynka do herbaty, miód

spiąłem dupę spakowałem torbę i pojechałem na BJJ.. i wiecie co..był to bardzo udany trening, mimo przeziębienia i pierwszej niechęci w ciągu dnia :)



SUPLEMENTACJA PRZED TRENINGIEM

35g AMG (końcówka serii)
3g BA (dorzuciłem do AMG)
kofeinka,żelazo,wit C :)



po treningu od razu był posiłek

50g białego ryżu, 150g jogurtu JOVI 0%, i około 20g rodzynek.



na kolację będzie na pewno chudy twaróg i jogurt pitny 0% smak truskawkowy, i cynamon, no i oczywiście zestaw witamin i minerałów, oraz tabsy przeciw jakiejkolwiek grypie.

a i rutinoscorbin do wit C obowiązkowo jako że ma rutozyt :)

Zobacz całość: http://www.K**.pl/dzień-z-życia-fightera-hi-tec-nutrition-286007.html/page-20#ixzz3JMMe6exk