Świetnie się dziś czułem od rana. Nawet na wykładzie nie chciało mi się tak bardzo spać jak to zwykle jest.
Trening:
Jest jeszcze trochę zapasu. Pierwsza seria zawsze jest najcięższa, a potem coraz lżej. Myślę, że będę w stanie progresować ciężarem do końca roku.||
Jutro postaram się wrzucić filmiki z dzisiejszego treningu, włącznie z AMRAPami
1) przysiad: 6x4 – 85kg
2) martwy ciąg: 6x4 - 100kg
3) wyciskanie na ławce poziomej: 6x4 – 62,5kg
4) podciąganie na drążku szerokim nachwytem: 4x5
5) ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki: 4x12 - 40/45kg
6) skull crushers/wyciskanie francuskie ze sztangą łamaną: 4x12 - 25kg
7) łydki na maszynie smitha: 3x20 – 50/60kg
8) przedramię ze sztangą: 1x20 + zwis na drążku 1x45 sec
+
AMRAPS:
Przysiad: 26x65kg
Martwy ciąg: 21x80kg
Wyciskanie sztangi na ławce poziomej: 23x52,5kg
Dieta:
Łopatkę zrobiłem podobnie jak Pan w kanale na youtube ‘gotujztrenerem’ . Tylko pokroiłem ją wcześniej w plastry i nie chciało mi się używać patelni więc wszystko wrzuciłem od razu do naczynia żaroodpornego i zapiekłem.
Kupiłem łopatkę niby odtłuszczoną w Lidlu, ale i tak wyciąłem z niej chyba z 50g tłuszczu. Do tego nie ma nigdzie tabeli kalorycznej dla tego produktu. I weź to wlicz w bilans …
Łopatka wyszła nieco twarda więc jeszcze dopiekłem ją 15 minut. Myślę, że jutro będzie jeszcze lepsza
1) kurczak ryżem, cukinią i jabłkiem + budyń
2) omlet na maśle i pomidorach z kajzerkami i serkiem wiejskim ze szczypiorkiem + jabłko
* jogurt truskawkowy light
3) pieczona łopatka wieprzowa z ziemniakami i warzywami + lody + orzechy
Niestety nie złapało mi ostrości na drugim i trzecim zdjęciu.
Kcal: 3150
B: 183
T: 94
W: 380
Hard work & dedication