Dzień 4
11.09
1. Wyciskanie na ławce poziomej
20/20/22.5/25/27.5 kg R 8/8/8/8/8
20/20/22.5/25/27.5 kg R 8/8/8/6/6
2. Wyciskanie na ławce kąt 30
20/22.5/25 kg R 8/6/6
20/22.5/25 kg R 8/8/4
3. Maszyna do rozpiętek butterfly
10 kg R 12/12/12
10kg R 12/12/12
4. Przenoszenie ramion z hantlą za siebie w leżeniu lub maszyna
5/5/5 kg R12/12/12
5/4/4kg R12/12/12
5. Cuban press
3/3/3 kg R10/10/7/5
4/2.5/2.5 kg R 10/10/10/10
6. Unoszenie bokiem + podciąganie wzdłuż tułowia
2.5+2.5 kg R 10/10/10 + 35/30/25
2.5+2.5kg R 10/10/10+30/30/25
7. Face pull
5/5/5 kg R12/12/12
5/5/5 kg R12/12/12
Komentarz: Dalej nie jestem fanką przenoszenia ramion do tyłu za głowę w lezeniu, jakos nie wiem, ciężar wydaje mi się mały, a jak dorzucam to nie jestem w stanie ani jednego powtórzenia zrobić... No nic, będę jeszcze próbować, może się przekonam
Saida: powoli sie przywyczajam do takich ilości ww, co do brzucha to na początku byłam jak bąbel, ale teraz już jest w porządku co jest trochę niepokojące, bo jak tak dalej sie będe rozkręcać to będę chodzić głodna na masie Jutro z checią sobie wtrząchnę banana ekstra jak mam zielone swiatło do dodania trochę fruktozy
Jutrzejszy trening metaboliczny przekładam - mam nadzieję - na sobotę bo jadę na drugi koniec Polski na weselicho I może jak zrobię go przed weselem, to jakoś się bez większych 'strat' skonczy weselne jedzenie.....
A no i pomiary PRZED weselem of course
Dziennik i ciągłe dążenie do celu przez góry i doliny -->
Przerwa i powrót [8], nowy start [11]
http://www.sfd.pl/Chce_byc_fitneska!_Powrót_do_dawnej_formy__redukcja.-t950734.html